Cześć, tu Nina. Mam 27 lat, wychowałam się w Polsce, ale mam pochodzenie libańskie. Jestem w związku małżeńskim już od około roku. W trakcie naszego małżeństwa zbliżyłam się bardzo do jego przyjaciół, pięciu facetów, którzy na zmianę walili mnie za plecami męża, czasem jednocześnie. Mój mąż, który początkowo nie był świadomy tej sytuacji, w końcu dowiedział się, kiedy wyznałam mu wszystko. Myślałam, że doprowadziłoby to do pewnego uspokojenia się w naszym życiu, ponieważ wszystko było teraz jasne. Ale byłam w błędzie.

Pozwólcie, że cofnę się na chwilę. Wszystko zaczęło się kilka dni temu, kiedy wraz z mężem byliśmy na zakupach spożywczych. Natknęliśmy się na jego starego przyjaciela, człowieka imieniem Jacek, którego nigdy wcześniej nie spotkałam. Jacek jest wysokim, ciemnowłosym białym mężczyzną, muskularnym i atrakcyjnym.

„Hej, jak się masz? Dawno się nie widzieliśmy”, powiedział do mojego męża.

Mój mąż wyglądał na zakłopotanego i odpowiedział z kamienną miną: „Hej, Jacek. Tak, naprawdę dawno. To moja żona, Nina”.

„Miło mi cię poznać,” uśmiechnęłam się.

„Nina, tyle słyszałem o Tobie od Roberta. Nie może przestać gadać o tobie!” powiedział Jacek.

„Och, naprawdę… Mam nadzieję, że to miłe rzeczy” – powiedziałam z uśmiechem.

„OCZYWIŚCIE! Trochę za miło, jeśli mogę tak powiedzieć”, powiedział z szerokim uśmiechem.

Czy on wiedział Czy Robert powiedział mu o naszych specjalnych ustaleniach? O tym, jak spałam z nim i czterema innymi przyjaciółmi mojego męża? Nie… nie zrobiłby tego. Nie zrobiłby mi tego.

Jakby był w stanie wyczuć mój dyskomfort, mój mąż powiedział: „Jacek, wspaniale było cię widzieć, ale musimy uciekać. Do zobaczenia”.

„Tak, na pewno człowieku,” powiedział Jacek do męża, nie odrywając wzroku ode mnie. „Zadzwonię do Ciebie. Wszyscy powinniśmy się znowu spotkać.”

Pożegnaliśmy się, gdy ruszyliśmy w stronę kasy. “Kto to był?” Zapytałam.

„To tylko ten facet, którego znaliśmy z uniwersytetu. Nigdy go nie lubiłem, to dupek”, odpowiedział mój mąż.

„Tak, wydawał się trochę przerażający… jak myślisz, co miał na myśli przez to, co powiedział… czy myślisz, że on wie o… cóż, wiesz,” powiedziałam.

„Nie wiem. Musisz o to zapytać Roberta” – powiedział.

Później zadzwoniłam do Roberta. „Hej Rob, spotkałam dziś twojego przyjaciela Jacka. Mam pytanie. Powiedziałeś mu o… nas… o mnie?”

„Tak, mogłem o tym wspomnieć” – odpowiedział.

„Dlaczego miałbyś to zrobić? Nie chcę, żeby ludzie wiedzieli o tym! Co ty odpierdalasz, Robert! To dla mnie takie zawstydzające!” Powiedziałam podniesionym głosem…

„Nie masz się czego wstydzić, dziewczyno. Jeśli już, powinnaś być dumna! Jacek był pod wrażeniem, kiedy mu powiedziałem. W rzeczywistości oddzwonił do mnie, żeby powiedzieć, że cię spotkał. Chce się spotkać ze mną i też cię tam chce – powiedział Robi.

„Cóż, mogę się zjawić, ale tak naprawdę nie mam ochoty na to, żeby go zobaczyć. Mój mąż też go nie lubi.”

– No cóż, oczywiście, że nie – powiedział Robert. „Ci dwaj nigdy się nie dogadywali. W każdym razie nie masz się o co martwić. Po prostu wyluzuj, a ja załatwię to z nami wszystkimi”.

Następnego ranka Robert przesłał mi wiadomość z zaproszeniem mnie i mojego męża. Ignaś i Alex mieli też być, podobnie jak Jacek, ale Kacper i Norbert byli niedostępni. Mój mąż zgodził się i zaczęłam się przygotowywać. Ubrałam śliczną czarno-białą sukienkę w groszki, która była ciasna wokół moich piersi i brzucha i luźna u dołu, i połączyłem ją z czarnymi stringami. Dotarliśmy do mieszkania Roberta, gdzie przywitałam się z chłopakami. Jacek też wyciągnął ręce, żeby się przytulić, a ja niechętnie to zrobiłam. Naprawdę nie lubiłam tego faceta. Coś w nim mnie zniechęciło. Po prostu wyglądał jak totalny kutas.

Cała szóstka zaczęła pić i rozmawiać. Chwilę później dostałem SMS-a od Roberta na spotkanie z nim w sypialni. Zgodziłam się, ale powiedziałam mu, że przyprowadzam męża. Wszyscy wstaliśmy o różnych porach i poszliśmy do sypialni, zostawiając Alexa, Ignacego i Jacka. Mój mąż i ja ostatnio uprawialiśmy dużo seksu i było świetnie. Pracował naprawdę ciężko i robił wszystko, aby sprawić mi przyjemność tak bardzo, jak tylko mógł. Podobały mi się te intymne chwile z nim i chciałam starać się go włączyć, ilekroć bawiłam się z chłopakami.

Szybko się rozebrałam, zdejmując sukienkę i stringi, i uklęknęłam. Spojrzałem na kutasy Roberta i mojego męża obok siebie, a ich końcówki lśniły, oba ciężko kołysały. Chwyciłam oba kutasy i wkładałam je do ust po kolei, na przemian dłoń i usta między nimi. Mój mąż bawił się moimi włosami, zwijając kosmyki wokół palców, podczas gdy Robert ocierał mnie po policzku i szyi. Kiedy poczułam, że oboje są rozgrzani, położyłam się na łóżku, całując kutasa mojego męża. Uśmiechnął się do mnie, wkładając swojego kutasa do mojej cipki. Robert zawiesił swoje jaja na mojej twarzy, a ja wzięłam je do ust, gładząc penisa, gdy to robiłam.

Mój mąż dalej pieprzył mnie na krawędzi łóżka. Jego technika uległa znacznej poprawie i mógł teraz wytrzymać znacznie dłużej. Nie wiedziałam, co robi inaczej, ale cokolwiek to było, działało i bardzo mi się podobało! On i Robert zamienili się pozycjami, gdy nadal kołysałam się w ekstazie.

Potem zauważyłam coś kątem oka. Postać stojącą przy drzwiach. Odwróciłam głowę. To był Jacek, który wyciągnął telefon, wskazując wprost na mnie. Nagrywał nas. Odepchnęłam Roberta i natychmiast przeniosłam się pod kołdrę. Robert i mój mąż byli zaskoczeni, dopóki nie odwrócili się i nie zobaczyli tam Jacka. Mój mąż rzucił się na niego, próbując złapać telefon. Jacek szybko cofnął rękę i schował telefon do kieszeni.

„CO DO CHOLERY ROBISZ!” mój mąż krzyczał. Był wściekły, gotowy do ataku.

„Chcę się zabawić, chłopcy!” Jacek zachichotał.

Robert powstrzymał męża, gdy powiedział: „Wszyscy się tu zrelaksujmy. Jacek, zejdź na dół. Za chwilę tam przyjdziemy”.

Mój mąż i Robi ubrali się, a ja pozostałam pod prześcieradłem, wściekła i zdenerwowana. Ten facet to pieprzony dupek! Jak on śmiał!!

Kiedy się ubrałam, mąż rzucił mi sukienkę i stringi i spotkałam ich na dole. Siedziałam między Robertem a mężem ze skrzyżowanymi rękami i nogami.

„Co do cholery myślałeś, że robisz?” – zapytał wściekle mój mąż?

„Spójrz człowieku” – zaczął Jacek. „Słyszałem o … wspólnej zabawie. I byłem ciekawy. Chciałem zobaczyć, o co tyle zamieszania. Naprawdę przepraszam, jeśli cię zdenerwowałem. Po prostu chciałem się włączyć.”

„Cóż, nie jesteś częścią tego,” odpowiedział mój mąż. „Nie jesteś tego częścią. Nie jesteś częścią naszej grupy. Nie lubię cię. Moja żona cię nie lubi! ”

– Zrozumiałem – powiedział Jacek ze swoim złośliwym, pieprzonym uśmiechem. „Spójrz, nawet usunę wideo”. Podniósł telefon, jakby coś demonstrował, gdy zobaczyłem, jak usuwa wideo z telefonu. „Już… wszystko w porządku?”

Nie mogłam tam dłużej zostać. Wstałam bez słowa i poszłam do drzwi. Gdy wróciliśmy do domu, oboje byliśmy wściekli na Jacka. Kiedy wróciliśmy do domu, postanowiliśmy z mężem zakończyć naszą niedokończoną akcję. Poszliśmy do sypialni, a on mocno mnie przeleciał, kończąc na moich piersiach. Tej nocy poszliśmy spać spokojnie.

Następnego ranka dostałam SMS-a z nieznanego numeru. Napisał: „Hej Nina, tu Jacek. Chciałem przeprosić za moje zachowanie zeszłej nocy. Miałem nadzieję, że mogę wynagrodzić to tobie i twojemu mężowi. Masz coś przeciwko, że przyjadę dziś wieczorem… tylko na chwilę?”

Pokazałam mężowi wiadomość, gdy zapytałam: „Co mam odpowiedzieć?”

„Pozwól mu przyjść” – powiedział. „Brzmi autentycznie”.

„Naprawdę? To brzmi dziwnie. Myślałam, że go nienawidzisz,” powiedziałam.

„Nie, nienawiść to mocne słowo. To było dawno temu. Naprawdę nie jest taki zły. Niech przyjedzie. Zjemy obiad.”

„Jeśli tak mówisz,” powiedziałam, odpisując do Jacka, zapraszając go, by przyszedł na obiad. Przygotowałam szybki obiad z makaronem, wyciągnęłam wino i napoje na stół, gdy przygotowywałam się. Włożyłam mini letnią sukienkę bez rękawów i białe stringi. Jacek przybył o ósmej z butelką wina. Powitałam go przytuleniem, kiedy go wpuściłam. Jacek i mój mąż uścisnęli sobie ręce, kiedy wszyscy usiedliśmy na kanapie. Noc trwała i wszyscy rozmawialiśmy i jedliśmy obiad. Jacek nie był okropnym facetem. Łatwo było z nim rozmawiać, a ja się do niego rozgrzewałam. Mój mąż również wydawał się czuć o wiele bardziej komfortowo.

Po obiedzie wszyscy zeszliśmy do piwnicy. Mój mąż wyciągnął fajkę, którą zapaliliśmy. Mimo mojego bliskowschodniego pochodzenia nie lubiłam fajki wodnej, ale dzisiaj miałam na to ochotę. Przerzuciliśmy fajkę, paląc i przyjmując owocowy smak fajki wodnej.

Kilka chwil później mój mąż wstał i przeprosił. Kiedy wrócił, powiedział do mnie: „Kochanie, muszę uciekać. Mój tata zadzwonił, nie czuje się dobrze, jadę sprawdzić, co się dzieje”.

„Och nie. Czy wszystko w porządku? Co się stało? Pojadę z tobą”, powiedziałam.

„Nie, nie, wszystko jest w porządku. Poradzę sobie. Dam ci znać, jak się czuje, kiedy tam dotrę. Posiedź z Jackiem, mam nadzieję, że wrócę za kilka godzin.”

Wahałam się, ale się zgodziłam. Jacek był miłym facetem, ale ledwo go znałam. Bycie sam z nim było niezręczną sytuacją. Mój mąż wyszedł i przeprosił Jacka za nieobecność. Zostałam tylko ja i on. Jacek i ja nadal rozmawialiśmy, puszczając fajkę wodną do przodu i do tyłu. Coraz trudniej było mi je przekazywać, więc ruszyłam i usiadłem obok niego na tej samej kanapie. Kontynuowaliśmy naszą rozmowę, gdy wymieniłam węgiel w fajce wodnej.

Wypiłam jeszcze kilka drinków i poczułam, że szum w głowie staje się silniejszy. Potem coś się stało. Jacek położył mi rękę na nodze. Byłam zaskoczona, ale wbrew mojej lepszej ocenie pozwoliłam mu kontynuować. Jego ręka spoczywała na moim kolanie, więc nie zastanawiałam się nad tym, kontynuując rozmowę. Opróżniłam kolejnego drinka, ciesząc się otaczającym nas dymem z fajki wodnej. Jacek przesunął rękę po mojej nodze, tym razem kładąc ją na moje udo, gdy zaczął delikatnie gładzić moją nogę palcami. Miło mi było. Nie ma w tym nic złego, prawda? Czułam się znacznie wygodniej i nie miałam nic przeciwko temu, co robił.

Potem przesunął rękę wyżej do rąbka mojej sukienki, lekko ją podnosząc. Spojrzałam na niego, przygryzając wargę i poczułam, jak na mojej nodze pojawia się gęsia skórka. To się działo. Wpadłem w ten mój nastrój. Ten nastrój, w którym tracę panowanie nad sobą, wszelkie poczucie dobra lub zła, gdzie mój osąd staje się bardziej mętny niż deszczowy dzień. Moje szerokie oczy spojrzały na Jacka, który wpatrywał się w moje ciało, moje nagie ręce i nogi, jakby był w stanie wyczuć moje nagłe pragnienie. Przysunął twarz bliżej, usta o centymetr od moich. Staliśmy tak przez kilka sekund, z lekko rozchylonymi ustami. Potem skróciłam dystans, kładąc usta na jego. Pocałował mnie z powrotem, najpierw delikatnie, a potem mocniej. Złapał mnie za głowę, wciąż trzymając dłoń na mojej nodze, gdy przyciągnął mnie bliżej swojej twarzy. Poczułam, że tracę kontrolę, kiedy wstałam z kanapy i usiadłam na nim, lekko szlifując moją wilgotną cipkę na wybrzuszeniu w jego spodniach, kiedy nadal całowaliśmy namiętnie i intensywnie.

Zaczęłam rozpinać jego koszulę, gdy poluzował paski mojej sukienki i ściągnął ją, odsłaniając nagie piersi. Zaczęłam całować jego wyrzeźbioną klatkę piersiową, gryząc ją żartobliwie, przesuwając palcami i ustami po całym jego ciele. Przesunął palcami po moich piersiach, szarpiąc je i ciągnąc, gdy zaskomlałam z bólu. Moja cipka zaczęła przeciekać do jego spodni, pozostawiając ciemną mokrą plamę soku z mojej cipki. Wyczuł moją gorliwość, gdy mnie podniósł i pomógł mi zdjąć sukienkę. Stałam naga przed tym facetem, którego oboje z mężem nienawidziliśmy 24 godziny temu.

„Pochyl się” – rozkazał. Zrobiłam tak, jak powiedział. Przesunął twarz w kierunku moich pośladków i zaczął delikatnie całować je, przesuwając palcami po środku, od mojego odbytu do cipki i pleców. Potem rozłożył szeroko dłonie na moich pośladkach, wpychając twarz między moje pośladki, oblizując moje pęknięcie w górę i w dół. Byłam zszokowana i zaskoczona, ale za bardzo mi się to podobało. Jego gęsty, mokry język spowijał każdy centymetr przestrzeni między moimi pośladkami, zwilżając go, gdy lśnił od jego śliny. Potem rozłożył mnie szerzej, gdy poczułam, jak jego język wchodzi do mojej dupy.

„OHHHH YEAHHHHH”, krzyczałam, czerpiąc przyjemność z tej nowej zabawy. Nadal pieprzył językiem dupę, wsuwając język tak głęboko, jak to możliwe w moją maleńką dziurkę. Jego palce przesunęły się na moją cipkę, gdy wsunął 2 palce do środka, wchodząc i wychodząc mocniej i szybciej. Wciąż jęczałam i krzyczałam z przyjemności, gdy Jacek bawił się moim ciałem. Wstałam i postanowiłam odwdzięczyć się, rozpinając spodnie, by wziąć jego penisa do ust. Był ogromny, tak duży jak Roberta. Jego penis był przerażający i onieśmielający i wyglądał na głodnego mojej ciasnej cipki. Wzięłam ogromnego kutasa Jacka i włożyłem go do ust, liżąc go w górę i w dół i zdejmując z gardła, kaszląc, gdy to robiłam.

Później mu się oddałam w całości. To  był najlepszy seks od dawna. Kto by pomyślał, że mój prześladowca może mi dać taką przyjemność.

O autorze