Rozpoznałem faceta obłapiającego Lucynę- to był Mateusz, pracownik biura. Kiedyś flirtowali ze sobą przez internet, i wymieniali niegrzeczne wiadomości i zdjęcia. Nic wcześniej z tego nie było dopóki nie przyłapałem ich na gorącym uczynku, ale najwidoczniej nadal czuli coś do siebie.

Mateusz pocałował ją w szyję, po czym przesunął się wyżej. Ich usta się spotkały. Odepchnęła go lekko od siebie mówiąc, że nie mogą tego zrobić. Zapytał dlaczego, a ona odpowiedziała że jeśli się pocałują, to nie będzie mogła przestać. On uśmiechnął się szeroko, położył ręce na jej biodrach i odwrócił, zanim zdążyła zareagować. Była skierowana w stronę lustra, a on obmacywał ją po tyłku przez materiał sukienki. Następnie przeniósł dłonie na jej piersi. Widziałem, jak zamyka oczy z rozkoszy. Nie wiedziałem jak bardzo tego pragnie, dopóki nie rozchyliła lekko ust, opierając język na górnej wardze. To nie był dla mnie dobry znak, ponieważ oznaczał, że podniecenie żony osiągało punkt z którego nie ma odwrotu.

Mateusz również zauważył jej znaki i podniósł nieco spódniczkę tak, że odsłonił dolne partie pośladków Lucyny. Uchwyciła jego dłoń i poprowadziła ja w kierunku stringów. Złapał je i odsunął na bok. Zobaczyłem, że żona była podniecona i ekstremalnie mokra. Soki spływały po jej nogach. Mateusz potarł miejsca wokół łechtaczki, po czym wśliznął palce do spragnionej cipki. Kiedy zabrał je, żeby zająć się innymi miejscami na ciele, zastąpiła je własnymi i z zapałem podrażniła łechtaczkę.

Chciałem zapukać w okienko, ale zrezygnowałem z tego. W zasadzie zaczynało mi się podobać to przedstawienie. W międzyczasie Mateusz poprowadził jej wolną dłoń w kierunku wzniesienia w spodniach, pod którym ukrywał się jego członek. Zaczął ściągać spodnie, kiedy rozległo się pukanie do drzwi. Ktoś powiedział: „Hej, muszę skorzystać z łazienki”, z potem „kurna, Mateusz chyba właśnie zalicza Lucynę”.

Kiedy padały te słowa, widziałem jak żona niechętnie dotyka obnażonego penisa. Jej oczy szeroko się otworzyły, kiedy na niego spojrzała z niedowierzaniem. Musiała się upewnić, że to co widzi jest prawdziwe. Oblizała usta i natychmiast padła na kolana. Wiedziała, że jest większy niż mój, i powiedziała to koledze. Patrzyła na członka zarówno z pragnieniem jak i przerażeniem, niemalże jak w transie.

O autorze