Chłopak zastanawiał się, czy nie popełnił dużego błędu. Musiał jednak szybko porzucić rozważania, ponieważ Zuza pochyliła się nad członkiem i wzięła go do ciepłych ust.
Henryk westchnął, kiedy objęła go obiema dłońmi i pochłonęła do pięknej buzi. Po prostu leżał na plecach i cieszył się poświęcaną mu uwagą. Dziewczyna była więcej niż niedoświadczona, ale jej zapał znacznie nadrabiał niedociągnięcia. Kilka razy słyszał że się krztusiła, co wywołało jego uśmiech. Wiedział że miał większego penisa niż standardowy facet, i uwielbiał to, że mimo wszystko próbowała brać go na głębokie gardło. Czuł, że z czasem nabierze wprawy i się jej uda.
– Tak jest, kochana. Ssij moją pałę. – powiedział, po czym spojrzał na siostrzeńca – Jarku, masz tu świetny materiał na małą obciągarę.
To był komplement dla Zuzy, w uznaniu dla jej wysiłku. To zdenerwowało Jarka. Nie był zły na niego, tylko na nią. Nigdy nie chciała mu obciągać, a tutaj ssała penisa Henryka jak szalona.
Wujek świetnie się bawił i nawet poczuł już znajome łaskotanie w jądrach. Wiedział, że wkrótce wystrzeli. Pozwolił jej działać bez słowa, nie zamierzając uprzedzać o tym co się stanie.
Kiedy wystrzelił pierwszą porcję spermy, Zuza kaszlnęła. Zdecydowanie była zdziwiona. Ku zdziwieniu Jarka, nie wycofała się ani na moment. Ssała dalej, a on usłyszał przełykanie. Część płynu wyciekała brzegami ust, ale to jej nie zraziło. Penis Jarka był niesamowicie twardy i mężczyzna nie potrafił oderwać wzroku od tego co robiła. Kiedy skończyła, popatrzała na niego z uśmiechem i zebrała palcem spermę z twarzy, prosto do buzi.
– Podobało ci się wujku? Dobrze się spisałam?
Jej potrzeba zaspokojenia Henryka nie uszła uwadze obydwu mężczyzn. Henryk wiedział co to dla niego oznacza, a Jarek mógł jedynie liczyć na to, że nie spełnią się jego najgorsze obawy. Walczył ze sobą. Podobało mu się to co widział, zwłaszcza kiedy jego seksowna żona weszła z powrotem do łóżka z wujkiem. Była piękna, a jej jędrny tyłeczek po raz wtóry sprawił że wszelkie wątpliwości się ulotniły. Dziewczyna zaczęła się całować z mężczyzną.
Henryk uwielbiał smak własnej spermy, kiedy całował kobietę która dopiero co miała ją w ustach. Jeszcze bardziej podniecał go fakt, że tą kobietą byłą 19-letnia żona jego siostrzeńca, który na wszystko uważnie patrzył.
Podniósł się i z łatwością przesunął ją tak, żeby leżała wzdłuż łóżka. Potrzebował więcej miejsca, ponieważ planował zsunąć się w dół jej ciała, żeby oddać przysługę. Położył się obok niej i zaczął od całowania szyi. Przeniósł się na ramiona, głaszcząc całe ciało; piersi, brzuch, a następnie zgrabne nogi. Specjalnie unikał cipki, żeby podniecić dziewczynę wyczekiwaniem.
Kiedy wreszcie przyssał się do jednego z sutków, zdziwił się tym, jak bardzo był twardy. Wiedział że piersi są jędrne, ale gdy w końcu miał je w ustach, nie potrafił się nimi nacieszyć. Ssał je i ściskał do siebie.
Dziewczyna rozkoszowała się sposobem, w jakim się z nią obchodził. Jarek zawsze był bardzo delikatny. Postępowanie Henryka było dla niej całkiem nowe i podobała jej się taka dominacja.
– Cholera, dziecino, twoje cycki są świetne! Jarku, piersi twojej żony są wspaniałe.
Po spędzeniu chwili nad biustem, Henryk kontynuował wędrówkę w dół. Miał wcześniej plany żeby nacieszyć się płaskim brzuszkiem, ale porzucił je. Zuza miała łaskotki i błagała go, żeby jej tam nie dotykał. Uwielbiał słyszeć jej śmiech i łaskotał ją jeszcze przez chwilę, lecz wkrótce ruszył dalej.
Sięgnął do jej nóg i uniósł kolana w górę. Zuza rozszerzyła nogi i odsłoniła przed nim piękną, mokrą cipkę. Spojrzała na wujka i posłała mu kokieteryjny uśmiech. On pochylił się i polizał wnętrza ud. Dziewczyna odchyliła głowę i oparła ją na poduszce, ciesząc się jego dotykiem. Nie śpieszyło mu się i chciał się upewnić że serwuje jej najlepsze erotyczne doświadczenie w życiu. Spojrzał przez ramię na siostrzeńca, bezmyślnie dotykającego swojego penisa na widok żony rozkładającej nogi przed wujkiem.
Kiedy Henryk przycisnął język do cipki, mężczyźni usłyszeli najgłośniejszy krzyk jaki kiedykolwiek mieli okazję słyszeć. Jarek przyspieszył tempo, widząc że wujek przyssał się do ślicznej, ciasnej cipki. Zastanawiał się, jak ona smakuje. Przez cały czas kiedy byli razem, Zuza miała kompleksy i nie pozwalała mu robić sobie minety. Chłopak po raz kolejny czuł się dziwnie, patrząc jak dziewczyna ochoczo pozwala na coś, czego jemu odmawiała.
Nagle zaczęła się wić na łóżku, nie mogąc się opanować. To była największa rozkosz, jaką kiedykolwiek czuła. Żałowała, że nie pozwalała do tej pory Jarkowi lizać swojej cipki. W każdym razie, to uczucie trwało zaledwie kilka sekund, ponieważ Henryk odwrócił jej uwagę tym, że wpił się w łechtaczkę. Wywołał jeszcze silniejszy orgazm, niż ten wcześniejszy, w jacuzzi. Wujek kontynuował ssanie, wywołując kolejne szczytowanie, na krótko po pierwszym. Zuza czuła tak silne podniecenie, że myślała że zaraz zemdleje.
Mąż nigdy się nawet nie zbliżył do tego poziomu seksualnego zaspokojenia. Ssąc łechtaczkę, mężczyzna wsunął palec w cipkę, wywołując trzeci orgazm. Teraz już wiedziała jak to jest mieć wielokrotne orgazmy. Trzęsła się i nie miała kontroli nad ciałem. Resztkami sił odepchnęła głowę Henryka od siebie.
Mężczyzna pozwolił jej odpocząć przez kilka minut, po czym ustawił się nad nią i zapytał, czy jest gotowa na rżnięcie. Na twarzy dziewczyny malowała się ekscytacja, i przytaknęła z uśmiechem.