Jarek wyraźnie widział, że dziewczyna flirtowała z Henrykiem i świetnie się bawiła. Zastanawiał się przez chwilę czy nie łączy ich coś więcej, ale odpędził te myśli. Przecież to niedorzeczne. W pewnym momencie zauważył że Henryk szepcze jej coś do ucha. Ona spojrzała na niego ze zdziwieniem i żartobliwie go odepchnęła. Nie wiedział, że mężczyzna powiedział jej, że podobają się mu jej piersi i chętnie zobaczyłby więcej. Zapytał, czy Jarek zgodziłby się ją pożyczyć na całą noc, jeśli obieca że nad ranem ją odda.

Para tańczyła jeszcze przez jedną piosenkę, po czym udała się do stolika. Zuza nie usiadła, tylko pociągnęła Jarka za rękę na parkiet. Po wszystkim co się stało do tej pory, była niesamowicie napalona. Owinęła męża rękami i pocałowała go, niemal agresywnie, w usta. Powiedziała, że bardzo go kocha i tęskniła za nim. On odwzajemnił pocałunek i cieszył się jej pięknym ciałem w swoich objęciach. Rozejrzał się i zobaczył, że wiele facetów się na nią gapi. Urosło mu nie tylko ego. 

– Kochanie, pamiętasz o co mnie poprosiłeś kiedy byliśmy nowożeńcami? – zapytała słodkim głosem.

– Co masz na myśli?

– Pamiętasz, że chciałeś popatrzeć jak uprawiam seks z innym mężczyzną? – dodała, sięgając w dół do jego twardego penisa.

– Tak…

– Chyba jestem gotowa. – powiedziała z diabelskim uśmieszkiem.

– Naprawdę? – odpowiedział, zaskoczony.

Nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Nie sądził, że Zuza kiedykolwiek wróci do tematu. 

– To świetnie! Kogo chciałabyś zaprosić do domu? – zapytał, rozglądając się wokół i zastanawiając, kto mógł wpaść jej w oko.

Na samą myśl o tym co miał się stać, jego penis był twardy jak skała. 

– Chodzi o wujka Henryka.

Jarkowi opadła szczęka. Bardzo chciał żeby spełniła się jego fantazja, ale nie sądził żeby to był dobry pomysł. To powinien być ktoś anonimowy, kogo mogliby wyrzucić po wszystkim za drzwi. Zastanawiał się, co w wypadku kiedy cała ta zabawa się jej spodoba. Co, jeśli wujek będzie jej bardziej odpowiadał jako kochanek, niż on? W każdym razie, wydawało mu się że nie dostanie już innej szansy od losu, a poza tym kochał ją i nigdy by jej nie odmówił. 

Kiedy tylko się zgodził, dziewczyna poczuła mrowienie w cipce. To zaledwie drugi seksualny partner w jej życiu, więc nie mogła się doczekać. Szybko wrócili do stolika, Zuza wzięła łyk piwa i zaciągnęła Henryka na parkiet. Szybko zauważył zmianę w jej zachowaniu. Dziewczyna była o wiele bardziej uwodzicielska, ocierała się o niego i wpychała tyłek w jego krocze. Mężczyzna czuł stopniowy wzwód, a ona wyraźnie to wykorzystywała. Wydawał się mieć większego penisa od jej męża, co jej odpowiadało. Kiedy piosenka się skończyła, wrócili do stolika. 

Skończyły im się drinki i Zuza była gotowa na powrót do domu. Henryk poszedł uregulować rachunek, a małżeństwo na niego poczekało przy wyjściu. 

– Podobało ci się jak z nim tańczyłam?

– Kochanie, wyglądałaś bardzo seksownie. Nie mogę się doczekać, kiedy cię zerżnie.

Jarek zdecydował że skorzysta z tej sytuacji w pełni, i po prostu będzie się cieszył faktem że ktoś zerżnie jego seksowną żonę, nawet jeśli tym kimś miał być jego wujek. Nie pozostało mu nic innego. 

Po drodze do domu Jarek szedł przodem, a za nim podążali Zuza z Henrykiem. Dziewczyna uczepiła się ramienia mężczyzny i podziękowała mu za wspaniały wieczór. Zatrzymała go wpół kroku i, wspinając się na palce, pocałowała go w policzek. Wskazała na pierwszą gwiazdkę na niebie i wyszeptała do ucha, że być może jego życzenie się dziś spełni. Dotarli już do domu więc nie mógł zapytać, o co dokładnie jej chodziło. 

Cała trójka uzgodniła, że przebiorą się w stroje kąpielowe i spotkają się w jacuzzi. Jarek z żoną poszli do sypialni. Chłopak czuł wyjątkowe podniecenie i chciał spędzić z nią kilka minut sam na sam. Wszedł do łazienki żeby się wysikać, a kiedy wrócił do pokoju, okazało się że Zuzy już w nim nie było. Nie winił jej, ponieważ widział że była bardzo podekscytowana wieczorem. Założył więc kąpielówki i poszedł do jacuzzi. 

Kiedy dotarł na miejsce, Henryk i Zuza siedzieli już w wannie. Dziewczyna chichotała i masowała mężczyznę po piersi, mówiąc że podoba jej się jego owłosiona klata. Wujek zapytał Jarka, czy mógłby pójść po butelkę wina i trzy kieliszki. Chłopak odwrócił się na pięcie i wypełnił polecenie, po czym wrócił do nich. 

Zuza nie traciła czasu. Jarek od razu zauważył że siedziała na kolanach wujka, i widocznie zdjęła z siebie strój kąpielowy. Nadal chichotała i rozmawiała z nim uwodzicielskim tonem. Powiedziała mu, że jest bardzo niegrzeczny. Mąż nalał wino i podał im po kieliszku, a następnie sam wszedł do wody. Poczuł ukłucie zazdrości, i jednocześnie postępujący wzwód penisa, na widok flirtującej żony. Zuza spojrzała na niego i powiedziała, że ma na sobie stanowczo za dużo ubrań. Oni już dawno zdecydowali wszystko z siebie zdjąć, więc teraz kolej na niego. Sięgnął do gumki kąpielówek, i zdjął je z siebie.  Trzymając w objęciach kobietę siostrzeńca, Henryk spojrzał na chłopaka i powiedział mu że jest prawdziwym szczęściarzem, posiadając tak piękną żonę. Jarek grzecznie mu podziękował. Wujek tak naprawdę testował, jak daleko może się posunąć.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.