„Uh,znów miałam zajęcia z Bożeną” – powiedziała moja żona, gdy weszła przez drzwi.
Spojrzałem z kanapy. Byłem w bokserkach popijając piwo. Znowu zacząłem opuszczać reżim treningowy.
„Tak?” zapytałem.
„Tak,” odparła. „Na szczęście Krzysiek mógł znowu mi pomóc”, ciągnęła, gdy rzuciła kluczyki na stole.
Wiedziałem, co to znaczy i jęknąłem we wnętrzu.
„Chciał dać kolejny masaż?” Odparłem.
„Cóż, nie”, wyjaśniła. „Powiedział, że boi się, że wpadnie w kłopoty. Ale zrobiłam oczy szczeniaka, a on zgodził się wejść do szatni i mi pomóc.
“Super”, odparłem krótko. Wyglądało na to, że nie zauważyła mojego tonu.
“Tak, muszę być w czymś szczera. Chcę to powiedzieć od razu, by nie myśleć o tym przez resztę nocy. Kiedy się zgodził, zmienił nieco nastrój i nalegał, aby nie nosić ręcznika, kiedy mnie masuje. Powiedział, że to jakiś rodzaj alergii na bawełnę. Więc jego, no wiesz, sprzęt trochę tam był – powiedziała, czekając na moją reakcję.
„Świetnie” – powiedziałem sarkastycznie. Teraz odebrała ton.
„Och, nie, kochanie. Nie martw się. Nic się nie stało – wyjaśniła. – Nie chciałam, żeby jego, no wiesz, coś, pocierało mnie, gdy masował mój tyłek, więc trzymałam go obiema rękami, żeby w ogóle nie ocierał się o mnie.
Sięgnęła po moje piwo i wzięła długi łyk, żeby zebrać myśli.
„Myślę, że czegoś się spodziewał, z powodu tego, co robiłam, ale obiecuję, że nic się nie stało. Skończył na moim tyłku, a ja puściłam i to było to. To mi przypomina, że muszę umyć ręce”, powiedziała, nagle wstając.
„Tak, proszę, zrób to!” Krzyknąłem, gdy pobiegła do łazienki. Z pewnością miała na myśli, że skończył masować jej pośladki.
Kiedyś ona skończyła, nalała sobie kieliszek wina i usiadła obok mnie.
„Wiesz, myślałam o wypróbowaniu sauny. Podobno pomaga zmniejszyć ryzyko kontuzji po treningu – powiedziała siadając.
„Z Krzyśkiem?” – zapytałem.
„On może tam być” – powiedziała popijając wino.
„No dobrze” – powiedziałem.
I to było wszystko.
Następnym razem, gdy Agnieszka poszła na siłownię, wróciła do domu cała spocona.
„O mój Boże!” powiedziała otwierając drzwi wejściowe.
„Sauna jest szalona! Tam musiało być ze 100 stopni!” ciągnęła, pędząc do lodówki po szklankę wody. Wypiła ją.
“Czy było dobrze?” zapytałem.
“Bardzo”, odpowiedziała.
“Czy był tam Krzysiek – zapytałem. Nie wiem, dlaczego o to pytałem, ale zrobiłem to. Spojrzała na mnie z błyskiem w oku.
– Był – powiedziała.
– A wy dwoje byliście nadzy? ciekawość była silniejsza ode mnie.
– Byliśmy – powiedziała.
Nic nie powiedziałem.
„To było zabawne. Dwie inne kobiety, Sara i Agata, wiedziały, że jesteśmy tam razem – powiedziała. – Kiedy wyszłam, rzuciły mi najbrudniejsze spojrzenia i próbowały rzucić okiem na nagiego Krzyśka. Ale zamknął szybko drzwi.
“Więc jak to było?”, zapytałem, starając się przenieść rozmowę z dala od Krzyśka.”Och, on nie dotykał mnie dzisiaj. Po prostu siedział pod ścianą z zamkniętymi oczami. Chociaż jego penis był trochę twardy. Chociaż nie patrzył na mnie, myślę, że wiedział, że na niego patrzę”, powiedziała. „Był taki gruby i długi, kochanie, nawet jeśli nie był całkowicie wyprostowany. Wiesz, jak sobie radzisz po treningu. Cała krew krążąca wokół…”
Potem przerwała, zdając sobie sprawę, że odpowiedziała na zupełnie inne pytanie niż to, które zadałem.
„Och, sauna. Tak, tak, było dobrze. Było tak gorąco! Nigdy wcześniej tak się nie pociłam” – wyjaśniła.
“Mm” – odpowiedziałem.
Agnieszka i ja wpadliśmy w taki rytm, że wracała do domu z siłowni i opowiadała mi o tym, co się wydarzyło w saunie.
Przez kilka tygodni nic tak naprawdę się nie wydarzyło. Chociaż, w trakcie pobytu, zaczęli ze sobą rozmawiać.
Agnieszka nabrała odwagi, a kiedy weszła, zaczęła siadać coraz bliżej Krzyśka.
“Jednak on nigdy się nie poruszył” – powiedziała Agnieszka. o tym, jak próbowała go kusić. Nawet gdy oboje siedzieli obok siebie, nigdy nie nawiązał kontaktu. Prawdopodobnie chciał zachować swoją pracę.
Ale oczywiście coś się w końcu stało. Nie możesz zostawić człowieka jak Krzysiek i kobietę jak Agnieszka w tym samym pomieszczeniu razem i liczyć, że nic się nie wydarzy.
Agnieszka przytuliła się do niego i powiedziała, że nie otrzymała masażu od Bożeny. Nie było to prawdą, ale nie o to chodziło. Najważniejsze było, że potrzebowała po tym sauny.
Więc Krzysiek zgodził się masować jej pośladki, tak jak ją masował, Agnieszka trzymała jego penisa w obu dłoniach.
Gdy zaczął koncentrować się na masażu, Agnieszka zaczęła powoli przesuwać ręce w górę i w dół.
Kiedy coś takiego się wydarzy — kobieta zaczyna dotykać mężczyzny w określonych miejscach — siła woli mężczyzny zwykle wyparowuje. I tak się stało z Agnieszką i Krzyśkiem. Gdy tylko udało jej się położyć na nim swoje ręce, powoli przestał ją masować, aż po prostu cieszył się doznaniami.
Agnieszka oddała mu ręczną robotę do samego końca. Kiedy doszedł, uklękła i pozwoliła mu spuścić się na jej twarz i piersi. Powiedziała, że chce zrobić mi zdjęcie, ale telefony nie były dozwolone w saunie, ponieważ wilgotność nie szła w zgodzie z elektroniką. Mogłem to dobrze sobie wyobrazić.
Można by pomyśleć, że Krzysiek byłby po tym szczęśliwy. Ale nie był.
– Był wkurzony – wyjaśniła Agnieszka. Powiedział, że go uwiodłam. Powiedział, że zostanie zwolniony. Potem wybiegł.
Agnieszka i Krzysiek od tygodni nie mieli kontaktu. Nie chodził już do sauny, a kiedy się zobaczyli, uprzejmie skinął jej głową, ale nic więcej.
Agnieszka zaczynała tracić nadzieję, dopóki nie otrzymała wiadomości od Agaty, jednej z jej przyjaciółek na siłowni.
„Zerwał ze swoją dziewczyną” – powiedziała mi. – Pięć lat byli razem. Jest zdruzgotany. Zdradziła go. Możesz w to uwierzyć?
Szczerze, nie mogłam w to uwierzyć, ale wydaje mi się, że takie rzeczy się zdarzają.
– Mam plan – powiedziała chytrze.
– Powiedz – powiedziałem, gdy sięgnąłem po jej tyłek. Przytuliła się do mnie, gdy ją obmacałem.
„Wejdę na niego, tak jak on to zrobił z nami” – wyjaśniła. – W szatni, pamiętasz?
Oczywiście pamiętałem. Ciągle o tym myślałem.
– Spróbuję nagrać to dla ciebie na moim telefonie – kontynuowała.
– Myślisz, że to zadziała? Zapytałem.
– Nie wiem – powiedziała. – Ale chciałabym się dowiedzieć.
Agnieszka ubrała się w swój najseksowniejszy sportowy strój na wielki dzień. Nie widziałem, jak człowiek mógłby się temu oprzeć. To z pewnością sprawdziłoby jego siłę woli.
Kiedy wyszła na siłownię, złapałem piwo i czekałem na jej wideorozmowę. To oczekiwanie mnie zabijało.
W końcu otrzymałem rozmowę na FaceTime od Agnieszki. Odebrałem, ale ekran był ciemny. Chyba schowała telefon do torebki.
Słyszałem, jak kończy rozmowę z kobietą, a potem zaczyna iść. Usłyszałem, jak odsuwana jest zasłona szatni.
“O!” wykrzyknęła Agnieszka. “Przepraszam. Czy mogłabym się tam przebrać?”
– Dobrze – usłyszałem Krzyśka.
Przez około minutę nie było rozmowy. Agnieszka wyjęła telefon z torebki i położyła go po drugiej stronie szatni tak, aby środek szatni i jej strona przegrody były dla mnie widoczne.
Spojrzała krótko na ekran i mrugnęła do mnie. Była naga. Gdy odłożyła telefon, zobaczyłem, że idzie na środek pokoju i patrzy na stronę Krzyśka.
– Hej, słyszałam, co się stało – powiedziała.
Krzysiek mamrotał.
– Och, biedactwo. Potrzebujesz przytulenia? – kontynuowała.
Nie słyszałem, co mówił Krzysiek, ale widziałem, jak pojawił się na środku pokoju obok niej. Miał na sobie tylko parę białych bokserek.
Uścisnęła go mocno i szczerze się objęli. Wyglądało na to, że był rozdarty po zerwaniu. Jego oczy były czerwone. Płakał?
„Chodź tutaj, porozmawiajmy o tym” – powiedziała Agnieszka i usiadła na ławce. Krzysiek usiadł obok niej, bardzo blisko niej.
Rozmawiali przez kilka chwil. Krzysiek opowiedział jej wszystko o swojej byłej i o tym, jak planował się z nią ożenić. Gdy jej to opowiadał, Agnieszka potarła mu nogę i jedną ręką obejmowała jego plecy.
– Biedactwo – powiedziała, pochylając się bardziej w jego stronę. Robiąc to, pozwoliła swojej dłoni musnąć jego penisa przez jego bokserki.
„Ups!” powiedziała. Krzysiek uśmiechnął się.
– Nie, w porządku. Chyba możesz, jeśli chcesz – powiedział.
Agnieszka nic nie powiedziała. Po prostu zaczęła przecierać mu bokserki.
„Założę się, że taki duży mężczyzna jak ty potrzebuje teraz kobiety bardziej niż kiedykolwiek” – powiedziała. Krzysiek chrząknął.
Agnieszka wykonała swój ruch i zdjęła bokserki. Gdy zsunęły się po jego nogach, ujrzał jego wyprostowanego penisa. To było imponujące i idealnie pasowało do jego dużej, zbudowanej ramy. Agnieszka uśmiechnęła się szeroko, gdy to zobaczyła.
Zaczęła go powoli gładzić obiema rękami, tak jak w saunie miesiąc wcześniej. Krzysiek sięgnął jedną ręką do jej pośladków, żeby po omacku pomacać jej pierś. Jego druga ręka spoczywała na ławce, stabilizując się, prawdopodobnie starając się nie przewrócić.
Po wykonaniu serii powolnych pociągnięć i uczynieniu jego zdrowego kutasa tak dużym, jak to tylko możliwe, zdjęła jedną rękę, aby sprawdzić, czy jest mokra. Wyobrażam sobie, że kapała.
Po tym, jak się sprawdziła, trzymała jedną rękę na jego kutasie, a potem fachowo przesunęła się, by go objąć okrakiem. Włożyła jego duże czarne mięso do swojej świeżej białej cipki i oparła się na nim. Widziałem, jak jej oczy na chwilę przewracają się do tyłu głowy, kiedy to robiła. Potem odzyskała spokój.
“Tak dobrze?” zapytała miękkim, uwodzicielskim i kobiecym głosem.
Krzysiek nie odpowiedział. Sięgnął rękami, by złapać duży biały tyłek Agnieszki. Mocno ściskał jej oba pośladki i myślę, że widziałem jego palce bawiące się jej tyłkiem. Wysunęła klatkę piersiową do przodu, by nakłonić Krzyśka do ssania jej piersi, i to zrobił. Agnieszka próbowała kontynuować słodką rozmowę, ale Krzysiek ją pożerał i miała problemy z koncentracją.
Stali tak przez kilka minut, z długim kutasem Krzyśka wciśniętym głęboko w moją żonę, a jego dłonie i usta rozkoszowały się jej częściami. Od czasu do czasu pchał, albo Agnieszka ślizgała się w górę i w dół. W większości rozkoszowali się wrażeniami.
Wreszcie Krzysiek przemówił.
– Dobra suka – powiedział.
“Jestem twoją suką?” – powiedziała radośnie moja żona.
– Do diabła. Dobra suka – powiedział, po czym znów zaczął ssać jej piersi. Agnieszka z zachwytem odrzuciła głowę do tyłu. Krzysiek zaczął podskakiwać ją w górę iw dół na swoim kutasie, a Agnieszka smagała włosy z boku na bok, tak jak on. Wreszcie go miała! Nacisnąłem przycisk nagrywania na moim telefonie. Nic na to nie poradzę.
Nagle Krzysiek wstał i objął Agnieszkę ramionami. Zaczął ją pieprzyć podczas wstawania! Agnieszka zawsze chciała, żebym to zrobił, ale nigdy nie byłem na to wystarczająco silny.
Gdy to zrobił, Agnieszka wydała głośny jęk.
„Zamknij się, kurwa, suko!” warknął Krzysiek. Spojrzała na niego przepraszająco.
Postawił ją przy szafce. Jedno z jego silnych ramion owinęło się wokół niej, trzymając ją w górze. Drugi był na jej ustach, aby zapobiec kolejnym wybuchom.
Zaczął w nią wjeżdżać, uderzając ją o szafkę swoimi ruchami. Słyszałem, jak próbuje jęczeć, ale dźwięki były stłumione ręką Krzyśka. Nie sądzę, żeby mogła sobie pomóc.
W końcu Krzysiek się spiął. Niewiele widziałem Agnieszki ze względu na ustawienie aparatu w telefonie. Tak naprawdę widziałam tylko jego muskularne plecy i pośladki, a także przebłyski jego wielkich czarnych kul, które kołysały się i uderzały Agnieszkę, gdy pchał.
Napiął wszystkie mięśnie i wytrysnął. Agnieszka też. Krzyknęła, a Krzysiek gwałtownie przycisnął rękę do jej ust.
Kiedy skończył, położył ją z powrotem na ławce i podszedł do siebie. Położyła się na ławce w ekstazie.
Kilka chwil później Krzysiek pojawił się ponownie po jej stronie szatni, całkowicie ubrany. W ręku trzymał telefon. Kilka razy usłyszałem, jak migawka aparatu kliknęła.
„Plotkujesz o tym z którąkolwiek z innych kobiet, mówię twojemu mężowi” – stwierdził.
“Nie! Proszę nie”, powiedziała moja żona, bawiąc się jego fantazją.
Zignorował ją.
– Właściwie, suko – powiedział. – Będę cię jebał, kiedy tu będziesz. Rozumiesz?
Skinęła głową, udając przestraszoną.
– Dobrze – powiedział i wyszedł z szatni. Agnieszka podeszła do swojego telefonu i wyłączyła wideorozmowę.
Krzysiek przez dłuższy czas nie wchodził w nowy związek.
Używał mojej żony do zabawy, gdy była na siłowni.
Agnieszka powiedziała, że sądząc po tym, jak przyjaźnił się z niektórymi innymi żonami w miejscach publicznych, jest bardzo prawdopodobne, że traktował tak samo wiele innych żon.
Zastanawiałem się, czy ich mężowie wiedzieli… o rzeczach, które dzieją się na siłowni, kiedy nie ma ich w pobliżu!