– Jeśli chcesz go dotknąć, nie przeszkadzaj sobie. – powiedział, przysuwając się  jeszcze bliżej.

Kiedy popatrzałam w górę, on się schylił i złapał mnie za rękę. Położył ją sobie na członku. Przełknęłam głośno ślinę, nie wiedząc co robić. Przez cipkę ponownie przebiegł przyjemny dreszczyk. Nigdy wcześniej nie widziałam takiego penisa, poza nielicznymi filmami wideo jakie posiadał mój mąż. Poczułam go pod dłonią i emocje wzięły nade mną górę. Zaczęłam przebiegać palcami wzdłuż niego, sprawiając że jeszcze się wydłużył. Niemal nie byłam w stanie go objąć. Dawid położył mi dłoń na głowie. 

– Nie… – wymamrotałam bez przekonania.

Rozchyliłam usta i zamknęłam oczy. Mężczyzna westchnął, kiedy poczuł jak penis wsuwa się pomiędzy nie. Wiedział że już nie było odwrotu, że będzie zaspokojony przez piękną żonę jednego ze swoich pracowników. 

– Mmmm, to przyjemne. Mogłabyś wziąć go trochę głębiej?

Przesunęłam głowę wzdłuż członka, a słonawy smak wypełnił mnie żądzą. Sięgnęłam do jego ud, dając znać że mogę pochłonąć jeszcze więcej. 

Teraz, gdy już miał zielone światło, przytrzymał mnie i wcisnął do chętnej buzi kolejne kilka centymetrów. Brałam już wcześniej męża na głębokie gardło, ale on miał znacznie mniejszego penisa, więc było to stosunkowo proste. Pragnęłam jednak tego giganta, więc dałam rady wchłonąć znacznie więcej. Czułam jak wielka żołądź ociera się o wnętrze szyi, kiedy mężczyzna zaczął poruszać biodrami w przód i w tył.

– O tak, ssij moją wielką pałę. – powiedział – Co z moim ojcem, specjalnie go ignorujesz?

Wyjął ze mnie penisa i poczułam że kolejna dłoń odwraca moją głowę w lewo. Stał tam jego ojciec, z długim różowym penisem w pełnej erekcji. Bez sił na jakiekolwiek protesty, wzięłam go do buzi. 

Objęłam go delikatnie dłonią i odchyliłam napletek, a językiem podrażniłam końcówkę. Skosztowałam preejakulatu i zlizałam resztki spermy, prawdopodobnie po porannym seksie z żoną. 

– Rozgościmy się, dla wygody. – powiedział i poprowadził mnie na kanapę.

Usiadłam na niej, a Ryszard uklęknął i przyciągnął mnie do siebie. Moja cipka była teraz na krawędzi siedzenia. 

Spojrzałam w dół i zobaczyłam że pociera czubkiem wielkiego penisa o wargi cipki. Sięgnął do kieszeni z tyłu spodni i wyjął z niej prezerwatywę. 

– Nie, – wyszeptałam – zerżnij mnie bez gumy.

Uśmiechając się, naprowadził nagiego członka na wejście. Jęknęłam, gdy wśliznął się do środka, rozciągając dziurkę wokół swojego potwora. 

– Jest ci dobrze? – zapytał Dawid, wchodząc na kanapę obok mnie.

– Oh, tak! – wystękałam.

– Wiesz, że za dużo mówisz? – powiedział, po czym uklęknął przede mną i wepchnął penisa w usta.

Moje ciało kołysało się pod wpływem ruchów ojca i syna. Ich wielkie penisy używały sobie moich dziur dla własnej przyjemności. Po kilku minutach Dawid zapytał Ryszarda, czy może zerżnąć mnie w cipkę. Ojciec się wycofał, a syn zszedł z kanapy. 

– Połóż się na dywanie, będzie nam wygodniej. – rozkazał starszy mężczyzna.

Zeszłam na dół i oparłam się na czworaka. Dawid złapał mnie za biodra i wepchnął we mnie wielkiego kutasa, a jego ojciec chwycił moją głowę i zaczął posuwać w usta. 

– Założę się że nie spodziewała się, że będzie brała dwa wielkie kutasy tego wieczoru. – powiedział.

– Nie, a jej mąż zapewne nie bawi się nawet w połowie tak dobrze. – dodał Dawid, śmiejąc się.

Kiedy tak mnie ujeżdżali, poczułam zbliżający się orgazm. Cipka zaciskała się na penisie Dawida, lecz moje jęki stłumił wielki kutas jego ojca. Kiedy dochodziłam, poczułam w gardle że staje się jeszcze większy. 

– Mmmm, już prawie! – powiedział.

Penis zadrżał i po chwili wytrysnął gorącą spermę do buzi. Musiałam ją połknąć, ponieważ mężczyzna przytrzymywał moją głowę w miejscu. 

– Tak jest, łykaj to napalona suko. – rozkazał, opróżniając całkowicie swoje jądra.

Przełykałam w nieskończoność, zdziwiona jak długo trwał jego orgazm. Nagle poczułam coś gorącego we wnętrzu. To penis Dawida, zalewający moją cipkę spermą. Czułam jak dobija nim do samej szyjki macicy, pozostawiając nasienie głęboko w środku. 

– Cholera, ale to dobre. – powiedział Rysiek.

Mężczyźni zaczęli zwalniać ruchy, w miarę ustępowania orgazmów, a penisy miękły. 

– Mmm, dobra dziewczynka. – pochwalił mnie ojciec.

– Musicie już iść. – odpowiedziałam, ze spermą ściekającą po udach i wsiąkającą w pończochy – To nie powinno było się stać.

– Tak, ale dziękujemy za gościnę.

– Idę do łóżka. Wiecie gdzie są drzwi. – powiedziałam, po czym weszłam po schodach na górę.

Kręciło mi się w głowie od wszystkiego, czego właśnie doświadczyłam. 

Musiało być koło drugiej w nocy, kiedy nagle obudziłam się z głębokiego snu. 

– Co… Co się dzieje? Nie, mieliście już iść! – powiedziałam nieskładnie, czując że ktoś rozkłada mi nogi.

– Ćśśśśś… Może później, bo chcemy się jeszcze trochę zabawić. Wiemy jak bardzo tego chcesz.

Wiedziałam kto to mówi, ale zyskałam pewność kiedy przerzucił nade mną nogę, nachylił się i wepchnął mi twardego penisa do ust. Mieli nade mną pełną kontrolę, więc położyłam dłonie na jego pośladki i przyciągnęłam w głąb siebie, pozwalając na seks oralny. 

Po kolejnych 30 minutach, kiedy skończyli się mną bawić, nakarmili mnie następną porcją spermy, którą zresztą przełknęłam z wielką ochotą. Nie mogłam uwierzyć w poziom ich libido.   Zasnęłam wykończona, a ta noc była tylko początkiem…

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.