Wyjazd na konferencję (6 z 14)

– Boże to takie dobre… – stęknęłam. Chciałam żeby wiedział że uwielbiam sposób w jaki mnie zaspokajał. Przy okazji zaspokajał siebie, moją rozkoszą. To było świetne uczucie, mieć tyłek w powietrzu kiedy on wpychał się w niego językiem. W zasadzie dochodziłam raz za razem kiedy tak robił sobie ze mnie ucztę, i każdy orgazm był

Czytaj więcej

Wyjazd na konferencję (5 z 14)

– Dobry. – usłyszałam głęboki głos za plecami. Odwróciłam się w krześle, a Marek stał zaraz za mną, z kroczem na wysokości moich oczu.  – Yhym, hej… – powiedziałam po odchrząknięciu. – Jak się masz? – zapytał, siadając obok. Poruszyłam się w siedzeniu, czując wilgoć napływającą do cipki.  – Dobrze, a ty? – Świetnie. Bardzo

Czytaj więcej

Wyjazd na konferencję (4 z 14)

Nie tracąc rytmu, odwrócił mnie nagle na brzuch. Wygięłam plecy a on wsunął penisa głęboko do cipki. Położył mi dłonie na biodrach, a ja patrzałam na niego w lustrze. Był jak w transie. Posuwał mnie, jakby dawał upust frustracji. Złapałam poduszkę i ugryzłam ją, żeby mieć się czego trzymać. Jeśli musiał sobie ulżyć, to chętnie

Czytaj więcej

Wyjazd na konferencję (3 z 14)

– Hej! – powiedziałam, kiedy po otwarciu drzwi zobaczyłam stojącego za nimi Marka. – Cześć. Mam nadzieję, że nie przyszedłem nie w porę? – zapytał, wchodząc do środka. – Nie, właśnie wyszłam spod prysznica. – powiedziałam, zacieśniając szlafrok na ciele. – Cholera, wiedziałem że miałem przyjść wcześniej. Przewróciłam oczami.  – Balkon jest tutaj. – oznajmiłam,

Czytaj więcej

Wyjazd na konferencję (2 z 14)

Tym razem pochylałam się przed nim, a on pogrążył twarz w moim tyłku i lizał odbyt. Taa… Uwielbiałam być lizana i podobał mi się pomysł dłoni Marka na moich biodrach kiedy byłam schylona. Wyobrażałam sobie, że wyjadał mi tyłek jakby to była ostatnia wieczerza. To wszystko sprawiło że moja cipka ożywiła się.  Wyłączyłam prysznic i

Czytaj więcej

Wyjazd na konferencję (1 z 14)

Dotarliśmy do Katowic 15 minut przed planowanym przylotem. Trzynastu pasażerów tego lotu równocześnie ziewnęło, kiedy podjeżdżaliśmy na miejsce. Spojrzałam po znajomych i wszyscy, tak jak ja, wyglądali na zmęczonych. Rozpięłam pas, odpięłam przedłużkę o którą wcześniej poprosiłam załogę, i wstałam żeby sięgnąć po bagaż. Z ulgą podniosłam swoje ciało w rozmiarze 44 z małego siedzenia.

Czytaj więcej

Najlepsza przyjaciółka cz. 2

Zrobiła to bez wahania. Oplotłem nogami jej talię i przycisnąłem jej twarz do swojego kutasa Całowała go i lizała przez chwilę jak lizaka, po czym wzięła go całego do buzi.  Kiedy zaczęła ssać, ścisnąłem mocniej jej talię i przytrzymywałem głowę w miejscu, żeby nie przestawała aż skończę. Dzielna dziewczyna ssała jak szalona i kiedy poczułem

Czytaj więcej

Najlepsza przyjaciółka cz. 1

Ona ma na imię Patrycja, ma 31 lat i długie włosy sięgające aż po pas. Zawsze była zgrabna, ale po ciąży przybrała kilka dodatkowych kilogramów które sprawiały że wyglądała tym bardziej seksownie.   Spotkałem ją po raz pierwszy około 7 lat temu i natychmiast straciłem dla niej głowę. Nie układało się nam, ponieważ kiedyś pracowaliśmy razem,

Czytaj więcej

Pieprzyłem się z żoną sąsiada, czy muszę mówić coś więcej?

Andżelika mieszkała naprzeciwko mnie i mojej żony. Miała 18 lat, kiedy wyszła za mąż, a 19, gdy się wprowadziła do naszego bloku. Sam nie wiem, jak do tego doszło. Jej męża prawie nigdy nie było w domu. A ona była dzika i szalona. Nie mając możliwości być przeciętną nastolatką, Andżelika w każdej chwili miała szalone

Czytaj więcej

Najlepsza nagroda (2 z 2)

Nadal jak w amoku, rozpięłam górę żeby odsłonić małe, różowe, sterczące sutki na szczytach brzoskwiniowych wzgórz. Śmiały Daniel sięgnął prawą dłonią w przód, objął lewą pierś i ścisnął ją.  – Chciałbyś czegoś więcej? – zapytałam, a moje uda same się rozchyliły. Chłopak bardzo przypominał mi moją pierwszą miłość, dawno dawno temu. Był moim szwagrem, młodym

Czytaj więcej