Spotkali się późną nocą w hotelu jak co każdy czwartek. Zameldowali się na fałszywe nazwiska i weszli do hotelu o różnych porach. Nie mogli pozwolić, by ich sekret ujrzał światło dzienne.

Adam był ojcem trójki dzieci, a wraz z tym mężem, jednak nieważne jak bardzo miał świadomość, że to co robi, jest po prostu nie właściwe, to nie mógł się powstrzymać. Co czwartek spotykał się ze swoją koleżanką z pracy Weroniką.

Była przepiękna i już od czasu kiedy dopiero zaczynała pracę w jego firmie, nie mógł oderwać od niej wzroku. Długie, zgrabne nogi oraz proporcjonalne piersi, oraz tyłek. Dodatkowo miała piękne blond włosy, które kaskadami opadały jej na plecy.

Osobiście nie robił na początku nic oprócz patrzenia się na nią. Kobieta jednak chciała więcej i nie odstępowała go na krok. Mimo, że wiedziała o jego sytuacji to codziennie pokazywała się w to co nowszej kreacji oraz bardziej odważnej.

Dekolty, odsłonięte uda czy wyeksponowana szyja. Często nachyla się nad nim, tak że mógł bez problemu zobaczyć jej piersi, bo również czasami nie zakładała stanika. Pewnego razu po prostu nie wytrzymał i jak razem zostali po godzinach, to zerwał się ze swojego miejsca, kiedy nachyliła się nad nim tak, że piersiami dotykała jego szyi. Przyparł ją do ściany, a dokumenty spadły na podłogę.

Ona uśmiechnęła się i przybliżyła się do niego. Pocałował ją namiętnie, a ona oddała pocałunek. Rozpiął jej w pośpiech zamek od sukienki, która spadła na podłogę. Nie miała stanika, więc miał idealny widok na jej piersi oraz sterczące sutki. Chwycił je i ścisnął na tyle mocno, że jęknęła. Następnie ugryzł ją w sutek, a potem zrobił malinkę na biuście. Włożył nogę pomiędzy jej krocze i przycisnął.

Dosłownie zerwał z niej majtki i włożył w nią palce. Była bardzo mokra, wiedział, że czekała na niego długo. On też długo się jej opierał, jednak od dłuższego czasu nie mógł już uprawiać z żoną seksu. Trzy porody zrobiły swoje, co więcej ona sama nie miała na to ochoty. Kochał ją, ale nie potrafił już uprawiać z nią seksu.

Wkładał w pracownice coraz więcej palców, był ciekawy ile jest w stanie zmieścić. Zatrzymał się na trzech, ponieważ złapała go za rękę i dysząc oraz jęcząc, starała się ją wyciągnąć.

Rozpiął swój rozporek i wyciągnął penisa. Chwycił ją za włosy i zmusił, by uklęknęła. Kobieta wiedząc czego od niej oczekuje wzięła jego członek w ręce, a następnie do ust. Ssała go i jednocześnie dotykała reszty penisa.

Adam znowu chwytając ją za włosy, popchnął ją na biurko. Na ziemię spadły biurowe przedmioty, jednak nikogo to w tym momencie nie obchodziło. Nawet hałas, który tworzyli był bez znaczenia, ponieważ byli sami w biurze. Daj jej mocnego klapsa, odbijając swoją dłoń na bladej skórze. Wszedł w nią od razu.

Poczuł natychmiastowe ciepło oraz przyjemność. Była ciasna. Jękną głośno i zaczął poruszać biodrami. Kobieta jęczała głośno, kiedy ją penetrował. Zacisnęła ręce na brzegu biurka i po chwili doszła odchylając głowę do tyłu. 

On również doszedł i spuścił jej się na plecy, wyciągając w porę penisa. Dyszeli ciężko oboje. Spojrzał się na nią i kazał się wynosić. Jednak zanim wyszła, wcisnął jej kartkę z adresem hotelu oraz wyznaczonym czasem.

O autorze