Kolejny dzień i kolejne oszustwo. T. właśnie skonczył brać mnie po raz kolejny w ciągu zaledwie 18 hodzin. Wyszłam z moją najlepszą przyjaciółką Sylwią i jej mężem oraz kilokma innymi znajomymi. Dawid nie był obecny do godziny 5 albo 5:45 ponieważ miał opozniona podróz z Zurychu. Spałam z T przez trzy dni w jego mieszkaniu. Dawid pojechał do Niemiec w zeszły piątek i praktycznie jak tylko wyszedł z domu to zadzwoniła do T żeby pzyszedł. Jak tylko przekroczył próg to zaczął namiętny francuski pocałunek. Zaczeliśmy się powoli pieprzyć, jak kochająca się para. Powiedziałam mu wtedy że kocham go bardziej niż mojego męża i że wolę jego penisa od Dawida. Potem usłyszeliśmyjak drzwi do mojego mieszaknia otwierają się ze swoim charakterystycznym „ding”. Więc T wyskoczył z mojej cipki i wpadł do mojej garderoby gdzie zamknął za sobą drzwi.

Dawid krzyknął, że jego lot został odwołany i zapytał gdzie jestem, a ja udawałam że śpie w łóżku. Usiadł delikatnie obok mnie i zaczął jeździć dłońmi po mojej twarzy. Odgarnął z niej włosy i zaczął delikatnie całować. Odpowiedziałam czule ale z wahaniem na jego pocałunek, wiedząc, że dosłownie kilka chwil temu całowałam jego kumpla ze szkoły. Co więcej, nawet ssałam jego kutasa, a teraz namiętnie całuje mojego męża. To było niesamowicie podniecające. Wyszeptałam mu do ucha żeby przeleciał mnie jeszcze raz zanim zbierze się na kolejny lot. A on to zrobił. Pieprzył mnie po raz drugi w ciągu 5 godzin i było wspaniale.

Spojrzałam na lekko uchylone drzwi z garderoby. T patrzył jak mój mąż Dawid mnie pieprzy. Wbijał się we mnie wściekle. Kazałam mu do mnie mowić sprośnie. Zaczął mnie więc wyzywać i nazywać kurwą co jeszcze bardziej mnie podnieciło i byłam cała wilgotna. Wbijał się we mnie jak tłok szybkimi strzałami. Dziko i mocno. A ja równie mocno go trzymałam. Jednoczesnie patrzyłam w bok na T – który głaskał w szafie swojego penisa i napawał się tym widokiem. W tym czasie Dawid wjechał we mnie jak w zwierze. Aż krzyknęłam przypadkowo „Pieprz mnie T! Pieprz mnie kochanie, mocno!”

Krzyknęłam to patrząc się ciągle w oczy T skryte w szafie. To było dziwne uczcucie gdy wiedziałam że stary przyjaciel mojego męża siedzi w szafie i patrzy jak Dawid mnie pieprzy. A ja chciałabym żeby Dawid był taki jak kiedyś – gdy chciał żeby wszyscy jego kumple pieprzyli mnie kiedy im tylko przyjdzie na to ochota.

Złapałam Dawida za tyłek i pociągnęłam go do sobie, w kierunku mojej cipy, tak mocno, że czułam go całego. Wyobrażałam sobie że to T. W tym momencie Dawid wyszeptał „nazywaj mnie T. No dawaj, wypowiedz jego imię, kiedy będę cię pieprzył.

Myśl o nim tylko wtedy gdy się pieprzymy. Mów o tym że chcesz go pieprzyć i że wolisz go bardziej ode mnie. Powiedz że chcesz zajść z nim w ciąże i że chcesz przelecieć jego przyjaciół tak jak kiedyś moich i że będziesz mnie z nim zdradzać. Zrobisz to dla mnie moje kochanie?”

Byłam zachwycona jego fantazją. Nie byłam pewna czy naprawdę tego chciał, ale bardzo mi się to podobało. Odgrywanie ról w ten sposób niesamowicie mnie podniecało. Powiedziałam „Tak, chce pieprzyć T. i wolę zdecydowanie bardziej jego kutasa od twojego. Mam ochotę żeby mnie przeleciał. Szybko i mocno. I to nie jeden raz. Pragnę tylko jego a Ciebie nie”

Dawid po seksie był wyczerpany i podziękował mi za najlepszy seks jaki kidykolwiek mieliśmy.Potem stwierdził że jeśli mam ochotę wrócić do naszego dawnego stylu życia to on nie miałby nic przeciwko, a wręcz bardzo by mu się podobało. Spojrzałam w stronę T trzymajać się jednocześnie Dawida i informując go że moja lojnalność jest prawdziwa i trwała i że nie musi się niczym martwić.

Dawid wstał i poszedł do łazienki a T wyszkoczył z szafy i uwolnił swój ogromny ładunek spermy, który ja ochoczo połknęłam. Wyraziliśmy naszą miłość do siebie. Odwrócił mnie i szybko przeleciał mój tyłek jakby to była cipka. Podobało mi się każde jego mocne uderzenie. Doszedł dość szybko a potem pospiesznie udał się znowu do szafy. Dawid był zupełnie nieświadomy że jego stary kumple przebiegle ukrywa się w naszej garderobie. Znowu wyraził pragnienie żebym zawsze fantazjował o T podczas gdy on się będzie mną zabawiać. Potem zaczal zbierać się na samolot i zaproponował żebyśmy w tym czasie uprawiali seks przez telefon.

Zrobiliśmy to parę razy – ja dzwoniłam do Dawida, nakręcałam go moimi historyjkami o T. Który (czego nie był swiadomy Dawid) w tym czasie mnie pieprzył. Moje orgazmy były niesamowite. Zresztą Dawid też to uwielbiał. To było zupelnie nowe i ekscytujące przezycie.

Po powrocie Dawida T i ja pieprzyliśmy się dalej regularnie. Nie mogłam też narzekać na brak uwagi ze strony Dawida, który pieprzył mnie przed wyjściem do pracy ale także zaraz po powrocie z niej. Moja dupa była pieprzona co najmniej trzy razy dziennie. Przed wyjściem męża do pracy, potem przez T a potem po powrocie Dawida, a czasami jeszcze po tym jak Dawid zasnał.

Teraz minął już jakiś czas od tamtej pory i spotykam się tylko z T. Tak się poukładało życie. Ale pieprzę każdego kogo wybierze. Mamy nowy, super styl życia polegający na dzieleniu się żonami. Nie brakuje mi przygód i nowych kutasów do zabawiania się. Mamy niesamowite życie seksualne i mogę nie tylko fantazjować o kim chce, ale pieprzyć kogo chce. A T regularnie się temu przygląda i ma największe orgazmy gdy widzi jak inne kutasy we mnie wchodzą.

O autorze