Gaba mnie zostawiła jak tylko zauważyła gościa, który ją zaprosił. Nie miałam nic przeciwko; i tak tylko chciałam się rozejrzeć.
Stałam przy ścianie w salonie i patrzyłam jak ludzie rozmawiają ze sobą i się dotykają. Nic takiego, zwykłe pieszczoty. Podeszło do mnie kilku facetów ale mówiłam, że chcę pobyć sama.
W miarę upływu czasu te pieszczoty przerodziły się w NAPRAWDĘ ostre pieszczoty. Zobaczyłam jak jakiś mężczyzna zdjął majtki kobiecie i zaczął ją palcować na kanapie. Później palcowaniem zajęła się inna kobieta, a mężczyzna zaczął się onanizować.
Wyszłam z pomieszczenia i udałam się na górę. Na widok seksu i gier wstepnych całkiem nieźle się podnieciłam. Minęłam pokój, gdzie chyba z 10 osób się bzykało, a jakaś dziewczyna przyciągała mnie gestem, żebym dołączyła do nich ale tylko się uśmiechnęłam i pokręciłam głową.
Weszłam do pokoju, który miał ogromne okno z widokiem na basen. Było też tam duże łóżko. Stanęłam w oknie obserwując imprezę i zauważyłam Gabę, która otoczona była czteroma mężczyznami. Spijali każde słowo z jej ust.
Nagle do pokoju wszedł wysoki mężczyzna z angielskim akcentem. Poczułam nagle, że wiele mnie omija, więc zaproponowałam mu całowanie. Zgodził się, po czym przeszliśmy na łóżko, gdzie pozbawialiśmy się kolejnych części garderoby. Podniecał mnie ten akcent, którym szeptał mi do ucha bardzo sprośne rzeczy.
Całował mnie po szyi, po czym przesunął rękę w kierunku mojej cipki. Spojrzałam na ludzi na zewnątrz; podniecało mnie, że też mnie widzą. Anglik wszedł we mnie i poczułam się wspaniale. Był łagodny ale dobrze wiedział co robi. Napierał na mój punkt G z taką werwą i precyzją, że ciężko mi było się kontrolować. Wtem do pokoju wszedł mężczyzna z drinkiem, który po krótkiej chwili wyciągnął penisa i zaczął robić sobie dobrze. Przeszłam na czworaka, a Anglik zaczął mnie mocno rżnąć. Gdy dochodziłam, mężczyzna z drinkiem też onanizował się agresywniej. Walił sobie do nas konia i muszę przyznać, że spodobało mi się to.
W końcu Anglik we mnie doszedł. Pocałowałam go na do widzenia i wyszłam. Udałam się na basen, gdzie ostatnio widziałam Gabę. Była tam z trzema facetami; jeden penetrował jej cipkę, drugiego miała w ustach, a trzeci bawił się jej łechtaczką. Nie zapomnę tego widoku. Im mocniej posuwał ją jeden, tym głębiej brała do buzi drugiemu.
Podeszła do mnie jakaś dziewczyna i powiedziała, że jest na mnie napalona. Zaczęłyśmy się całować i macać dokładnie. Ostro przy tym stękałyśmy. Wkrótce po tym dołączył do nas mężczyzna, który obsłużył mnie swoim językiem między pośladkami, a następnie wszedł we mnie i zaczął posuwać. Zrozumiałam wtedy, że podnieca mnie, gdy ludzie patrzą na mnie gdy się bzykam.