Sahara odebrała mnie z lotniska w Katowicach. Wyglądała tak apetycznie jak zwykle; nie wiem czy to tylko ja tak miałem, na pewno każdy mógł zobaczyć jaka była gorąca. W drodze do domu powiedziała mi, że nie ma na sobie majtek. Zaschło mi w ustach, a serce łomotało.

Czy dobrze ją usłyszałem? Zastanawiałem się.

Tak bardzo żałuję, że nie powiedziałem jej, żeby się zatrzymała i to udowodniła. Nie wiedziałem, że mój przyjaciel zgodził się na to, bym mógł zabawiać się z jego żoną. W ten weekend otworzyliśmy ten rozdział w naszym związku.

Z biegiem czasu relaksowaliśmy się seksualnie, przy kilku okazjach z moim przyjacielem w sąsiednim pokoju. Niestety, nigdy się nie dołączył. Bardzo kocha swoją żonę i istnieje między nami miłość, ale nigdy nie chciał trójkąta. Mimo to wiem, że rozmawiali o wspólnych okazjach.

Pewnego razu spędziłem popołudnie ocierając się o nią, pocierając jej wspaniały tyłek i nonszalancko (pomimo innych bardzo blisko) obejmując jej fantastyczne piersi i ściskając jej idealnie dopasowane sutki. Wychodziłem też z pokoju i wysyłałem SMS-y na temat chęci ssania jej cipki i dołączania selfie (właśnie zrobione) mojego obolałego kutasa ociekającego preejakulatem.

Potem wracałem do kuchni i w chwili, gdy była nas tylko dwójka, kładłem kciuk i palec wskazujący (w którym wciąż znajdowały się krople syropu z kutasa, iskrzące się w świetle) na jej ustach. Żadnych delikatnych dotknięć języka, raczej uchwycony nadgarstek i moje palce wciśnięte głęboko w jej usta, gdzie jęczała (oczy patrzące na mnie) i ssała do czysta moje palce. Potem wyciągała palce i wracała do jej roli fantastycznej gospodyni.

Jest tak pięknie dostrojona i ułożona, by cieszyć się moją stymulacją; innym razem w tej kuchni umieściłem w niej zdalnie sterowane “jajko”. Przeszedłem obok i nacisnąłem przycisk, ona wydała prawie niewyczuwalne westchnienie i oparła się o blat. Zrobiłem okrążenie kuchennej „wyspy”, zanim minęło szybowanie, aby uwolnić ją od jej rygoru. Jest zaprogramowana na zabawę z nią.

Myślę, że ma jedyny naprawdę wrażliwy punkt G, jaki znalazłem. Pewnej nocy przywiązałem ją do krzesła, ustawiłem na krawędzi. To właśnie przy tej okazji w końcu to potwierdziłem; kiedy ssałem jej łechtaczkę i wsunąłem 2, a następnie 3 palce do jej skarbu, osiągnęła orgazm.

W słabo oświetlonym pokoju nie widziałem, ale zdecydowanie mogłem poczuć i posmakować krótki, delikatny wybuch czegoś, czego teraz pragnę. Jej ambrozja; wyjątkowość soku. Nie wiem, czy to makijaż, sperma, siki lub coś pomiędzy, nie obchodzi mnie to, wiem tylko, że chcę tego i tyle, ile mogę uzyskać. Chcę to w ustach, na twarzy i niech to spływa po moim ciele.

Ostatni raz pieprzyliśmy się w salonie. Mojego przyjaciela nie było, ale musieliśmy być cicho, ponieważ w domu byli inni. Nie używa zbyt wielu słów, prawie żadnych, ale czuję, że tego chce. Siedziałem na ramieniu kanapy, z kutasem skierowanym do góry, będąc pięknie ogarnianym, gdy jej usta schodziły w dół wzdłuż mojego wału. Gdy to zrobiła, cicho do niej przemówiłem, prawie jak mantrę, mówiąc jej, że kiedy dochodzi, „Nie rób tego”, mówię.

Pokazuję jej rękę i zaciskam ją w pięść.

“Zamiast tego zrób to.”

I mocno otwieram pięść i wyginam się w łuk.

Mówię jej to w nadziei, że w momencie, gdy dojdzie, dostanę jej soki.

Mówię jej, że “pięknie ssiesz mojego kutasa”, “jesteś piękna, kurwa, sprawisz, że będę się mocno spuszczać”, “Będę strzelać moją spermę w ciebie, na ciebie, pod ciebie”, a ona odpowiada bezmyślnym jękiem. Zaczynam ją pytać, powoli pocierając jej cipkę.

„Co chcesz żebym zrobił?”

“Powiedz mi co chcesz!”

Kręci głową opierając się. Popycham ją do przodu na jej ręce i kolana i powoli wbijam kutasa w jej cipkę.

„Powiedz mi, powiedz mi!” Wzywam.

Oboje jesteśmy wzniesieni na TĘ płaszczyznę seksualnego haju, jeśli naprawdę tam byłeś, wiesz, że podczas codziennego życia po prostu pragniesz być ponownie wyniesiony. Wierzę, że aby tam pozostać, musi być nirwana. Tam, na równinie, moje nozdrza wypełniał zapach jej płci i moje uszy bicie mojego serca.

“Co chcesz, żebym…?” Zapytałem.

„Chcę, żebyś mnie zerżnął w dupę”, powiedziała szybko.

To był pierwszy raz, kiedy przemawiała w tak intymny sposób, ale te drzwi były teraz otwarte i miałem nadzieję, że zdołamy je otworzyć szerzej i sprawić, by wygłosiła swoje najbardziej podstawowe pragnienia.

Niestety tej nocy nie oddaliśmy się rozkoszom jej tyłka, ale myślę, że to ja zapoznałem ją z przyjemnościami, które można tam znaleźć.

Na przykład raz w garażu spotkaliśmy się i powoli wepchnąłem w nią wtyczkę analną. Położyłem jej prawą stopę na kosiarce, ona oparła o coś ręce i wsuwam mojego kutasa w jej gorącą, ciasną, chwytającą cipkę. Trzymałem jej lewe biodro i prawą ręką zacząłem grać na jej nabrzmiałej łechtaczcę.

W tym momencie przesunąłem lewą rękę w górę i mocno ścisnąłem jej sutek i nagle zaczęło się; oddech i rytmiczne fale konwulsji, o częstotliwości około 1 co 3 sekundy. Gorączkowo brzdąkałem po jej łechtaczce, szczypiąc jej sutek i łapiąc jej talię łokciem, aby trzymać mojego kutasa głęboko w niej, z jej tyłkiem bez wątpienia chwytającym i zwalniającym wtyczkę.

Gdy schodzi z wysokości, uzyskuje całkowitą wrażliwość ciała. Czasami jest tak źle, że ciężko jej dotknąć. Chciałabym kiedyś ją związać i pogłaskać piórami całe jej ciało. Myślę, że może to być brama do większego uwolnienia od niej, dojście do kompletnej nirvany.

Z powrotem w garażu, kiedy znów mogę jej dotknąć, wyciągam od niej wtyczkę, a potem odwraca się i patrzy, jak wkładam wtyczkę w tyłek, a mój kutas, śliski z jej nektarem, podskakuje. Uśmiecha się szklistym, porozumiewawczym uśmiechem i wydaje cichy chichot, po czym bez wysiłku sunie przede mną na kolana.

Prawym kciukiem i palcem wskazującym formuje ciasny pierścień wokół główki mojego penisa i pociąga nauczoną, następnie pochyla głowę, otwiera usta i przeciąga górną wargę i język wzdłuż długości mojego penisa, od podstawy do czubka, jakby delektując się własnym sokiem, który pokrył mojego fiuta. Wsunęła lewą rękę między moje nogi, a jej lewa ręka pracowała u podstawy wtyczki. Jak możesz sobie wyobrazić, już szybuję po równinie; jej płeć wypełnia moje nozdrza, mój kutas jest w jej gardle (tak, ona też może to zrobić!), jej kciuk i wskaźnik prawej ręki tworzą teraz pierścień wokół górnej części mojego worka i delikatnie ściągają w dół.

Jej ręka pracuje zatyczką w moim tyłku i lada chwila spuszczę się z równiny. Potem to się dzieje, cofa się trochę, zaczyna gwałtownie skręcać ręce i jęczeć… namawia mnie, żebym ją nakarmił, wypuścił moje nasienie i nakarmił ją.

W tym momencie się zaczyna; moje biodra wypychają do przodu, szarpią się i wibrują, ona jęczy ponownie, gdy mocno pulsuję, 2, 3, 4 razy. W pewnym momencie słyszę jej knebel, gdy połyka (chciałabym, żeby się nie zakrztusiła, ale często to robi. Nie jestem pewien, czy to knebel, czy kaszel, ale ją kocham, prawie zawsze przełyka).

Lubię patrzeć, jak moje nasienie przeskakuje lukę, ale zwykle nurkuje w pełni po pierwszym zrywie lub dwóch. Lubię myśleć, że część tego, co ze mnie skonsumowała, jest teraz częścią niej, małą częścią jej, którą dostarczyłem.

Żałuję czterech rzeczy. 1. Jeszcze nie dała mi obiecanego kieliszka swojej złotej ofiary. 2. Że nigdy nie mogłem nakarmić się jej piersiami. Wiem, że chciałaby mnie nakarmić podczas ujeżdżania mojego fiuta. 3. Że jeszcze mnie nie przywiązała i chciałbym, żeby spróbowała wbić mi pięść w tyłek. 4. Chciałbym, żeby mój przyjaciel do nas dołączył.

Tęsknię za tobą, a twoje SMS-y mnie poruszają. Na próżno życzę sobie, abyśmy mogli znów się zabawić!

O autorze