Rozmawiamy jeszcze przez kilka minut, kiedy Sara wychodzi na korytarz i siada obok mnie, wyglądając na radosną.

– Więc idziemy na operację Zdobycia szczytu przez Beatę? pyta Sara.

„Przyjąłem misję i dam z siebie wszystko”. Odpowiadam głośno.

„O tak, bardzo tego potrzebuję”. Mówi Beata.

– W takim razie idę do pokoju i się rozsiądę, wy dwoje wejdźcie, kiedy będziecie gotowi, i udajcie, że mnie tam nie ma.

Sara idzie do sypialni gościnnej w luźnych bawełnianych szortach i obcisłym topie. Jej sutki są twarde z podniecenia.

Dajemy Sarze około minuty, zanim wstaję, biorę Beatkę za rękę i kierujemy ją do gościnnej sypialni.

„Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, z czym będę pracować; Sara mówi, że jesteś dość duży”.

“Za chwilę sama ocenisz.”

Kiedy wchodzimy do pokoju, chwytam Beatę, wsuwam palce w jej włosy, lekko ją pociągam i mocno całuję. Mogę sięgnąć w dół i chwycić jej tyłek i przyciągnąć ją mocniej do siebie i czuję, jak rośnie podniecenie.

Całuję ją i odchylam jej głowę do tyłu, odsłaniając szyję. Moje usta stykają się ze skórą jej szyi, a ja całuję i ssę jej szyję z entuzjazmem. Czuję, jak jej skóra robi gęsią skórkę, gdy wzdycha. Całuję górę jej dużych piersi i mocno ściskam. Czuję, jak jej sutek przeszywa cienką koszulę. Odsuwam jej koszulę na bok i wciągam sutek między usta. Obracam językiem jej sutek i masuję jej pierś rękami.

Beata odsuwa się i szybko pada na kolana. Nie marnuje czasu ściągając moje spodenki z mojego twardego 19-centymetrowego kutasa.

„O mój Boże, nigdy wcześniej nie miałam takiego dużego”. Chwyta mojego kutasa i zaczyna go lekko głaskać. “Postaram się zrobić co w mojej mocy.”

Delikatnie owija mokre usta wokół czubka mojego penisa. Ciepło jej ust jest niesamowite. Powoli zaczyna lizać w górę i w dół mojego wału. Możesz powiedzieć, że analizuje, jak poradzić sobie z tym twardym kutasem przed nią. Znowu owija usta wokół mojej główki i powoli zaczyna poruszać ustami w górę i w dół mojego penisa. Z każdym pociągnięciem idzie trochę dalej i poprawia głowę, aby za każdym razem robić to bardziej.

Bierze mnie głęboko i czuję tył jej gardła. Jest około dwóch trzecich w dół, a jej usta są niesamowite. Wstaje, łapie mnie za ręce i kładzie je z tyłu głowy.

– Pomóż mi zabrać cię do końca, spraw, żebym cię wzięła w całości i pieprz mnie w usta.

Bez wahania otwiera usta, a ja wsuwam do nich swojego kutasa. Wykonuję kilka powolnych ruchów po jej mokrym języku. Znajduję tył jej gardła i przytrzymuję ją na miejscu przez kilka sekund. Kiedy się odsuwam, zmieniam kąt nachylenia mojego penisa i odsuwam go głęboko. Tym razem znalazła wejście do jej gardła. Kołyszę swoim kutasem w przód i w tył, coraz głębiej, aż zmuszam ją do pełnego zanurzenia. Czuję jej usta na podstawie mojego wału, jej usta ślinią się. Walczy ze mną jej odruch wymiotny, ale ona tego chciała. Wyciągam swojego kutasa z jej ust i ciągnę ją tak, żeby jej plecy były przyszpilone do łóżka. Beata ślini się i ciężko oddycha.

Teraz zaczynam pieprzyć jej usta, tak jak chciała. Pompuję swojego kutasa, aż uderza w jej gardło, a potem co jakiś czas wsadzam jej głęboko i przytrzymuję w miejscu. Kiedy się wycofuję, daję jej wystarczająco dużo czasu, aby wziąć kilka oddechów, a potem mój kutas uderza ją w usta. Moje jaja uderzają o jej podbródek. Jej gardło zaakceptowało porażkę i pozwala mojemu kutasowi z łatwością ją przelecieć.

Spoglądam na żonę, która leży na szezlongu z 19-centymetrowym fioletowym dildem w ustach. Wygląda na to, że pieprzy swoje usta, jak ja pieprzę Beatkę. Widok krztuszącej się Sary jest sam w sobie magią. Sara ma swoją cipkę skierowaną w moim kierunku i ocieka z podniecenia.

Po raz ostatni wysuwam fiuta z ust Beaty i rzucam ją na łóżko. Kładę ją na plecach z tyłkiem na krawędzi. Klękam i rozkładam jej nogi, kładąc stopy na moich ramionach i z łatwością zsuwam jej spodenki. W jednej chwili zanurzam się w jej cipce. Jej cipka już kapie i smakuje słodkim nektarem. Wydaje kilka głębokich jęków, a ja liżę całą jej cipkę, bawiąc się jej wargami, ssąc je i wsuwając język głęboko w jej cipkę, liżąc wszystkie jej soki.

Powoli wkładam palec, sprawdzając, jak mocno jest ciasna i widzę, że będzie to wymagało trochę pracy, aby się dopasować. Powoli palcem pieprzę jej cipkę, podczas gdy liżę i ssę jej łechtaczkę. Powoli wkładam kolejny palec, próbując ją trochę otworzyć. Wydaje głośny jęk, gdy jest trochę rozciągnięta. Po kilku pociągnięciach zaczyna kołysać biodrami, a ja przyspieszam uderzanie palcami. Nie minęło wiele czasu, kiedy wbijam palce do kostek, gdy ssę jej łechtaczkę. Nagle mocno się rzuca i zamiera w łuku, gdy osiąga orgazm, wysyłając soki wylewające się z jej cipki. Moje dłonie i podbródek ociekają jej sokami. Powoli pozwalam Beacie odetchnąć i odpocząć przez minutę.

Słysząc jakieś jęki z kąta, znów spoglądam na Sarę, a ona rucha się palcem jedną ręką, a drugą mocno pociera łechtaczkę. Następnie mocno przyciska dłonie do cipki, uwalniając wytrysk na ręcznik, na którym leży.

Wycieram soki z brody i rozprowadzam je na twardym penisie jako lubrykant. Ta cipka jest tak mokra, jak to tylko możliwe, ale im bardziej mokra, tym lepiej. Chwytam Beatę za nogi i przyciągam ją do krawędzi łóżka, unosząc jej nogi, ustawiam fiuta i przyciskam go do jej mokrej cipki. Powoli zaczynam się w nią wciskać. Końcówka zaczyna czuć napięcie, gdy jej cipka zaczyna akceptować mojego twardego kutasa. Wyciągam paczkę i zaczynam kolejne powolne pchnięcie. Beata jęczy głośno, czując, jak mój kutas rozciąga jej cipkę…