– Wiesz, że z przyjemnością to udźwignę, nie mogę się tego doczekać od wielu dni – powiedziałem jej, gdy całowaliśmy się jeszcze bardziej namiętnie z jej ręką na moim kutasie. – Nigdy nie widziałem, żebyś wyglądała tak kurewsko seksownie.
– Ty wyglądasz zajebiście seksownie. Któremu z naszych gości zamierzasz zaimponować, mężczyźnie czy kobiecie? A może obojgu? – zapytała moja pani, patrząc jak się dla nich przygotowuję.
Zastanawiałem się, w co się ubrać dla innej pary, podczas gdy ktoś inny będzie pieprzył moją kobietę. Zdecydowałem się na czarny pasek do obcisłych dżinsów, które nie zakrywały mojej erekcji i obcisły czarny t-shirt, który podkreślał moje całkiem nieźle wyrzeźbione ciało.
Nasze seksualne oczekiwanie sięgało zenitu tuż po ósmej, kiedy przybyli Grzegorz i Grażyna, tajemniczy nowy mężczyzna alfa mojej pani i jedna z jej biseksualnych kochanek, cudowna kobieta. Zarówno ona, jak i jej mężczyzna byli po trzydziestce.
– Oboje chcemy tego tak samo jak wy, mamy niedokończone sprawy – szepnęła Grażyna do mojej pani i pocałowała ją z języczkiem, po czym podeszła do mnie i zrobiła to samo. Kiedy w końcu przestałem patrzeć szeroko otwartymi oczami na Grażynę, skupiłem swoją uwagę na Grzegorzu, z którym moja pani miała się pieprzyć. Prezentował się naprawdę dobrze. Moja pani wiedziała, jak wzbudzić we mnie zazdrość. Postanowiłem jednak się przyjrzeć Grażynie – moje obiecane quid pro quo na ten dzień. Grażyna była niesamowicie atrakcyjną, wysoką, szczupłą blondynką z krótko ściętymi włosami, jej uroda i styl sprawiały, że nie było oczywiste, że jest bi.
– Mój mężczyzna Grzegorz chciał mieć twoją panią od momentu, gdy zobaczył, jak się kochamy. Chcę, żebyśmy oboje byli nadzy, kiedy będziemy ich oglądać. Czy to będzie dla ciebie ok? – zapytała, całując mnie z języczkiem, a jej dłoń spoczęła na moich dżinsach, czując zarys mojego członka.
W powietrzu dało się wyczuć wspaniałe napięcie seksualne, gdy wszyscy czekaliśmy, aż ktoś przejmie inicjatywę. Grażyna zobowiązała się, gdy zdjęła koszulę i spodnie Grzegorza, pozostawiając go prawie nagiego. Zostały na nim jedynie seksowne, czarne męskie stringi. Tak jak sobie wyobrażałem, Grzegorz był nieco młodszym mężczyzną z ogromnym kutasem pod stringami. Prawdziwy samiec alfa, pewny siebie, natychmiast przejmujący kontrolę, emanujący urokiem, z muskularnym ciałem i owłosioną klatką piersiową.
Wiedział, czego chce i był zdeterminowany, by to mieć – nagie ciało mojej pani. Okazał się również bardziej niż trochę perwersyjny, ku jej wielkiej radości i mojej. Grażyna ponownie pocałowała moją panią i zsunęła suwak z tyłu jej sukienki, pokazują, że moja pani nie ma na sobie stanika specjalnie dla nich. Zamiast pomóc jej zdjąć sukienkę, Grażyna podniosła jej rąbek nad talią, odsłaniając jej tyłek wybrzuszający się z seksownych, skąpych czarnych stringów.
Grażyna całowała moją panią z języczkiem, a ja patrzyłem, jak Grzegorz klęka, całuje i liże tyłek mojej pani, pomagając jej zdjąć sukienkę. Moja pani wyglądała rewelacyjnie i tak dobrze się prezentowała w szpilkach, pończochach, pasie do pończoch i stringach.
Grażyna obróciła moją panią, obejmując ją ramionami, gdy erekcja Grzegorza wyskoczyła z jego stringów. Grzegorz nie zapomniał o swojej wiadomości, gdy uklęknął przed moją panią i zapytał:
– Czy mogę przejechać kciukiem po twojej pięknej, miękkiej cipce? – Nie czekając na jej odpowiedź, zdjął jej stringi, a następnie rozchylił jej uda, kładąc jedną nogę na swoim ramieniu, zanim przejechał kciukiem po jej pięknych, prawie łysych, miękkich wargach sromowych.
– Kurwa, jaki on jest zajebisty, musi mieć z dwadzieścia centymetrów – szepnąłem do Grażyny, gdy moja pani przesuwała dłonią po jego erekcji, rozumiejąc dlaczego chciała go zerżnąć. Tak samo, jak ja chciałem teraz jeszcze bardziej patrzeć, jak pieprzy się z nim.
– Masz dobre oko, ma dwadzieścia centymetrów i jest gruby, to największy mężczyzna jakiego kiedykolwiek miałam. Podnieca cię to? Mnie bardzo i twoją panią. A ty? Wydaje mi się, że jesteś całkiem zadowolony, prawda? – zapytała Grażyna, trzymając dłoń na moim twardym kutasie.
– Wyluzuj trochę kochanie, tylko na dzisiejszy wieczór. Pozwól mi przejąć kontrolę. Dobrze się tobą zajmę, obiecuję – szepnęła do mnie moja pani, gdy Grzegorz leżał na plecach na naszym łóżku, a jego ogromny kutas wskazywał na sufit. Oboje z Grażyną pocałowaliśmy moją panią z języczkiem na zmianę, gdy opuściła się na twarz Grzegorza, patrząc na jego sztywnego kutasa. Jego język szukał jej łechtaczki, a jego ręce znalazły się na jej tyłku, manipulując jej ciałem dla ich wzajemnej przyjemności. Moja pani drażniła jego sutki opuszkami palców, po czym je uszczypnęła. Grzegorzowi udało się wyszeptać:
– Mocniej, uwielbiam to, mocniej!
– Zerżnij mnie, proszę, tak bardzo cię pragnę, tak bardzo cię pragnę, proszę – Grzegorz jęknął do mojej pani, gdy głaskał swoją grubą, twardą erekcję, zanim powoli opuściła się na jego kutasa.
Jęczała szeptem, gdy miała go prawie całego w sobie:
– Jest taki duży, taki dobry, taki, kurwa, wspaniały. Czy muszę ci przypominać, że chcę, abyś mnie pocałował, namiętnie, gdy Grzegorz mnie pieprzy? – powiedziała mi moja pani, zanim zapytała z nikczemnym uśmiechem – Czy jesteś w stanie to znieść?
– Wiesz, że dam radę, biorąc pod uwagę odpowiednie okoliczności – odpowiedziałem, ciesząc się kolejnym z jej perwersyjnych wyzwań seksualnych. – Więc cieszę się, że jest quid pro quo dla mnie. Czy poradzisz sobie z tym, że Grażyna będzie robić mi laskę, patrząc jak pieprzysz się z jej facetem?
Grażyna robiła mi laskę, a ja całowałem moją panią namiętnie, podczas gdy inny mężczyzna ją ruchał. To było prawdopodobnie największe podniecenie w moim życiu. Mój kutas był twardy jak skała dla tych dwóch kobiet. Grażyna i ja byliśmy dwoma seksualnymi podglądaczami. Oboje byliśmy podnieceni oglądaniem mojej pani przesuwającej się wzdłuż jego ogromnego kutasa.
– Czy tego właśnie chciałaś kochanie? Powiedz Grażynce i mnie jeszcze raz? – zapytałem, gdy Grażyna całowała ją z języczkiem.
– Wszyscy chcieliśmy tego tak samo – pierwsza odpowiedziała Grażyna, gdy usiadła na moim kutasie plecami do mnie, abyśmy wszyscy mogli obserwować, jak nasi partnerzy się pieprzą. Później tej nocy moja pani i ja wzięliśmy wspólną kąpiel, to było swego rodzaju rytualne oczyszczenie. Nic nie mówiliśmy, nie chcieliśmy tego zepsuć. Oboje po cichu planowaliśmy i fantazjowaliśmy, jak będziemy się kochać, pieprzyć następnego popołudnia.
O trzeciej następnego popołudnia smarowaliśmy nawzajem swoje nagie ciała w ramach gry wstępnej, kiedy moja pani odczytała nową wiadomość.
– Grażyna chce, żebyś patrzył, jak ona i ja się kochamy, tak jak robił to jej mężczyzna. Chce też zobaczyć, jak ssiesz wielkiego kutasa Grzegorza. Poradziłabyś sobie z tym maleństwem? Wiesz, że budowanie oczekiwania to przyjemność sama w sobie.
Minęły dwa tygodnie, a nasze oczekiwanie wciąż rośnie.