– Chcę, żebyś mnie pocałował, namiętnie, gdy inny mężczyzna będzie mnie ruchał – powiedziała mi moja pani, zanim zapytała z nikczemnym uśmiechem – Czy sobie z tym poradzisz?
– Oczywiście, że sobie poradzę, biorąc pod uwagę odpowiednie okoliczności – odpowiedziałem, nie mogąc się doczekać kolejnego z jej perwersyjnych wyzwań seksualnych. – Powiedz mi coś więcej, wyjaśnij, jakie miałyby być okoliczności? Musiałby jednak istnieć quid pro quo, coś o równej wartości dla mnie. Poradziłabyś sobie z tym?
– Oczywiście, że tak – odpowiedziała, całując mnie namiętnie. Drażniła się ze mną przez kilka dni, oboje wiedzieliśmy z doświadczenia, że to, co miało nadejść, może być ogromnym podnieceniem. Ciągnęliśmy to przez wiele dni. Oboje byliśmy wystarczająco pewni siebie i doświadczeni, aby budować wzajemne oczekiwanie, bez pośpiechu. Dawno temu nauczyłem się, że czekanie się opłaca. I może być niezwykle przyjemne.
W środę wieczorem powiedziała mi, że umówiła swojego nowego mężczyznę na tę sobotnią noc. Zamierzała budować napięcie seksualne dla nas obojga, gdy mnie uwodziła. Drażniła się ze mną i ze sobą, gdy się pieprzyliśmy, mówiąc do mnie władczym głosem:
– Chcę, żebyś mnie pocałował, namiętnie, gdy inny mężczyzna będzie mnie pieprzył w tę sobotnią noc. – Po seksie zapytała mnie z nikczemnym uśmiechem – Czy jesteś pewny, że poradzisz sobie z tym? Będziesz mógł mnie pocałować, gdy inny mężczyzna będzie mnie pieprzył?
– Oczywiście, że sobie z tym poradzę – odpowiedziałem beztrosko i patrzyłem, jak pisze wiadomość tekstową do swojego tajemniczego nowego kochanka: „Ja i mój facet jesteśmy gotowi na sobotę. Buziaki”, a następnie wysyła ją.
Oczekiwanie na namiętne całowanie mojej pani, gdy ona będzie ruchana przez innego faceta, było cudownym podnieceniem i afrodyzjakiem dla nas obojga w tych dniach. Próbowałem sobie wyobrazić, jaki typ mężczyzny zaprosiła do wspólnej zabawy moja pani. Znając jej preferencje z poprzednich spotkań, wyobrażałem sobie młodszego mężczyznę z ogromnym kutasem. Kilka dni przed wydarzeniem zapytałem moją panią, czy mogłaby mi opowiedzieć coś o tym mężczyźnie:
– Czy możesz mi opowiedzieć o mężczyźnie, z którym planujesz mnie zdradzać, kiedy ja będę patrzeć i cię namiętnie całować? Jaki typ mężczyzny wybrałaś. Znając twoje preferencje, wyobrażam sobie młodszego mężczyznę, samca alfa z ogromnym kutasem. – W tym czasie oboje byliśmy już nadzy, całowaliśmy się z języczkiem w ramach gry wstępnej przed pieprzeniem.
– Chyba jest tak, jak sugerujesz – samiec alfa z ogromnym kutasem, nawet większym niż twój. Czy tego właśnie chcesz? Czy takie są twoje preferencje? A może byłoby to dla ciebie zagrożeniem? A może to dla ciebie podniecające? – drażniła się, gdy wsuwałem w nią swojego kutasa, całując ją namiętnie w tym samym czasie.
– Wiesz, że oglądanie młodszego mężczyzny z ogromnym kutasem, nawet większym ode mnie, który cię pieprzy, byłoby dla mnie podniecające. Ogromnie podniecające.
– Tak się cieszę, że czujesz się komfortowo z zaproszeniem do wspólnej zabawy faceta z ogromnym kutasem, nawet bardziej imponującym niż ty, który nas oboje podnieci – moja pani wciąż drażni mnie niezobowiązująco. – Wiesz, że możemy z nim zrobić, co zechcesz. A teraz pieprz mnie i pofantazjujmy jeszcze trochę o tym nowym mężczyźnie.
W piątkowy wieczór moja pani pokazała mi nową wiadomość na swoim telefonie: „Nie mogę przestać myśleć o przeciągnięciu kciukiem po twojej pięknej, miękkiej cipce”, zanim z wielką przyjemnością powiedziała mi z nikczemnym, niemal okrutnym uśmiechem:
– Jutro wieczorem chcę, żebyś mnie całował, namiętnie, gdy obcy mężczyzna będzie mnie pieprzył. Mam jeszcze jedną niespodziankę. Zorganizowałam Ci quid pro quo – coś o równej wartości dla ciebie. Co ty na to?
– Myślę, że jakoś sobie z tym poradzę – odpowiedziałem, pytając ją ponownie – Czy nie możesz mi przynajmniej powiedzieć, jak poznałaś tego mężczyznę, jak go zachęciłaś i jakie będzie moje quid pro quo?
– Będziesz musiał poczekać i zobaczyć, kochanie. Chociaż powinieneś znać mnie już na tyle dobrze, by zdawać sobie sprawę, że przynajmniej jedna z osób, które umówiłam na jutrzejszą noc, będzie dla ciebie podniecająca, a obie dla mnie. Chociaż może mogłabym przynajmniej powiedzieć ci, jak poznałam tego mężczyznę. Mam ci opowiedzieć, jak go poznałam? Tak?
– Tak!
– Pamiętasz, jak ostatnio mieliśmy gościa w łóżku? Grażynę poznaną w klubie? Nie opowiedziałam ci wtedy o jej mężczyźnie – Grzegorzu, prawdziwym samcu alfa, obserwującym swoją panią uwodzącą mnie i rozmawiającą z nami. Spotkałam się z nimi później. Był nagi, gdy patrzył, jak się z nią całowałam. Patrzenie na jego ogromnego kutasa było dla mnie cudownym balsamem dla oczu, nie dotknął mnie ani razu, gdy jego pani pieprzyła mnie językiem. Potem odwzajemniłam się, robiąc jej porządną minetkę. Wiesz, że uwielbiam seks, gdy ktoś patrzy. Bardzo komplementował moje nagie ciało, gdy masturbował się dla mnie i swojej pani po tym, jak sprawiłyśmy sobie przyjemność. Od tego czasu mam niedokończone sprawy z nim i jego panią. Teraz możesz zgadnąć, co i kto będzie twoim quid pro quo, to jego wspaniała pani.
O siódmej trzydzieści w sobotnią noc po tym, jak ogoliłem łono mojej pani ku jej zadowoleniu, gdy wydała instrukcje, stojąc przed lustrem, pozostawiłem ją ze starannie przyciętym trójkątem kruczoczarnych włosów łonowych, cudownym i bardzo seksownym kontrastem z jej blond fryzurą.
Po tym, jak wziąłem z nią prysznic w ramach przygotowań do mojego quid pro quo, patrzyłem, jak przygotowuje się dla swojego tajemniczego nowego samca alfa, ubierając się dla niego. Była naga, gdy patrzyłem, jak zapina seksowny czarny pas do pończoch wokół talii, podkreślając jej cudowne uda i wspaniały, jędrny tyłek, a następnie wsuwa parę czarnych pończoch i przypina je do pasa do pończoch.
– Co jeszcze powinnam założyć dla naszych gości? Seksowny stanik? Jeszcze bardziej seksowne skąpe czarne stringi? Moją seksowną czarną haleczkę? – zapytała.
– Żadnego stanika, tylko czarne stringi – powiedziałem jej, pomagając i zapinając klips z boku, zanim przesunąłem opuszkami palców po jej cudownym tyłku. Następnie pomogłem jej włożyć krótką czarną sukienkę, która idealnie podkreślała piękno jej smukłych ud i krągłość tyłka. Zapiąłem zamek błyskawiczny z tyłu, zastanawiając się, jak inny mężczyzna będzie ją odpinał.
Drażniąc się ze mną, zapytała ponownie z nikczemnym uśmiechem:
– Czy będziesz mnie namiętnie całował, gdy inny mężczyzna będzie mnie pieprzył dziś wieczorem? Udźwigniesz to? – Po czym pocałowała mnie namiętnie z języczkiem.