CZĘŚĆ I:

Usiadłam w restauracji z moją nietkniętą przystawką i winem wciąż odczuwającym efekty mojej popołudniowej przyjemności. Myślałam, że już teraz zejdę na dół i wrócę do domu, ale lepkość moich ud i wilgotność moich majtek sugerowały inny scenariusz. Może. I? Czyżby? Musiałam podjąć ryzyko. Rzuciłam trochę gotówki na stół i wstałam, zostawiając resztę dla seksownego kelnera. Może innym razem moglibyśmy kontynuować naszą rozmowę i lepiej się poznać. Mam nadzieję, że tak. Wyglądał, jakby też chciał.

Jestem mężatką i namiętnie kocham mojego męża, ale on wie, kogo poślubił, a ja nigdy nie ukrywałam swojego zainteresowania i pasji do mężczyzn. I choć on o tym wie, to tak naprawdę tego nie wie. Jestem niepoprawnym flirciarzem i uwielbiam wabić i uwodzić. Zastanawiałam się, dlaczego tak bardzo pragnę wielkiego kutasa. To kompleks poszukiwania dreszczyku emocji, pożądania i żądzy, uwodzicielskiej nowości, ale jednocześnie znajomości. Pragnę wyzwania, jakim jest zdobycie tego, co chcę, i to, by wypełniło mnie to głęboko aż po jaja. Smak triumfu, gdy czuję, że moja cipka rozciągnęła się do granic możliwości i schodząc czuję, że spływa mi sperma po udach. Jestem naprawdę ładna, mam świetne nogi, wąskie biodra i cudne cycki. Moje włosy są blond, a oczy zielone. Więc, kiedy stawiam na mężczyznę, odnoszę sukcesy, bo wyczuwam, kto mnie chce. I to jest cała ta zachęta, której potrzebuję.

Wiem, że mój mąż też mnie kocha. Ale to miało być dzisiaj wystawione na próbę. Wracałam do domu pokryta cudzą męską spermą i zapachem, a moja cipka rozciągnęła się i zatrzasnęła do ekstazy godzinę wcześniej. Gdy zwijam się do naszego wystawnego domu, widzę samochód mojego męża na podjeździe. Wysiadam z samochodu i wchodzę przez błotnisty pokój do naszej kuchni. Mój mąż robi nam kolację, słucha muzyki i uśmiecha się, gdy wchodzę. Przyjmuje mój lekko rozczulony wygląd i podnosi brwi. Idę do niego i owijam się wokół niego, całuję go głęboko, sięgam do jego spodni, by chwycić jego kutasa. Zaczynam go natychmiast głaskać, podjudzam paznokciami jego główkę i sięgam w dół, aby chwycić jego kulki i masować je. On wie, czego chcę. Zaczyna rozpinać moją bluzkę. Z moją wiszącą bluzką opuszcza miseczkę mojego koronkowego biustonosza i delikatnie gryzie, liże moje sutki. Następnie sięga pod moją spódnicę i wsuwa palce w moje głodne rozcięcie. Ciągnie moją twarz do tyłu na chwilę i patrzy mi w oczy, podczas gdy wkłada palce do ust, degustując mnie i mojego kochanka. Patrzy na mnie, podniesione brwi, z zaskoczeniem i wtedy wiem. Rozumie, gdzie byłam dzisiaj. Patrzy na mnie z głęboką miłością i uczuciem. Szepcze do mnie:

– Powiedz mi wszystko.

CZĘŚĆ II:

Podnosi mnie za talię, umieszcza na kuchennej wyspie i zdejmuje mi majtki. Rozsuwa nogi, pochyla się, żeby polizać i spróbować mojej cipki. Wdycha mój zapach i szepcze, żebym opowiedziała mu o szczegółach.

– Jesteś przepyszna – szepcze do mnie, jak opieram się na łokciach, pchając nogi na jego ramiona i rozkładając dla niego uda.

Wzdycham głęboko i wyginam plecy do jego rąk, które sięgają, by zawinąć moje sutki między palcami.

– Powiedz mi wszystko. Jesteś taka piękna. Kocham Twoją soczystą cipkę. Powiedz mi, gdzie byłaś dzisiaj. Chcę wiedzieć, jaką miałaś przyjemność.

Mruczę, gdy słyszę, jak szepcze do mnie. Lizał moją cipkę i wypełniał mnie swoim językiem i palcami. Smuci się na mnie, pije moje soki, bezlitośnie czci moją łechtaczkę. Jego jedna ręka jest na mojej piersi, szczypie i drażni, podczas gdy druga bawi się moim tyłkiem. Jęczę i mówię mu o dzisiejszym ruchaniu. Jak mój lunch z jednym z jego współpracowników doprowadził do tego, że wylądowaliśmy w hotelu, że kiedy dotarliśmy tam, pochylił mnie nad łóżkiem, podniósł moją spódnicę, rozerwał pasek i spodnie, wyciągnął swojego grubego, 20-centymetrowego kutasa. Znowu mam dreszcze, podczas gdy mąż kończy lizać moją cipkę.

Powoli wpycha we mnie swojego kutasa, na pewno czując, jaka jestem luźna od wcześniejszego seksu. Dalej dyszę i szepczę, jak mój kochanek odciągnął moje majtki na bok, padając na kolana, liżąc i palcując mnie z grubsza od tyłu. Jak potem przeciągnął językiem wzdłuż mojego rozcięcia i całował mnie po plecach, gdy stał za mną. Następnie sięgnął do mojej łechtaczki, kiedy się we mnie zanurzył, zmuszając mnie do pisku rozkoszy.

Teraz mąż całuje mnie delikatnie, idąc w górę ciała, chwali mnie, mówi mi, jaka jestem piękna. Że oczywiście potrzebuję kolejnego wielkiego kutasa, że moja śliska cipa jest tak gorąca, że nigdy nie ma dość. Uwielbiam tego mężczyznę i znowu się trzęsę, gdy zaczynam budować mój kolejny orgazm. Wsysam jego kutasa do mojej jeszcze mokrej i lepkiej cipki. Wiem, że posmakował na mnie innego mężczyzny i zaczyna mnie posyłać do krawędzi wraz z jego miłosną pochwałą. Rozbijam się dookoła niego nie mogąc się już powstrzymać, kapiąc na jego kutasa jak wślizguje się we mnie z taką gracją i miłością. Oto intymność, której pragnę. Znowu mnie wypełnił ponad wszelkim zrozumieniem. Spełniam cielesną żądzę wielkiego koguta poza naszym związkiem, a wraz z jego miłością i namiętnością, jestem kompletna. To życie jest tak pełne miłości, namiętności i autentyczności, że dzięki niemu jestem jedną całością.

CZĘŚĆ III:

Mój mąż skacze na mnie, spryskując sobie wnętrzności. Pochyla się nade mną i patrzy mi w oczy z miłością. Wiem, że jesteśmy razem kompletni i on potwierdza to swoimi słowami.

– Jesteś niewyobrażalnie seksowna. Nic bym w Tobie nie zmienił. Nigdy nie musisz ukrywać tego, kim jesteś. A ja nie będę nigdy ukrywać kim jestem ja.

– Nasza miłość wiąże nas ponadto, czego się spodziewamy, i zawsze możemy być sobą.

Całuję go delikatnie w usta i biegam językiem po jego szyi, pod uszami. Chcę jego przyjemności, tak jak on miał moją. Trzymam go za szyję, zabawiam językiem, i sięgam paznokciami na tył jego szyi, delikatnie wymawiając, że go kocham, zaznaczając go i czyniąc go moim. I tylko moim.