Mateusz wyciągnął penisa i pocierał patrząc jak jego żona zajmuje się moim. Spojrzał na Kasię i zaprosił ją gestem ręki. Kasia podeszła i uklękła, żeby zbadać jego fiuta dłonią. Wkrótce wzięła go do ust. Poczułem szczyptę zazdrości widząc jak moją żona obciąga komuś innemu ale wkrótce przeszło, gdy Aśka pocałowała czubek mojego penisa, po czym włożyła go do ust. Zaczęła spokojnie i stopniowo przyśpieszała biorąc go coraz głebiej do gardła. Zakrztusiła się kilka razy, co mnie podnieciło jeszcze bardziej.

Spojrzałem na żonę i Mateusza, który uśmiechał się do mnie podczas, gdy Kasia wykonywała wszystkie znane mi triki. Zająłem się cipką Asi, żeby nie spuścić się za szybko. Jestem w stanie w ten sposób opóźnić orgazm. Nie wiem, czy ściągnęła majteczki gdy włączała muzykę, czy nie miała ich cały wieczór ale gdy zjechałem tam palcami, poczułem tylko gładką, nieowłosiąną piczkę. Wyciągnąłem język, żeby posmakować jej “drugich ust”. Pojeździłem językiem z góry na dół chwilę ale było dość niekomfortowo ze względu na różnicę wzrostu. Postanowiłem przejść do odbytu. Zaledwie liznąłem jej ciasną dziurkę, a ona ją zacisnęła. Chwilkę później poluzowała i najwidoczniej spodobało jej się to na tyle, że zbliżyła tyłek do mojej twarzy. Kasia nie przepada za takimi zabawami, więc skorzystałem z okazji i uwolniłem język na dziurce Joanny. Wtedy zrozumiałem, że moim celem tego wieczora jest włożenie tam czegoś innego niż język.

Byłem tak pochłonięty lodzikiem i obrabianiem dupki Asi, że zapomniałem o żonie. Spojrzałem w ich kierunku – właśnie wchodziła na Mateusza. Poczułem ukłucie zazdrości. Do tej pory były to niegroźne igraszki ale teraz już po prostu obcy facet ruchał mi żonę.

Asia poczuła moje zmartwienie i powiedziała:

“Ale seksownie wyglądają, widzisz jak wielką przyjemność odczuwają? Nie mogę się doczekać aż poczuję w sobie twojego fiuta.”

Zbliżyła cipkę i sprawną dłonią wsunęła go sobie do środka. Musieliśmy kilka razy wyjmować i wkładać, żeby rozszerzyć jej pipę, która była mokra od wydzieliny i mojej śliny. Była mniejsza niż to, do czego był przyzwyczajony mój chuj. Po krótkich przymiarkach jej ciało w pełni pochłonęło moją sterczącą pałę. 

“Rżnij mnie! Rżnij! Rżnij tym wielkim chujem!” – krzyczała wniebowzięta Asia.

Dymałem ją w cipkę szybko i sprawnie. Fakt, że miała na sobie jeszcze spódniczkę i top czyniło ją jeszcze seksowniejsza w moich oczach. Rozebrałem się z ubrań i ona zrobiła tak samo. Chwyciłem za jej piękne, jędrne cycki i possałem jej sutki. Przewróciłem ją na pieska i włożyłem z powrotem mojego twardego jak skała fiuta. Wydała z siebie jęk. “Dochodzę, dochodzę, rób tak dalej!” – krzyczała. Z poczuciem odpowiedzialności chwyciłem ją za biodra i rżnąłem ostro. Alkohol był u mnie na tak wyważonym poziomie, że stał mi jak maszt ale też mogłem ruchać w nieskończoność. Po kilku minutach Asia zaczęła się trzepać i wrzasnęła:

“Och kurwa, dochodzę!”

Wykorzystałem moment, żeby zrealizować swój cel i włożyłem jej palec w tyłek, kiedy dochodziła.

Jej odbyt zacisnął się ale rozluźnił się, gdy kończyła orgazmować. 

Spojrzałem na Kasię i Mateusza. Kasia właśnie kończyła orgazmować, gdy Mateusz poprowadził jej głowę do swojego penisa. Chciał, żeby mu obciągnęła po ruchaniu. Nie sądziłem, że mu się uda, bo mi zawsze odmawiała takiej przyjemności. A jednak. Wezbrała we mnie złość ale szybko rozładowałem ją myślą, że taki obrót sytuacji nieco poszerzy granicę mojej żony, a Asia zaraz pozwoli mi wsadzić pento w dupę. 

Patrzyłem jak Kasia dławi się fiutem Matiego, który trzymał jej włosy. Był w niebie i widać było, że zaraz tryśnie. Głowa Kasi chodziła w górę i w dół w zawrotnym tempie. W końcu Mateusz doszedł w jej ustach.

“Mateusz, skarbie, skocz po tą buteleczkę na nocnej szafce. Wszyscy doszli oprócz Dawida. Ten wielki penis zasługuje na specjalną nagrodę za dotychczasową robotę” – stwierdziła Asia.

Mateusz wrócił za chwilę z rozechwianą kuśką i wręczył mi buteleczkę lubrykantu. Dziwiło mnie, że tak bez problemu podszedł do gościa ruchającego jego żonę. Podziękowałem i otworzyłem buteleczkę. Wycisnąłem dużą porcję i wtarłem Asi w tyłek. Użyłem palców, żeby weszło też trochę do dziurki; zajęczała z rozkoszą. Wtarłem sobie też trochę lubrykantu w penisa w międzyczasie badając tylne wejście Asi palcami. Kasia obserwowała wybałuszonymi oczami.

“Nie wierzę, że pozwolisz mu rżnąć cię w dupę! Raz sama spróbowałam ale nie umiem się rozluźnić. Poza tym, jesteś taka mała a on taki…”

“Duży?” – przerwała Asia. “I nabrzmiały? I gotów wypełnić moją dupę?”.

Wiedziała jak zbudować atmosferę. “Na pewno da radę” – kontyunowała. “Nie mogę się doczekać, aż trysnę, gdy Dawid będzie mnie posuwał w tyłek. Musi tylko zacząć baaardzo powoli. Zrozumiano, Dawid?” – popatrzyła na mnie.

“Oczywiście” – odparłem wkładając główkę penisa do jej ciasnej dziurki.

Kasia zeszła na kolana uważnie patrząc na to, co się dzieje. Nie mrugnęła chyba ani razu.

Mateusz rozsiadł się w fotelu i zaczął pocierać swój na nowo rosnący członek. 

Asia z kolei zamknęła oczy i zaczęła głęboko oddychac. Wydawała z siebie dźwięki na wpół z przyjemności, na wpół ze znoju. Moją rolą było wchodzenie centymetr po centymetrze coraz głębiej. Po kilku chwilach byłem już głęboko na dobre piętnaście centymetrów. Brałem coraz większe rozmachy wysuwając prawie cały członek z jej dupy. Wtedy już na pewno dochodziłem do jej punktu G z drugiej strony. 

Kaśka siedziała tak na podłodze wpatrzona bez końca. Patrzyła na swojego męża, który posuwa w dupę jej najlepszą przyjaciółkę. Matiemu stanął na nowo, więc położył się na podłodze za Kasią i zaczął pomagać jej w pocieraniu swojej cipki. 

“Jezu ale dobrze… rżnij mocniej. Rżnij, zaraz dojdę!” – krzyczała Aśka.

Nie potrzebowałem zachęty ale podążyłem instrukcjami.

“Ale masz ciasną dupę! Uwielbiam ją. Zaraz się spuszczę!” – dyszałem w euforii.

“Najpierw ja! Już zaraz!”

“Wytrzymam jeszcze kilka minut ale zaraz eksploduję! Gdzie mam dojść?”

“Chciałam, żebyś mi się spuścił na twarz ale po tym jak się dziś sprawowałeś nie byłoby fair kazać ci wyciągać fiuta, więc spuść mi się do dupy.”

“Zajebiście, wypełnię ją po brzegi!”

Kiedy tak ruchałem Aśkę w oszalałym tempie, jakoś udało mi się usłyszeć Mateusza, który pytał Kasię, czy chce, żeby ją znów wypieprzył. Skinęła głową powoli i wydała z siebie głośny jęk, gdy Mati w nią znów wszedł od tyłu.

“Mógłbyś może… pomacać mnie po tyłku?” – usłyszałem jak Kasia szepcze. Prawie wyjąłem pałę ze zmieszania. Prosi o macanie po tyłku? Najwyraźniej udzielił jej się entuzjazm Aśki.

“Pewnie, mała” – odpowiedział Mateusz. “Wezmę troszkę olejku, żeby umilić masaż.”

Mateusz wziął olejek i rozsmarował na tyłku Kasi. Widziałem, jak używa kciuków, żeby pomasować okolice odbytu. Nie wiedziałem na czym zawiesić wzrok – na seksownej bolcowanej przeze mnie dupie z przodu, czy na żonce, która miała zaraz zostać posunięta od tyłu przez atrakcyjnego gościa.

“I jak? Przyjemnie?” – zapytał Mateusz ostrożnie, najwyraźniej nie chciał zniechęcić Kasi.

“Dobrze. Bardzo dobrze. Prosze, nie przestawaj.”

“O tak! Kurwa! Dalej! Rżnij mnie!”

Nie wiedziałem, kto to powiedział. Zarówna Aśka jak i Kaśka zdawały się dochodzić w tej samej chwili. Ja sam się zawiesiłem w próżni czując się świetnie z własną pałą w ciasnym, pięknym tyłeczku. Nagle dziurka Asi wpadła w spazmy, co czułem na fiucie. Jej orgazm telepał jej ciałem.

Nie mogłem już dalej opierać się ciasności jej dupy. Wystrzeliłem seriami głęboko do środka.

W międzyczasie obejrzałem się przez ramię i zobaczyłem jak Kasia drży podczas, gdy Mateusz wyjmował fiuta i wysłał całe swoje nasienie na jej tyłek. Po wszystkim otarł się penisem o jej odbyt, gdy kończyła szczytować. Moja zazdrość zniknęła widząc moją seksowną żonę usatysfakcjonowaną. Nasze życie seksualne wkrótce się zmieni i ta myśl mnie ekscytuje.

“Mmm ale jestem zmęczona..” – wyszeptała Asia i padła na kanapę. “Planowałam jeszcze obciągnąć Matiemu, żeby posmakować trochę Kasi ale chyba poczeka do rana.”

Kasią wzdrygnęło ale zauważyłem, że nie przestraszyła się tego komentarza, w co bym nie uwierzył przed tym wieczorem. 

“W pokoju dla gości jest prysznic. Pewnie chcecie się umyć po dzisiejszej eskapadzie. Ja na pewno wskoczę do gorącej kąpieli. Macie tam też czyste ręczniki i pościel. Dobranoc wam. Przeżyliśmy absolutnie wspaniały wieczór.”

“Dziękujemy za wyśmienitą gościnność. Jestem zmęczony, Kasia pewnie też” – odpowiedziałem.

“Dobra, idź pod prysznic. Masz jeszcze spermę Matiego na tyłku” – powiedziałem do żony pomagając jej wstać z podłogi. Udaliśmy się do pokoju dla gości i wskoczyliśmy pod prysznic. 

Woda spływała strumieniami po naszych rozgrzanych ciałach.

“Dzisiaj było… interesująco.”

“Chyba od dzisiaj jesteśmy swingersami. Mój chuj był w dupie współpracownicy a ty zmieniasz się w niezłą rozpustnicę!”

Kasia zaśmiała się z mojego ogólnikowego podejścia i namydliła mnie i siebie.

“Co myślisz? Spróbowaliśmy czegoś nowego i już nie ma od tego ucieczki.”

“Z początku naprawdę ciężko było mi oglądać cię z Matim ale później zdałem sobie sprawę jak seksownie wyglądasz ruchana w pełnym zachwycie. Z racji tego, że to ja cię zawsze posuwam, nie miałem okazji cię widzieć z tej perspektywy. Byłem zaskoczony jak bardzo mnie to podnieciło. Muszę przyznać, że byłem zazdrosny jak widziałem pewne sprawy, na przykład jak brałaś jego fiuta do ust po tym jak był w tobie albo jak pozwoliłaś mu bawić się tyłkiem…”

Mówiąc to zsunąłem swobodnie rękę ku jej pupie i pojeździłem po niej w górę i w dół.

“Jak to jest, że mi nie pozwalasz na takie rzeczy?”

“Cóż, porwała mnie dziś chwila. Stało się dziś wiele rzeczy, z którymi normalnie miałabym problem ale stało się. Kiedy wzięłam jego penisa do buzi, nie myślałam nawet o tym, że był w mojej cipce. Chciałam tylko pomóc mu dojść. Czułam się seksownie robiąc to. Było to sprośne ale wzmacniające na swój sposób. A później, jak zobaczyłam jak seksownie wyglądasz z Asią z fiutkiem w jej tyłku, byłam zazdrosna. Nie dlatego, że mój mąż rucha inną pannę tylko dlatego, że czerpała tyle przyjemności z seksu analnego. Zachciałam tak samo. Chciałam sprawdzić, czy jestem w stanie poczuć choć trochę takiej przyjemności co Asia.”

“Cieszę się, że to się wydarzyło. Teraz mamy pewne sprawy do nadrobienia.”

“Oczywiście ale bądź z początku delikatny.”