Mam na imię Eryk, mam 45 lat i od 23 cudownych lat jestem mężem Alicji. Nie jesteśmy nikim szczególnym, po prostu zwykłą parą z wyższej klasy średniej, która pewnego dnia odkryła, że ​​nie tylko staliśmy się „rutyniarzami”, ale też znudziliśmy się. Oboje pracowaliśmy na pełny etat i byliśmy na tyle oszczędni, że nie martwiliśmy się już o codzienne rachunki, ale nie byliśmy w pobliżu bogactwa. Nie mieliśmy domów wakacyjnych, egzotycznych posiłków na śniadanie ani ciekawych hobby. Mieliśmy dużo czasu.

Była praca, normalne grupy społeczne i oczywiście kluby fitness, ale pod koniec dnia Alicja i ja siedzieliśmy w domu przed telewizorem.

Potem coś się zmieniło. Kiedy byliśmy w sklepie spożywczym w piątek po pracy… tak, byliśmy tacy nudni… wyszedłem, żeby znaleźć mleko migdałowe, a kiedy okrążałem przejście, zobaczyłem faceta z ręką na ramieniu Alicji. Oni śmiali się. Zatrzymałem się i odwiesiłem, żeby zobaczyć, co się dzieje. Stali i rozmawiali jeszcze przez kilka minut, po czym pochylił się, pocałował Alicję w policzek i odszedł.

“O co chodzilo?” Zapytałem, podchodząc do wózka.

Rumieniec na twarzy Alicji pogłębiał się coraz bardziej. – Och, Eryk, ten człowiek właśnie mi się zaproponował.

Byłem zszokowany i nie wiedziałem, jak się czuć. To nie było tak, że byłem zły i ku mojemu zdziwieniu też nie byłem zaskoczony. 42-letnia Alicja nadal była w świetnej formie i z łatwością mogłaby uchodzić za znacznie młodszą kobietę. Ale wszystko wydawało się takie niegrzeczne i nieoczekiwane, że naprawdę nie miałem pojęcia, co powiedzieć, więc po prostu potrząsnąłem głową i wróciliśmy do zakupów. Temat został porzucony, chociaż dalej o tym myślałem.

Tej nocy, kiedy siedzieliśmy w naszych fotelach i oglądaliśmy telewizję, Alicja spojrzała na mnie i zapytała: “Eryk, czy nadal jestem atrakcyjna?”

Byłem żonaty wystarczająco długo, by znać niebezpieczne pytanie, więc starałem się to zlekceważyć: „Oczywiście, że jesteś. Widziałem twarz faceta, gdy patrzył na ciebie dzisiaj”.

Znowu się zarumieniła, gdy wstała i wzięła mnie za rękę, prowadząc mnie do sypialni. Nie odezwaliśmy się ani słowem, ściągając narzutę z powrotem i rozebraliśmy się. Byłem już twardy, a ona była już mokra, kiedy jej dotknąłem, a potem pchnąłem ją z powrotem na łóżko. Poruszając się między jej nogami, powoli wepchnąłem się w nią. Była bardzo mokra i po kilku chwilach podskakiwaliśmy i zgrzytaliśmy jak dwoje dzieci w szkole. Czuła się cudownie i sądząc po jej wściekłych ruchach, czuła się też całkiem dobrze. Odgłos naszych uderzających ciał i jej wilgoć wypełniły pokój, kiedy w nią wpompowałem się. Po kilku minutach przycisnąłem się głęboko i poczułem, że dochodzę. Podczas gdy ja drżałem, Alicja przycisnęła palec do łechtaczki i po chwili drżała przez własną kulminację. Powoli przetoczyłem się na bok i leżeliśmy razem nago na łóżku, zmęczeni i cisi.

O autorze