Gdy zapadł zmrok, Basia powiedziała, że już jej zimno, jest zmęczona i wychodzi. Powiedziałem jej, że pod przednim siedzeniem są ręczniki, a sam popłynąłem w kierunku łodzi, aby do niej dołączyć. Nie mogłem nie zauważyć jej pięknego tyłeczka, gdy wciągnęła się po drabince na pokład.
Teraz była moja kolej, aby wyjść, tylko że wiedziałem, że kiedy się podniosę i wyjdę, będzie miała pełny widok na mnie i moją męskość, którą chłodna woda ponownie skurczyła. Nic nie mogłem na to poradzić, więc po prostu podciągnąłem się i wyszedłem. Spojrzała na mnie i rzuciła mi ręcznik, mówiąc, że znowu wyglądam na zmarzniętego. Doradziła mi, żebym osuszył się i rozgrzał ręcznikiem.
Owinąłem go wokół talii i ruszyłem w jej stronę. Stała idealnie nieruchomo na środku łodzi z uśmiechem na twarzy i ręcznikiem owiniętym wokół ciała. Nie odzywając się, stanąłem z nią twarzą w twarz. Pochyliłem się, tak że moje usta delikatnie musnęły jej usta. W odpowiedzi chwyciła mnie za szyję i odwzajemniła pocałunek. Nasze języki zabawnie wsuwały się i wysuwały z ust, badając nawzajem swoją jamę ustną. Było to bardzo erotyczne i wkrótce nasze oddechy stały się ciężkie i szybkie.
Nasze ręce zaczęły wędrować i wkrótce nasze ręczniki zostały zdjęte, a my staliśmy nadzy, całując nasze ciała, które w między czasie splotły ze sobą. Wiedząc, że za mną znajduje się szerokie siedzenie, podniosłem ją i obróciłem, kładąc ją miękko na ławce, cały czas nie przerywając kontaktu z jej ustami. Jej oddech był słyszalny, gdy się odprężała.
Uklęknąłem obok niej, sięgając po jej twarde i wystające sutki, teraz delikatnie obracając je między palcami. Jej ciało skręcało się i wyginało, a jej nogi poruszały się, jakby stymulowały jej cipkę ruchem. Zdjąłem rękę z jej piersi, sięgnąłem w dół i wsunąłem palec w jej ociekającą wilgocią cipkę. Byłem też bardzo podniecony. Mój zimny, skurczony kutas już dawno został zastąpiony przez w pełni sztywnego, pulsującego twardziela.
Nagle zerwała kontakt i usiadła uśmiechając się. Poprosiła mnie, bym wstał. Kiedy to zrobiłem, chwyciła moje jaja w jedną dłoń, delikatnie je głaszcząc, gdy przesunęła usta na główkę mojego podskakującego kutasa i zaczęła go całować i lizać. Patrzyłem na nią, gdy wkładała mojego kutasa do ust, jednocześnie głaszcząc dłonią moje krocze i patrząc na mnie z seksownym, zawadiackim uśmiechem. Czułem, że zaraz dojdę, więc odepchnąłem ją energicznie. Chciałem się jej odwdzięczyć. Upadłem na kolana, rozchyliłem jej nogi i zanurzyłem twarz w jej pięknej, ociekającej mokrymi włosami cipce.
Pachniała wspaniale i smakowała jeszcze lepiej. Natychmiast jej soki pokryły moją twarz. Kontynuowałem powolne i delikatne lizanie jej cipki od odbytu do łechtaczki, rysując ABC językiem i podniosłem jej prawą nogę w powietrze, aby uzyskać lepszy dostęp. Kręciła się i wydawała słyszalne dźwięki rozkoszy, podczas gdy ja lizałem i pieściłem jej łechtaczkę, jednocześnie drugą ręką masując jej cycki.
Nagle wygięła plecy w łuk, wcisnęła moją głowę między swoje nogi i krzyknęła, gdy osiągnęła orgazm. Chcąc nadal doprowadzać ją do szaleństwa, odsunąłem rękę od jej cycków i zacząłem głaskać jej cipkę, od czasu do czasu wyciągając palce, by zlizać jej soki. Siedziała tam, z rozłożonymi nogami, jedną w powietrzu, wypychając biodra, jęcząc, cały czas błagając mnie, bym kontynuował.
Ponownie osiągnęła punkt kulminacyjny. Wydawało się, że drugi orgazm dodał jej energii. Pociągnęła mnie na poduszkę i przewróciła się, tak że znalazła się na mnie. Smakowaliśmy nawzajem swoje soki, gdy znów zaczęliśmy się namiętnie całować. Chwilę później przesunęła się w dół mojej szyi do sutków, liżąc je i ssąc.
Teraz odwróciła się i przeniosła usta na mojego kutasa, przyciskając swoją cipkę do mojej twarzy. Wsunąłem język między jej wargi pochwy i ponownie zacząłem je lizać, zwracając szczególną uwagę na jej nabrzmiałą łechtaczkę na szczycie każdego pociągnięcia. Coraz trudniej było mi utrzymać jakikolwiek rytm, gdy jej usta działały magicznie na mojego kutasa.
Byłem bliski eksplozji, zawołałem, że zaraz dojdę, ale to tylko ją zainspirowało. Byłem teraz tym, który wił się, skręcał i walczył o utrzymanie kontaktu z jej piękną, smaczną cipką. Nie mogąc dłużej wytrzymać, doszedłem, a ona ssała żarłocznie i połykała każdą kroplę mojej spermy, gdy jej soki tryskały z jej cipki na moją twarz.
Podobnie jak ona, wylizałem tyle, ile mogłem. Nie miałem pojęcia, że taki rodzaj wzajemnego orgazmu jest możliwy; to było jak nic, czego kiedykolwiek wcześniej doświadczyłem. W końcu Basia opadła na mnie. Czule pocałowałem jej słodką cipkę, zanim odwróciła się, by położyć się blisko mnie. Przytulaliśmy się, pieściliśmy i całowaliśmy w ciszy w niesamowitej intymności chwili, gdy księżyc w pełni wznosił się nad nami. Kilka minut później przerwała ciszę, mówiąc mi, że mój występ nie zwalnia mnie z kolacji, ale daje mi prawo do zjedzenia deseru w jej domu i że dokładnie wie, co mi da. Podekscytowany uśmiechnąłem się i powiedziałem, żeby została ze mną w łodzi i że najpierw odholujemy jej skuter wodny do domu, ponieważ żyję zgodnie z aksjomatem, że życie jest krótkie i można najpierw zjeść deser, a później kolację. Uśmiechnęła się tylko, odwróciła, by usiąść za mną wygodnie i przytulić mnie, gdy powoli ruszyliśmy.