Po śniadaniu zgodziłem się pojechać z Renatą po jej samochód. Kasia powiedziała, że też pojedzie, więc ruszyliśmy. Okazało się, że Kasia była „cichą” partnerką w kawiarni – na wiele sposobów – i regularnie odwiedzała wyspę. Zapytałem ją o jej pierścionki, komentując bliznę na jej łechtaczce. Potwierdziła, że go zdjęła, kiedy rozstała się z mężem. A te na sutkach – to był prezent od Renaty, zrobiony na wyspie.

Dotarliśmy do samochodu Renaty, a następnie wróciliśmy do miasta, z Kasią na pokładzie mojego pojazdu. Była ubrana w dżinsy, krótką bluzkę i choć była bez makijażu i wyglądała na zmęczoną, to i tak świetnie się prezentowała. Przypomniałem sobie, że zawsze orientuję się, czy kobieta mi się naprawdę podoba, gdy widzę ja rano bez makijażu. I Kasia zdecydowanie była piękną kobietą. Podziękowała mi za wczorajszą noc i zapytała, czy moglibyśmy się jeszcze spotkać, zanim będę musiał wrócić do pracy. Stwierdziłem, że dziś wieczorem mogę wpaść.

– Zjemy kolację w domu – powiedziała. I miałem nadzieje, że nie myśli tylko o jedzeniu. Po podrzuceniu jej wróciłem do własnego mieszkania, aby się przespać, przeczytać pocztę i ogólnie się zrelaksować (znowu!). Kilka godzin później przybyłem do kawiarni, gdy zbliżała się godzina zamknięcia. Idąc na górę, znalazłem Kasię przygotowującą kolację i zgłosiłem się na ochotnika, aby otworzyć wino, które przyniosłem ze sobą. Tym razem Kasia miała na sobie, jak deklarowała wcześniej, strój uwodzicielki. Wyjaśniłem, że nie ma takiej potrzeby, bo już czułem się uwiedziony. Powiedziała, że chce, żebym ją dziś zadowolił pięścią i że dobry posiłek doda mi sił. Chociaż nie jestem jeszcze stary, to jestem w już „pewnym wieku”, w którym spryt musi czasem zastąpić sprawność fizyczną. Zapytała mnie, co chciałbym robić, stojąc tam w sukience, wysokich obcasach i pończochach.

– Dobra, dobra, zobaczymy, jak sprawy się same potoczą – powiedziałem. Uśmiechnęła się do mnie złośliwie.

– Renata to moja najlepsza przyjaciółka – powiedziała. Wyraźnie widziałem już rezultat tej przyjaźni na tylnym siedzeniu mojego samochodu. (Muszę pamiętać, aby sprawdzić, czy z tyłu nie ma żadnej bielizny!). Miałem wystarczająco dużo pewności siebie, aby myśleć, że panie będą zadowolone z tego, co im robiłem, a jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa. Zjedliśmy spokojnie kolację, wypijając duże ilości wina. Oświetlenie w salonie było przygaszone, a przy oknie paliły się trzy duże świece. Po kolacji udałem się z kawą i papierosem na dużą sofę, zostawiając dziewczyny, które rozmawiały szeptem i co chwilę chichotały. Potem Renata zapytała, co najbardziej mi się podobało.

– Lubię, kiedy dobrze się ze mną bawicie. To mnie uszczęśliwia.

Dziewczyny wstały i ruszyły w stronę sofy. Kasia, jak zwykle, wydawała się dowodzić, gdy powoli rozebrała partnerkę, robiąc mi piękne przedstawienie. Następnie wzięła z kredensu maskę do spania i położyła ją na oczach Renaty. Nogi Renaty rozszerzyły się, ukazując rękę Kasi poruszającą się w górę i w dół jej cipki. Drugą ręką mocno przekręciła kolczyk w sutku Renaty. Przesuwając ją do przodu, wzięła jej głowę i położyła ją na moich kolanach, podczas gdy ta wciąż była w szpilkach. Kasia uklękła i schowała głowę między pośladkami Renaty. Najwyraźniej chciała spróbować odbyt swojej przyjaciółki, nadal trzymając kilka palców w swojej cipce. Nie mogę powiedzieć, że byłem niewzruszony, gdy Renata doznawała rozkoszy. Trzęsła się i jęczała, gdy, jak przypuszczałem, język Kasi wsuwał się do jej dupy, a przez cały czas jej palce poruszały się pracowicie w jej cipce. To nie był czas na zapalanie kolejnego papierosa.

Kasia przesunęła Renatę tak, że położyła się na moich kolanach. Kolejne zaproszenie na dawanie klapsów? Nie miałem teraz na to ochoty. Kasia zniknęła w sypialni, a ja delikatnie pogłaskałem Renatę po plecach, koncentrując się na jej tyłku i okolicy kręgosłupa. Jej cycki dotykały mojej nogi, a jej małe dłonie ścisnęły moje udo.  Renata jest cudowna, a we właściwym łóżku może być bardzo uległa, co było ogromnym przeciwieństwem w porównaniu do jej zachowania w kawiarni. Nie ma się co dziwić. Kasia wróciła ubrana w strapon i wciąż miała na sobie całą bieliznę. Podeszła od tyłu do Renaty, cały czas na mnie patrząc. Dała jej kilka klapsów w pośladki. Po chwili uklękła za nią i wydawała się wkładać kilka palców prosto w cipkę Renaty. To spowodowało, że Renata westchnęła ze zdziwienia i przyjemności, gdy jej palce na moim udzie zacisnęły się.

Wibracje z ich wspólnej działalności wskazywały, że Kasia nie brała jeńców. Krzyki Renaty wzniosły się na nowe wyżyny, gdy pięść gwałtownie wbijała się i wysuwała jej dziurki. Kasia do tego wszystkiego świntuszyła, żeby podnieść temperaturę podniecenia. Żądza zwyciężyła, gdy Renata krzyknęła z rozdzierającym orgazmem. Jej ciało trzęsło się przez kilka minut, ale stopniowo drgawki i uwolnienie napięcia seksualnego ustąpiły i zaczęła płakać. Kasia podeszła do mnie na sofie i objęła mnie ramionami. Zmieszany zapach perfum i kobiecego ciepła i potu otaczał mnie, gdy jej piersi wbijały się w mój bok. Wciąż w pełni ubrany czułem napięcie seksualne. Nakłaniając ją, by poszła za mną do kuchni, zaparzyłem filiżankę kawy, podczas gdy ona stała tam, w całym swoim seksownym splendorze.

Chwyciłem sztucznego penisa, przyciągnąłem ją do siebie i złożyłem na jej ustach długi, głęboki pocałunek. Nasze języki spotkały się, kiedy próbowała wcisnąć swój w moje usta, ale w końcu wygrałem bitwę. Opór osłabł i znów stała się miękką, kompletną kobietą. Powiedziałem jej, że zamierzam przelecieć Renatę i że może chciałaby zrobić to samo w tym samym czasie, z gumowym kutasem, który trzymałem chwilę wcześniej w ręce. Uśmiechnęła się, a potem poszliśmy, trzymając się za ręce z powrotem do salonu. Renata leżała na kanapie na plecach, czekając, aż ktoś ją w końcu weźmie.