‒Smacznego‒ powiedziała Ada, podając półmisek z sałatką swojej przyjaciółce.

‒ Dzięki‒ odparła Wiki, uśmiechając sięzalotnie w stronę Ady.

To była trochę dziwna sytuacja, czułem, że coś się święci. Alkohol dawał o sobie znać i pomagał się wyluzować. Gdy wyszedłem do kuchni po jakąś pierdołę, kobiety zaczęły coś szeptać między sobą i śmiać się podejrzliwie.

‒O czym tak rozmawiacie?‒ zapytałem, nie kryjąc ciekawości.

‒Wika powiedziała, że masz fajny tyłek‒ zachichotała Ada,pociągając kolejny łyk martini.

Widać, że dziewczyny już są w odpowiednim nastroju, żarty się ich trzymały.

‒Powiedz mi coś, czego nie wiem‒wtrąciłem żartobliwie.

Obie panie dostały ataku śmiechu. Dumny z siebie wypiąłem pierś do przodu. Czekały na taką odpowiedź.Adzie zaczęły puszczać hamulce.

‒Ale przyznaj, kochanie, że Wiktoria też ma super tyłeczek. Nie mów, że nie zwróciłeś na to uwagi, zwłaszcza w tej sukience ‒zachichotała.

‒Ty masz najseksowniejszy tyłeczek. Doskonale wiesz, że go uwielbiam‒ powiedziałem bez zastanowienia.

‒ Wiem, kochanie, ale nie o to pytałam‒ zaśmiała się. ‒No przyznaj,że jest bardzo seksowny.

Nie wiedziałem jak zareagować, czy to podpucha czy alkohol ją tak wyluzował?

‒Muszę przyznać, że jest bardzo zgrabny, z resztą jak jej całe ciało‒ rzuciłem na ryzyku.

Obie panie spojrzały się na siebie. Moja odpowiedź je zadowoliła.

‒ Który tyłeczek jest większy? ‒ kontynuowała Ada, po czym obie panie wstały od stołu odwróciły się i w seksowny sposób wypięły te boskie pupy.

‒ To jest cios poniżej pasa ‒ zażartowałem.‒ Obie są boskie i duże, takie jakie mają być.Nic wam nie brakuje.

Zaczynałem wchodzić w ich grę, czując się przy tym doskonale. Wiedziałem też,że to raczej nie jest próba podejścia mnie ze strony żony, tylko podniecenie połączone z wypitymi trunkami.

‒Widzisz, mówiłam, że podoba mu się twoja dupa. ‒ Adrianna zaczynała tracić nad sobą kontrolę. ‒Ten mój mąż ma dobry gust.

‒Bardzo dobry ‒ potwierdziła Wiktoria. ‒Sama bym cię schrupała, taka seksowna jesteś.

Chwila ciszy i kolejny atak śmiechu. Nie wiem, czy obie są tak napalone, czy po prostu głupawki mają w głowie po kolejnych drinkach. Szum w głowie zaczął narastać, a wraz z nim podniecenie. Dwie seks bomby, już nieźle podchmielone. W tej chwili nie wiedziałem, czy dam radę się powstrzymać. Wszystko zależy od mojej żony, na ile chce nam pozwolić. Na chwilę temat zszedł na pracę i jakieś pierdoły, gdy w pewnym momencie poczułem ucisk na rozporku. To była stopa Ady która pod stołem, dotykała mojego kutasa. Patrząc mi w oczy powiedziała:

‒Robert,pomożesz mi zanieść talerze do kuchni?

Widziałem w jej oczach pożądanie.

‒Jasne, kochanie, już idę.

Zbierając talerze i inne nakrycia widziałem, jak obie panie wymieniały spojrzenia. Ta noc raczej szybko się nie skończy.

Po włożeniu naczyń do zmywarki, Ada zszokowała mnie swoimi słowami.

‒Naczynia już włożyłeś, może teraz mi włożysz…

Pocałowała mnie.

‒Ale Wika może nas zobaczyć‒ odparłem w popłochu.

‒ Widziałam jak patrzyłeś się na jej tyłek‒rzuciła bezczelnie. Dostrzegłem w jej oczach ogromne podniecenie.

‒Ktoś o mnie wspominał? ‒ spytała Wiktoria stając w drzwiach.

To już weszło na inny level. Tu się dzieją rzeczy o których nawet ciężko fantazjować. Moja żona stała się tak wulgarna i podniecona,że nie mogłem w to uwierzyć.

‒Tak, kochana, mówiliśmy właśnie, że masz świetny tyłek i trzeba go przetestować‒ wymruczała Ada, klękającprzede mną. ‒Ale najpierw postawimy twojego kutasa do idealnego stanu.Chodź, Wika, pomożesz mi.

Z błyskiem w oku spojrzała na przyjaciółkę.

‒Mmmm bardzo chętnie sprawdzę tego twojego ogiera, z opowiadań to nie to samo, co praktyka.

Oszalałem z podniecenia, puściły mi wszystkie hamulce.

‒Opowiadasz innym o naszych igraszkach ?

‒ Wiktoria była ciekawa jak się sprawujesz, bazując na opowiadaniach, chciała sama się przekonać. Trzeba się dzielić.

Ada wstała na chwilę, podeszła do Wiki i pocałowała ją namiętnie w usta, co spotkało się natychmiastową odpowiedzią. Dziewczyny zaczęły się dotykać, a następnie rozbierać. W końcu zostały w samej bieliźnie.

‒Na kolana suko ‒ rozkazała swojej przyjaciółce.

Gdy obie klęczały przedemną , Ada jednym ruchem rozpięła pasek i ściągnęła go. Założyła go Wiktorii na szyję.

‒Lubisz na ostro, suko?‒ spytała ją.

‒Taaak‒ wysapała Wika.

Kilka sekund później spodnie bezwładnie zwisały na kostkach. Ada zsunęła moje bokserki i łapczywie wzięła mojego kutasa do ust. Ssała go i trzepała naprzemian.

‒ Wika, zajmij się jego jądrami, on tak bardzo to lubi.       

Wiktoria bez namysłu zaczęła lizać i ssać moje pełne jaja.

‒Czas na zamianę. Obciągnij mu, Robert na to czeka‒ rozkazała po chwili.

Wiktoria zachwycona złapała mnie za trzon penisa i zaczęła trzepać.

‒Ssij, konia sam sobie może zwalić.

Nie mogłem uwierzyć,że to wyszło z ust mojej grzecznej żony.

Wiktoria pokazała swój wachlarz umiejętności, była w tym naprawdę dobra. Patrzyłem z góry, jak mój fiut znika w jej ustach. Moja pierś falowała od przyspieszonego oddechu.

‒Bierz go do końca. ‒ Ada zaczęła dociskać głowę Wiktorii,głębokie gardło nie było jej obce.

Po chwili moja żona dołączyła do przyjaciółki i liżącoraz obciągając mojego sterczącego kutasa również muskały się językami. Jeszcze chwila i bym wystrzelił. Wtedy wpadłem na pewien pomysł.       

‒Może przeniesiemy się do sypialni?‒ zaproponowałem. ‒ Chętnie zobaczę, jak się sobą zajmujecie.

Obie panie szybko podniosły się z kolan, i bez słowa przeniosłydo sypialni.

Usiadłem wygodnie w fotelu, a te dwie seksowne kobiety robiły sobie nawzajem minety.Powietrze pachniało seksem, było fantastycznie. Moja dłoń zacisnęła się na kutasie, przesuwałem nią po nim w górę i w dół. Po kilku minutach przerwałem tą miłą rozgrzewkę.

‒Wystarczy, warknąłem. ‒To ja jestem od dawania wam orgazmu. Rozkładajcie nogi, wyliżę wam te słodkie i spragnione cipki.

Lizałem je jedna po drugiej, niedużo im było potrzeba do spełnienia po takiej grze wstępnej. Żona doszła po kilku liźnięciach łechtaczki, krzycząc przy tym cholernie seksownie.

‒Teraz Wiktoria ‒ wyjęczała wciąż zamroczona Ada.

Wziąłem się za jej przyjaciółkę i kilkadziesiąt sekund i ona doszła, również krzycząc. Potrzebowały chwilę aby się ocknąć.

‒ Wypnijcie się, marzę o tym, aby włożyć swojego kutasa w wasze ciasne cipki.

‒Gość ma pierwszeństwo‒zadecydowała Ada. 

Momentalnie wszedłem w Wiktorię wbijając się w nią z całej siły.Moje jądra odbijały się o jej jędrnąpuoę. Ada położyła się przed nią tak, aby ta mogła lizać jej cipkę. Panie bardzo głośno przeżywały chwile rozkoszy, co jeszcze bardziej mnie nakręcało.

‒Na plecy! ‒ warknąłem.

Wika szybko zmieniła pozycję, a z impetem wszedłem w jej dosyć ciasną jak na przebieg cipę. Dosłownie kilka ostrych pchnięć i Wiki doszła, krzycząc przy tym bardzo głośno.

‒Teraz twoja kolej kochanie‒ powiedziałem do Ady.

Moja żona bez chwili wahania wypięła swój seksowny tyłeczek.

‒Rżnij mnie z całych sił, marzę o orgazmie.Nie powstrzymuj się.

Wstąpił we mnie diabeł, nigdy nikogo nie pieprzyłem z taką mocą i pożądaniem.

‒Ooochh tak, mocniej, nawet nie próbuj przestać ‒ jęczała.

Wiktoria po chwili doszła do siebie, i siedząc na skraju łóżka zaczęła robić sobie dobrze, pojękując przy tym cicho.

Pieprzyłem żonę jak szalony, zmiana pozycji na odwróconego jeźdźca, Ada ją uwielbiała, dociskałem ją maksymalnie, aby mogła być cała wypełniona moim kutasem.

Jej jęki i krzyki były poza skalą decybeli. Wiktoria zaczęła kneblować jej usta swoim językiem. Kilka chwil i rzuciłem żonę na plecy, opierając jej nogi na moich ramionach. W tej pozycji najczęściej dochodzi. Kilkadziesiąt mocnych pchnięć i jej pochwa zaczęła się zaciskać na moim kutasie. Doszła chwile później.

‒ Kurwa, to był najmocniejszy orgazm w moim życiu‒ wyjęczała, wijąc się przy tym jak szalona.

Potrzebowała chwili, aby dojść do siebie.

‒Teraz zalej nas swoją gorącą spermą‒ powiedziały jednocześnie.

Mi już dużo nie było potrzeba, trzepały i obciągały na zmianę.Tempo było bardzo szybkie. Minuta, może dwie i ogromna dawka nasienia wylądowała na twarzach żony i jej przyjaciółki.

‒O kurwaaa, to jest niesamowite‒wycedziłem przez zęby.

Zlizywały ze mnie resztki płynu, po czym zaczęły całować się namiętnie całe oklejone moją spermą.

Opadłem na materac ciężko dysząc. Zasnęliśmy w trójkę na jednym łóżku.