– Teraz ty – powiedziała do Agi, po czym włożyła mokry palec z powrotem do torby. Zakręciła nim, wyciągnęła i włożyła bezpośrednio do ust Agi. Daniel mógł się spodziewać, że spokojniejsza dziewczyna się oprze, ale ona po prostu otworzyła usta i przesunęła językiem wokół palca Kamili.

Daniel wiedział, że robią dla niego przedstawienie, ale nie mógł powstrzymać się od oglądania. Poczuł, jak jego kutas porusza się na tę myśl i zdał sobie sprawę, że to byłby krępujący moment, aby stać się twardym. Ale czekał na łazienkę wystarczająco długo, że nie miał innego wyboru, jak tylko iść na przód.

Odwrócił się w stronę toalety, rozpiął rozporek i wyciągnął penisa ze spodni. Zaczynał robić się gruby, ale nie tak żenująco. Wystarczająco mocno, aby jego członek wydawał się nieco cięższy w jego dłoni. Przez chwilę sikał nieświadomie. Dobrze było go uwolnić.

Podniósł głowę i zauważył, że Kamila i Aga patrzą w dół na jego kutasa. Nie był pewien, czy się z nim bawiły, ale wydawało się, że oboje są z tego zadowolone. Zabawnie było być tak obserwowanym. Daniel wiedział, że ma przynajmniej średniej wielkości kutasa. Sara zawsze mu powtarzała, że ​​to „piękny okaz”.

Mimo wszystko nie mógł nie zdawać sobie sprawy, że dziewczyny się gapią. Wbrew własnemu rozsądkowi mógł poczuć, jak jego kutas twardnieje. Czuł, jak obserwują go, gdy skończył sikać, chwycił i potrząsnął trzonkiem.

Kamila podeszła do toalety, zsuwając prawy rękaw kombinezonu, potem lewy. Nie miała na sobie stanika i była topless, gdy podeszła do niego, a jej idealne cycki podskakiwały lekko, gdy wyskakiwała z góry. Zajęło mu całą sekundę, zanim zdał sobie sprawę, że musi się ruszyć, aby pozwolić jej skorzystać z toalety za nim.

– Niezły kutas – powiedziała do niego i mrugnęła, opadając na toaletę.

– Przepraszam – powiedział Daniel, wskazując na swojego coraz bardziej twardego kutasa. – Dużo się tu dzieje.

– Nie musisz przepraszać – powiedziała mu. – Traktuję to jako komplement.

Słyszał, jak zaczyna sikać, kiedy powoli przesuwała ręce po piersi. Chwyciła sutki palcami i przetoczyła je między palcami, aby stały się twarde. Spojrzała na Daniela z seksownym uśmiechem, który wskazywał, że dokładnie wie, co z nim robi, i bardzo jej się to podobało.

Kutas Daniela był teraz w pełni twardy. Stał kilka metrów od Kamili, ale jego penis znajdował się na wysokości jej ust. Bez namysłu podszedł do niej. Jakby na tej samej długości fali otworzyła usta, przechyliła głowę w prawo i wyciągnęła lewą rękę, by złapać jego trzon.

Przyciągnęła go do siebie i wsunęła jego głowę w swoje ciepłe, mokre usta. Jej lewa ręka pompowała go mocno, ale powoli, wypracowując rytm. Uniosła prawą rękę i delikatnie ujęła jego jaja.

Daniel pomyślał o Sarze. Szalała na imprezie, prawdopodobnie na parkiecie. Nie wiedział, kim są te dziewczyny, z kim tu są, ani czy znają Sarę. To zdecydowanie nie był dobry pomysł…