Idę za nim na zewnątrz, gdzie znajdujemy pana klienta posuwającego azjatycką dziewczynę na pieska, podczas gdy druga dziewczyna się z nim całuje. Cap zaprowadził mnie do miejsca, w którym były stery. To był najwyższy punkt na łodzi. Większość świateł na łodzi była zgaszona, z wyjątkiem tego seksownego podwodnego niebieskiego oświetlenia, które nadawało całemu jachtowi poczucie spokoju. Nocne niebo migotało gwiazdami, gdy chłodny wiatr owiewał nasze nagie ciała.
Pocałowałam Capa w usta i uklęknęłam przed nim. Urzekł mnie jego „Happy Trail” i podążam za nim ustami, liżąc go aż do jego erekcji. Kutas Capa był słony i miał bardzo pobudzające słodkie piżmo, które zalało mnie uczuciem pożądania. Fakt, że był ponad dwa razy starszy ode mnie, wzmagał moją bezsensowną żądzę. Spojrzałam na niego i zauważyłam rozgwieżdżone niebo za nim, gdy chłodna bryza kąpała moje nagie ciało. Klęczę na jachcie, robiąc loda dwukrotnie starszemu mężczyźnie w idyllicznym otoczeniu. Wszyscy na tym jachcie uprawiali zboczony seks.
Robiłam mu głębokie gardło, więc jego kutas ociekał moją śliną. Na przemian poświęcam jego jajom taką samą uwagę, jak za pierwszym razem, więc wydawał jęk. Cap podciągnął mnie do góry, a potem dał mi długi, niechlujny pocałunek. Miał pełne usta, które skubałam, gdy nasze ciała były ciasno ściśnięte. Podniósł mnie i położył na sterach, po czym rozłożył moje nogi, pochylając się przede mną. Poczułem jego ciepły oddech na moim skarbie. Nie spieszył się z rozstaniem moich warg sromowych, a potem rzucił się na mnie, co okazało się jednym z najlepszych doświadczeń, jakie kiedykolwiek miałam z mężczyzną, który mnie lizał.
Chwyciłam jego włosy i jeszcze raz przyjrzałam się tej chwili. Zmieniłam jego włosy z soli i pieprzu w kucyk, pocierając jego przystojną twarz po całej mokrej cipce. Siorbał, gdy moje jęki wychodziły w nocne powietrze. Byłam pod wrażeniem tego doświadczenia! Wciągnęłam mocno jego włosy, gdy jego mistrzowskie umiejętności oralne dały mi pierwszy orgazm wieczoru.
Szybko wstał i zaczął pocierać moją łechtaczkę swoim twardym jak skała kutasem. Przytuliłam go mocno, próbując wciągnąć go do siebie. Dokuczał mi, aż złapałam go za włosy i krzyknęłam: „Pierdol mnie, do cholery!!!” Zrobił to i zręcznie mnie uderzył. Każde pchnięcie podnosiło poziom przyjemności i surowego pragnienia. Kapitan nagle podniósł mnie i siadł na jednym z krzeseł, co pozwoliło mi zwisać nogami za nim. Byłam w stanie naprawdę ujeżdżać go głęboko. Jego długość i obwód były dla mnie idealne, abym w pełni na nim jeździła i ocierała się o niego z lekkomyślnym zapamiętaniem.
Cap złapał mnie za twarz, żeby mnie pocałować. Starałam się oddać mu pocałunek, gdy moje jęki nabrały własnego życia. Pieściłam go mocniej, wirując biodrami i ściskając jego kutasa ściankami mojej cipki. Gryzł mnie w szyję i żarłocznie lizał. Znowu czuję to uczucie i mocno gryzę go w ramię, gdy moje nogi trzęsą się po kolejnym orgazmie. Chwyciłam jego włosy i użyłam języka, żeby znaleźć jego. Podnosi się z krzesła, a potem pochyla mnie nad nim, kładąc moje ręce w dół, abym mogła przygotować się na pieprzenie, które mi zaraz zafunduje. Moje nogi są rozchylone i przed wejściem liże mnie od góry do dołu.
Rozłożył moje pośladki, gdy jego język zadowalał mój tyłek. Nie mogę usiedzieć spokojnie, ponieważ Kapitan włożył we mnie kciuk, podczas gdy moja łechtaczka jest między dwoma jego palcami, pocierając ją do kolejnego zbliżającego się orgazmu. Jego język tańczył w moim kanale miłości, gdy krzyczałam pod wpływem intensywności przyjemności, którą otrzymywałam. Uderzyłam w krzesło, jakby w jakiś sposób odpowiadało za przyjemność strzelającą we mnie.
Cap obraca mnie, a jego usta pożerają moją twarz. Wściekle ocieramy się o siebie, kiedy odwraca mnie ponownie, rozkłada moje nogi i wbija swojego penisa z powrotem we mnie. Tym razem nie jest zmysłowy. On pieprzy mnie jak brudną kurwę, a ja to KOCHAM!!! “Pieprz mnie. Pieprz mnie mocniej!” Krzyczę na niego. Nie obchodzi mnie, czy słyszy mnie cały przylądek. Cholera, chcę, żeby to usłyszeli! Mocno ściska mnie w talii, a nasze ciała są teraz w doskonałej harmonii seksualnej. To tak, jakbyśmy przez cały czas byli kochankami.
Kapitan łomocze, a dźwięk mojej mokrej cipki i jego uderzania biodrami o moje buduje we mnie kolejną falę. Czułam, jak soki i płyn spływają mi po udach. Cap pociągnął mnie za włosy, a potem złapał mnie za twarz, żebym mogła go pocałować. Nie mogę! Po prostu nie mogę przestać jęczeć, więc chrząkam „Pierdol mnie ty sukinsynu. Pieprz mnie mocniej!”. Skąd to się wzięło, nie mam pojęcia. Po prostu wyszło z głębokiej, mrocznej, bestialskiej wewnętrznej części mojej istoty. Miejsce odkryte przez zręcznego Capa daje mi. Znowu spazmuję pod presją kolejnego orgazmu. Cap dał mi jeszcze co najmniej dwa orgazmy, zanim w końcu wybuchł we mnie. Tak bardzo chciałam posmakować jego spermy, ale moje ciało było bezradnie spastyczne od jego długiego bicia.
Zabawiał się ze mną przez ponad dwie godziny! Dwie godziny bycia zmuszonym do uległości. Jak do cholery miałam zejść po tych schodach na pokład z tymi nogami z waty?