Moja żona, Jacek i ja od kilku lat prowadzimy „luźny styl życia” i dołączyliśmy do grupy wyzwolonych dorosłych. Od czasu subskrypcji czasami spotykamy inne pary o podobnych zainteresowaniach, które skontaktowały się z nami za pośrednictwem strony. Jedną z takich par był Darek i jego żona Jola, którzy wysłali do nas e-mail i wyrazili zainteresowanie naszym profilem. Poprosili nas, abyśmy sprawdzili ich, a jeśli nam się to spodoba, byśmy się odezwali. Załączone zdjęcia pokazywały atrakcyjną parę, która wydawała się być w naszej grupie wiekowej. Szybko sprawdziłam ich profil. Żadne ze zdjęć profilowych nie pokazywało twarzy Joli, ale pokazało bardzo atrakcyjną kobietę w różnych pozach erotycznych, noszącą seksowne sukienki i gustowną bieliznę. Widząc twarze na zdjęciach przesłanych pocztą elektroniczną, z pewnością wyglądali tak, jak osoby, których szukaliśmy. Kiedy Jacek wrócił do domu, opowiedziałam mu o e-mailu, a kiedy go przeczytał i zobaczył zdjęcia, chciał zrobić kolejny krok. Chcieliśmy zaprosić ich na drinka, by sprawdzić czy coś zaiskrzy.

Spotkaliśmy się w kolejną sobotę. Idealnie było przedstawić się sobie na spotkaniu towarzyskim. Zawsze robimy to, aby ustalić autentyczność ludzi. W dniu, w którym się umówiliśmy, żona miała na sobie swobodną sukienkę z kwiecistym wzorem, która wykazywała wystarczająco dekolt, ale nie za dużo. Zatrzymała się tuż nad kolanami, a kiedy się poruszała, ładnie odsłoniła gołe nogi. Czarne szpilki podkreślały kształt jej długich nóg. Ja zdecydowałem się na elegancki, granatowy jeans i białą koszulę. Odpowiednio ubrani wyruszyliśmy na spotkanie. Zaparkowaliśmy i wysłaliśmy wiadomość, że przyjechaliśmy. Niemal natychmiast otrzymaliśmy wiadomość zwrotną z informacją, że dzieli nas zaledwie kilka minut. Gdy wysiedliśmy z samochodu, zauważyliśmy parę pasujących do ich opisu i zdjęć jadących na parking i patrzyliśmy, jak zatrzymują się na pustym miejscu, zaledwie kilka samochodów dalej od naszego. Darek wysiadł z samochodu i uśmiechnął się przyjaźnie, gdy zauważył, że się zbliżamy. Był ubrany podobnie jak ja w elegancką swobodną koszulę i dżinsy, a gdy podeszliśmy do niego, Jola właśnie wysiadała z samochodu. Miała również na sobie jasną sukienkę, parę czarnych szpilek i zauważyłam błysk pończochy, gdy wysunęła nogi z samochodu. Szybko się przedstawiliśmy, zanim udaliśmy się do hotelowego baru, w którym znaleźliśmy stolik na drugim końcu Sali, by swobodnie rozmawiać.

Teraz, kiedy wszyscy siedzieliśmy, przedstawiliśmy się i rozmawialiśmy o naszym życiu seksualnym i tym od czego się zaczęło. Dalsza rozmowa i jeszcze kilka drinków, napoje bezalkoholowe dla Darka i dla mnie. Byliśmy całkiem pewni, że powtórzymy spotkanie. Jednak wszyscy postanowiliśmy nazwać to nocą i wróciliśmy do naszych samochodów. Najpierw dotarliśmy do naszego samochodu i zatrzymaliśmy się, aby się pożegnać. Obiecaliśmy sobie ponowne spotkanie. Otworzyłem drzwi samochodu dla żony i zdałem sobie sprawę, że ona wciąż rozmawia z Jolą, gdy Darek stał blisko i czekał. Po kilku chwilach pocałowały się. Darek i ja tylko na siebie spojrzeliśmy. Jestem pewien, że musiałem się uśmiechać tak szeroko, jak on. Słyszałem, jak ktoś zawołał i zauważył trzech młodych mężczyzn przechodzących obok jakieś dwadzieścia metrów dalej. Zatrzymali się i z wielkim zainteresowaniem obserwowali wystawę przed nimi.

Zauważyłem, że sukienka Joli była wysoko podciągnięta i wszyscy dobrze widzieli jej pończochy oraz wspaniały tyłek. Zaśmiałem się, gdy mężczyźni żartobliwie narzekali jak dziewczyny się rozstały. Kiedy spotykamy nowych potencjalnych znajomych do zabawy, rozumiemy, że nie wskakujemy od razu po pierwszym spotkaniu. Dzięki temu możemy porozmawiać o tym, co każdy z nas myśli, i upewnić się, że oboje jesteśmy zadowoleni z osób, które właśnie poznaliśmy. Jednak dzisiejsza noc miała być inna. Darek i Jola opuścili parking tuż przed nami, a my minęliśmy trzech młodych mężczyzn, którzy oparli się o swój samochód. Prawdopodobnie fantazjowali o małym publicznym pokazie kobiet. Wiem, że marzyła o klęczeniu z kutasem w ustach, a drugim w dłoni. Duży uśmiech na jej twarzy i dłoń przyciśnięte między jej nogami, gdy wyraziłem moją myśl, potwierdziły, że miałem rację. To nie byłby pierwszy raz, kiedy cieszyła się więcej niż jednym kutasem jednocześnie. Opuściliśmy parking dopiero po otrzymaniu wiadomości od znajomych. Zatrzymali się tuż przed nami i poprosili nas, abyśmy zrobili postój, ponieważ mają dla nas propozycję. Zauważyliśmy ich, gdy Darek podchodził do nas. Otworzyłem okno i zapytałem, czy wszystko w porządku. Po prostu się uśmiechnął.

O autorze