Edward i Łucja byli małżeństwem od prawie sześciu lat. Poznali się przez wspólnych znajomych. Byli ze sobą już w sumie od ponad ośmiu lat i uważali, że ich miłość staje się monotonna. Z okazji szóstej rocznicy ślubu Łucja chciała urozmaicić ich związek. Oboje lubili obstawiać zakłady sportowe, więc kilka dni przed rocznicą Łucja założyła się z Edwardem o mecz piłki nożnej. Powiedziała mu: „Jeśli moja drużyna wygra, zrobisz wszystko, co zechcę, a jeśli twoja drużyna wygra, zrobię wszystko, co zechcesz”.

Edward nie zawahał się. Był tak pewny, że jego drużyna wygra, że powiedział: „Ok, zakład!”. Mecz odbył się dzień przed ich rocznicą ślubu i był bardzo wyrównany. Drużyna Łucji wygrała w ostatniej sekundzie. Łucja wtedy podskoczyła i krzyknęła: „Ha ha! Wygrałam! Teraz będziesz musiał zrobić wszystko, co zechcę w naszą jutrzejszą rocznicę”.

Edward zapytał: „Dobrze, co mam zrobić?”.

Łucja uśmiechnęła się, pocałowała go i powiedziała: „Będziesz musiał poczekać do jutrzejszej nocy, żeby się dowiedzieć.”

Łucja miała wszystko przygotowane na wypadek wygrania zakładu. Miała dwóch przyjaciół, którzy byli transseksualni. Dobrych przyjaciół. I chciała zobaczyć, jak Edward im ssie i bierze ich kutasy w tyłek. Wiedziała, że nie zgodziłby się, gdyby od razu go o to poprosiła, więc zamierzała go oszukać.

Gdy nadszedł rocznicowy wieczór Łucja od razu przeszła do rzeczy. Kazała Edwardowi się rozebrać, co ten chętnie zrobił. Gdy się rozbierał, Łucja poszła do szafy i wróciła z pudełkiem. Otworzyła je i wyjęła dwa strap-ony. Powiedziała mu, że są zupełnie nowe. Pozwoliła mu nawet je dotknąć. Edward był zaskoczony, jak bardzo przypominają prawdziwe przyrodzenie.

Łucja powiedziała: „W sklepie, w którym je kupiłam, powiedzieli mi, że to najnowszy model! A teraz niespodzianka. Poprosiłam moje dwie koleżanki, żeby ich na tobie użyły, a ja będę na to patrzeć”.

Edward zapytał: „Czy znam te przyjaciółki?”.

Łucja odpowiedziała mu: „Nie, nie znasz. To dziewczyny, które znałam zanim się poznaliśmy. Straciłyśmy kontakt i niedawno znalazłyśmy się na Facebooku”. Następnie wyciągnęła z pudełka parę kajdanek, knebel kulkowy i opaskę na oczy.

„Po co mi opaska na oczy?” – zapytał zaniepokojony.

„Nie chcę, żebyś je widział, dopóki obie nie zerżną cię strap-onami” – odpowiedziała szybko Łucja.

„Czy ja też będę mógł się z nimi pieprzyć?” – zapytał.

„To będzie zależeć od tego, czy jesteś dobrym chłopcem, czy nie, i czy będą chciały, żebyś je przeleciał”.

Łucja podeszła do Edwarda, pociągnęła jego ręce za siebie i skuła je kajdankami. Następnie kazała mu otworzyć buzię, a kiedy to zrobił, wepchnęła mu knebel do ust tak daleko, jak tylko mogła i zabezpieczyła go paskiem, aby nie mógł go wypchnąć.  Następna była opaska na oczy. Była szeroka i gruba. Łucja chciała się upewnić, że Edward nic nie widzi. Następnie kazała mu uklęknąć na środku pokoju.

Wtedy Edward usłyszał, jak otwierają się drzwi do sypialni. Łucja powiedziała: „Edward kochanie, chcę ci przedstawić Pati i Roksi”.

Próbował coś mówić, ale nic nie wychodziło tak, aby panie mogły go zrozumieć. Roksi podeszła do Edwarda i delikatnie dotknęła jego policzka czubkami palców i powiedziała kobiecym głosem: „Ciii, już dobrze kochanie. Będziemy się z tobą dobrze bawić”.

Łucja powiedziała: „Dobra dziewczyny rozbierzcie się, załóżcie te strap-ony i wybierzcie dziurkę, którą chcecie pieprzyć”.

Pati najpierw zapytała: „Jak ciasny jest jego tyłek?”.

„Bardzo. Wciąż jest analnym prawiczkiem” – wytłumaczyła Łucja.

Zanim Pati zdążyła powiedzieć kolejne słowo, Roksi odezwała się i powiedziała: „Cóż, chcę ten tyłek. Uwielbiam ciasne tyłki, a minęło już trochę czasu, odkąd ostatnio miałam okazję.”

Pati odpowiedziała: „Niech będzie. Uwielbiam gorące usta. I mogę być druga”. Roksi podeszła za Edwarda i uderzyła go w tyłek swoim transseksualnym kutasem. Pochyliła się do przodu i powiedziała do Edwarda: „Wiesz, że niewielu mężczyzn pozwoliłoby dwóm kobietom na trójkąt ze strap-onami, w obecności swojej żony.”

Łucja powiedziała: „Cóż, Edward jest wyjątkowym mężem. A poza tym przegrał zakład. Prawda kochanie?”. Edward nawet nie próbował odpowiadać, ponieważ wiedział, że nie zrozumiałyby go, gdyby to zrobił.

Roksi zwróciła się do Łucji: „Podejdź tu i rozchyl dla mnie jego pośladki”.

Łucja zrobiła jak jej kazano. Rozchylając pośladki Edwarda, Roksi zaczęła kierować swojego transseksualnego kutasa do jego ciasnej, dziewiczej dziurki. Edward oddychał teraz ciężko. Myślał, że zaraz wejdzie w niego strap-on. Nie miał pojęcia, że zaraz zostanie zerżnięty przez transseksualnego kutasa. Łucja zapytała Pati: „Chcesz teraz zerżnąć jego drugą dziurkę?”.

Roksi, która wydawała się być bardziej dominującą z nich dwóch, powiedziała: „Nie, jeszcze nie. Poczekaj, aż będę głęboko w jego tyłku i zacznie mu się to podobać. Nie chcę słyszeć jego krzyków i płaczu.”

Gdy Roksi nie spieszyła się z wsunięciem swojego transseksualnego kutasa głęboko w tyłek Edwarda, Łucja upadła na kolana przed Pati, owinęła dłoń wokół jej masywnego transseksualnego kutasa i zaczęła go ssać, sprawiając, że stał się twardy.

Gdy Łucja ssała kutasa Pati, Roksi powiedziała: „Cholera! On jest tak cholernie ciasny!”. Edward zaczął się wiercić z bólu. Roksi dała mu mocnego klapsa ręką w tyłek i powiedziała: „Przestań się wiercić, suko!”.

Edward zatrzymał się, gdy to usłyszał i poczuł uderzenie. Roksi powiedziała: „Cóż, chyba będę musiała użyć lubrykantu, żeby wsadzić mu go w tyłek”. Edward odetchnął z ulgą, gdy to usłyszał. Łucja była naprawdę głośna, ssąc kutasa Pati. Kiedy Edward usłyszał hałas, jaki robiła, zastanawiał się, dlaczego ssała strap-ona. Nigdy wcześniej nie wspominała, że chce być z kobietą.  Usłyszał, jak Pati mówi: „Uwielbiasz go ssać, prawda kochanie?”.

Jedyną odpowiedzią Łucja był jęk. Pati położyła dłoń z tyłu jej głowy i powoli wsunęła swojego dużego, grubego kutasa do jej gardła. Edward słyszał, jak Łucja krztusi się i dławi. Pomyślał sobie, że strap-on musi być większy niż myślał. Sam miał dużego, a ona nigdy nie krztusiła się i nie dławiła, kiedy go ssała.

Nagle Edward poczuł Roksi tryskającą lubrykantem w jego tyłek, a następnie jej palec w nim. Musiał przyznać, że sam palec był dość przyjemny. Ale wiedział też, że strap-on nadal będzie bolał, nawet z lubrykantem. Przypomniał sobie, jaki był duży. Gdyby tylko Edward mógł zobaczyć, co się wokół niego dzieje. Ale mając zawiązane oczy nic nie widział. Transseksualny kutas Roksi był o wiele większy niż strap-on, który Łucja pokazała mu i pozwoliła dotknąć, zanim założyła mu opaskę na oczy.