Adam siedział w jadalni pensjonatu B&B, gdzie zatrzymał się wraz z rodziną na weekend. Jego rodzice wyszli gdzieś na cały wieczór, a młodsza siostra Ania oglądała telewizor w ich pokoju. Basia, córka właścicieli pensjonatu, robiła sobie właśnie herbatę w kuchni, a Adam widział ją przez szparę w uchylonych drzwiach.

Nagle znikąd pojawił się jej chłopak, Marek. Podszedł do niej od tyłu i wpakował ręce pod jej bluzkę. Adam pomyślał, że niezły z niego szczęściarz. Nagle chłopak podniósł bluzkę nad jej głowę i odsłonił kompletnie nagie piersi. Adam liczył w duchu że nie poprzestanie na tym, tylko zdejmie również jej szorty. Patrzał z podziwem na to jak Marek lizał jej sztywne sutki. Po chwili jej szorty faktycznie spadły na podłogę. Ania rozpięła jego dżinsy, ściągnęła je w dół, a spod nich wyskoczył wielki, sztywny penis.

Biseksualny Adam pomyślał że już wie, dlaczego ten pensjonat ma kryptonim „Porno Pałac”. Wkrótce usiadła obok niego Sara, siostra Basi, żeby popatrzeć razem z nim na spektakl. Basia i Marek całowali się, stojąc całkiem nago w kuchni. Sara położyła dłoń na kroczu Adama i powiedziała, że penis Marka nie jest taki duży jak jego. Rozpięła mu spodnie, a w międzyczasie Basia oparła się o blat kuchenny i Marek wpił się w jej cipkę. Sara wyjęła penisa z majtek Adama i zaczęła go masować dłonią. Po krótkiej chwili dziewczyna poszła do kuchni, z której następnie wyszła naga Basia.

– Siostra miała rację. Masz ogromnego kutasa!

Adam spojrzał na gładką cipkę Basi i odparł, że zna miejsce w którym byłoby mu dobrze.

Z kuchni wyłonili się Marek i Sara. Chłopak ściskał dłonią jej pośladki, kiedy szła przed nim. Dziewczyny zajęły się zdejmowaniem ubrań z Adama. Basia krótko masowała jego penisa, lecz Sara kazała mu wstać. Zaproponowała, żeby wszyscy poszli na górę.

Weszli do apartamentu z wielkim łóżkiem. Marek położył na nim Basię i natychmiast wszedł w jej mokrą cipkę. Sara obciągnęła Adamowi, który się wszystkiemu przyglądał. Wkrótce spuścił się w jej usta.

Ciąg dalszy nastąpi.