Razem z moim chłopakiem Jankiem lubimy różne zabawy podczas seksu. Uwielbiamy odgrywać swoje fantazje i używać zabawek. Jemu zawsze najbardziej podobało się udawanie że był kimś innym, na przykład znajomym albo moim byłym, i sądził że to mnie podniecało. Po jakimś czasie naszego eksperymentowania przyznałam że ta zabawa była całkiem fajna, ale zauważyłam że jego kręciła o wiele bardziej niż mnie. Uważałam, że po prostu podobało mu się to że inni faceci mogliby mnie posuwać.
Zaczęłam mu opowiadać historie o moich byłych partnerach i koloryzowałam je tak żeby się maksymalnie podniecał. Zawsze zadawał w trakcie mnóstwo zboczonych pytań.
Pewnego razu zapytał czy miałam trójkąt. Odparłam że nie, ale przyznałam że to jedna z moich największych fantazji. Problem w tym, że nie wiedziałam kogo by wybrać na trzecią osobę. Janek zasugerował żebyśmy poszli do klubu, żebym się ubrała wyzywająco i flirtowała z facetami. Być może w ten sposób udałoby się kogoś złapać. Zgodziłam się i w zasadzie zrobiliśmy to kilka razy.
Chłopak uwielbiał kiedy po powrocie opowiadałam mu jak się ocierałam o innych mężczyzn, a oni mnie obmacywali. Słysząc to, od razu miał wzwód i był totalnie napalony. Czasami mówiłam też, że opierałam się o nich i wtedy czułam twarde kutasy w ich spodniach. Interesowało go czy mnie też to podnieca. Twierdziłam, że tak. Nie mogłam się powstrzymać i jeśli chłopak był w dodatku przystojny, to przyciskałam się do niego piersiami.
Zawsze po powrocie z takich imprez uprawialiśmy nieziemski seks zakończony długimi i silnymi orgazmami. Janek rżnął mnie i pytał czy chciałabym żeby tamten chłopak z knajpy mnie tak posuwał. Ja głośno jęczałam i odpowiadałam na jego wyuzdane pytania.
W pewien weekend zdecydowałam że byłam gotowa na wspólną zabawę. W sobotę postanowiliśmy wyjść na miasto, więc poświęciłam odpowiednio dużo czasu na przygotowania. Ogoliłam się na gładko i włożyłam całkiem nowe ubrania. Powiedziałam Jankowi, że być może dzisiaj stanie się coś fajnego, o ile natrafimy na odpowiednią osobę.
Gdy dotarliśmy na miejsce, od razu wypiliśmy kilka kieliszków. Wiedziałam że chłopak prawdopodobnie chciał mnie upić. Sporo tańczyłam, ale nikt szczególny nie wpadł mi w oko.
W pewnym momencie, kiedy tańczyłam z jakimś kolesiem, zauważyłam że Janek z kimś rozmawiał. Zeszłam z parkietu, a on przedstawił mnie swojemu dobremu koledze. Tomek był bardzo przystojny i bezpośredni, bo od razu powiedział mi że dobrze wyglądam. Zaprosił mnie do tańca i już po chwili ocieraliśmy się o siebie w rytm powolnej piosenki. Naprawdę dobrze tańczył i dzięki niemu zrobiłam się mokra.
Po kilku piosenkach Tomek musiał odejść do toalety. W tej krótkiej przerwie Janek powiedział mi, że wygląda na to że się polubiliśmy z Tomkiem. Zasugerował, żebyśmy go do nas zaprosili. Z radością się zgodziłam, bo naprawdę mi się spodobał. Zapytałam czy nie będzie miał nic przeciwko temu że prawdopodobnie dojdzie do czegoś między mną a jego kolegą. Janek odparł że staje mu na samą myśl o tym. Postanowiliśmy więc spróbować go namówić na wspólną noc, ale nie liczyliśmy na powodzenie.
Gdy tylko kumpel wrócił z toalety, Janek powiedział mu że będziemy się już zbierać, i czy miałby ochotę pojechać z nami do domu na dalszą część zabawy. Tomek ochoczo się zgodził. W aucie usiadł za mną na tylnym siedzeniu i przez całą drogę łaskotaliśmy się i wygłupialiśmy.
Kiedy już dotarliśmy na miejsce, Janek przygotował wszystkim drinki a ja poszłam do toalety. Po powrocie zauważyłam że chłopaki bardzo cicho ze sobą rozmawiają. Zapytałam o czy szeptali, a Tomek odparł że o niczym, tylko o tym jak bardzo jestem seksowna. Podziękowałam mu z uśmiechem, a on podszedł do mnie i mnie uściskał.
Napiliśmy się i po jakimś czasie zdecydowaliśmy zrobić brownie, bo wszyscy byliśmy bardzo głodni. Tomek rozlał dla nas tequilę z solą i limonką, czyli drinka który od zawsze wprowadzał mnie w kłopoty. Janek zaproponował, żeby go wypili spomiędzy moich piersi. Zgodziłam się, więc Janek rozpiął jeszcze jeden guzik mojej bluzki, umieścił kieliszek pomiędzy piersiami, zlizał sól z mojego ramienia, ścisnął moje piersi ze sobą i wychylił kieliszek. Oblizał resztkę tequili która pociekła po jednym cycku, po czym przygryzł limonkę.
Następny w kolejce był Tomek. Chłopak wetknął mi kieliszek pomiędzy piersi i posypał przedramię solą. Janek nalał alkohol do kieliszka irozlał trochę dookoła. Powiedział że to przypadek, ale Tomek na pewno to posprząta.
Tomek zlizał sól, a potem pogrążył twarz pomiędzy moimi piersiami. Ścisnął je, a ja położyłam dłonie na jego dłoniach. Wypił kieliszek, a potem zajął się zlizywaniem alkoholu ze skóry. Żeby dosięgnąć do wszystkiego co było rozlane, musiał rozpiąć mi kolejny guzik bluzki. Dotarł aż do samego sutka, więc zrobiło mi się mokro. Na koniec oderwał się ode mnie, przygryzł limonkę i powiedział że było super.
Po chwili zdałam sobie sprawę, że nadal trzymałam go za spodnie. Widząc to, Janek powiedział że teraz moja kolej. Zapytałam jak mam to zrobić, a on zaproponował że może powinnam wypić shota ze spodni Tomka. Przytaknęłam i uklękłam przed nim. Miałam oczy dokładnie na wysokości wybrzuszenia w jego spodniach.
Janek kazał mi je rozpiąć i ściągnąć w dół, żebym mogła wetknąć kieliszek w gumkę bokserek. Rozpięłam więc pasek i rozporek i zdjęłam je trochę dalej niż planowałam, bo aż na kolana. Mój chłopak wręczył mi kieliszek, ja odchyliłam bokserki Tomka i udałam przez chwilę że patrzę do środka, po czym wetknęłam tam shota. Janek powiedział żebym włożyła go głębiej, więc zsunęłam go jeszcze trochę w dół i nagle oparł się o czubek sztywnego penisa. Położyłam jedną dłoń na biodrze chłopaka, a drugą na twardym członku. Janek powiedział że nasypie mi trochę soli na język, a ja będę mogła polizać brzuch Tomka. Polizałam więc ścieżkę od pępka aż do kieliszka, i chciałam znacznie więcej. Chłopak nalał alkohol i standardowo rozlał trochę dookoła.
Po chwili poczułam dłoń Tomka na ramieniu, a potem na czubku swojej głowy. To mnie trochę zaniepokoiło. Nachyliłam się po kieliszek, ale ciężko mi było go złapać. Chwyciłam więc pośladki Tomka, przycisnęłam się do niego i wychyliłam go rozlewając większość dookoła. Zlizałam wszystko w zasięgu wzroku, a wtedy Tomek powiedział że jeszcze trochę spłynęło niżej. Ściągnęłam jego bokserki w dół i moim oczom ukazała się połowa jego twardego kutasa.
Zlizałam trochę tequili z powierzchni penisa. Tomek położył mi drugą dłoń na głowie i powiedział, żebym wzięła go całego do buzi. Ochoczo pochłonęłam go aż do gardła, ssałam i pieściłam na całej długości.
Moja cipka dosłownie ociekała. Po dłuższej chwili podniosłam się z podłogi, a on mnie pocałował z języczkiem i powiedział że mu się podobało. Naciągnęłam mu majtki na tyłek i ścisnęłam radośnie penisa dłonią.
„Okej”, powiedziałam „co mieliśmy robić? Ah tak, brownie…”
Zajęłam się więc mieszaniem ciasta i poprosiłam Tomka żeby nasmarował formę. Chłopak złapał garść mąki i rzucił nią we mnie. Biały proch był dosłownie wszędzie. Sięgnęłam w odwecie w jego stronę. Jako że miał na sobie koszulę z guzikami, rozerwałam ją. Spojrzał na mnie jak na wariatkę, a ja obsypałam go swoją garścią mąki. Roześmiał się i złapał moją bluzkę. Rozpiął mi pozostałe guziki, a ja przycisnęłam się do jego nagiego torsu.
Po chwili zrobił krok w tył i zajął się otrzepywaniem mnie z mąki. Pomogłam mu się ogarnąć, a potem skończyliśmy mieszać ciasto i wsadziliśmy je do piekarnika. Usiedliśmy przy stole z kolejnymi drinkami, a Janek powiedział że odstawiliśmy niezłe show. Na stoliku zauważyłam rozłożone karty. Janek zasugerował żebyśmy zagrali w rozbieranego pokera i wszyscy się ochoczo zgodzili.
Tomek przegrał pierwszą partię, więc Janek nastawił minutnik i powiedział że mam trzy minuty na to żeby zdjąć z niego koszulę. Usiadłam mu na kolanach, odciągnęłam materiał na boki i ssałam przez chwilę jego sutki. To mnie tak podnieciło, że uklękłam pomiędzy jego nogami, lizałam dół jego brzucha i zaczęłam pocierać penisa przez spodnie. Zdecydowałam, że jestem dziś gotowa na ostre rżnięcie na oczach Janka.
Tymczasem Janek przypomniał o upływającym czasie. Podniosłam się więc, i usiadłam na swoim miejscu. Następną partię przegrał mój chłopak, więc zrobiłam z nim to samo co wcześniej z jego kumplem.
W kolejnym rozdaniu ofiarą znowu padł Tomek. Spojrzałam na Janka, a on się uśmiechnął.
Koniec części pierwszej