– Cco? – wyjąkał, gdy dziewczyny zmniejszyły dystans i znów się pocałowały. Paweł nie mógł uwierzyć własnym oczom. Widok był niesamowity. To nie był jakiś mały przyjacielski buziak, to był prawdziwy, namiętny, francuski pocałunek. Objęły się ramionami i przytuliły się. Kasia nawet położyła dłoń na tyłku Renaty. Paweł gapił się na nie z niedowierzaniem. Dziewczyny całowały się namiętnie przez kilka minut i w końcu zwróciły swoją uwagę z powrotem na Pawła.

– Podobało Ci się, kochanie? – zapytała Kasia z uśmiechem.

– Taa… – to było wszystko, co Paweł mógł wymamrotać.

– Postanowiłam spełnić Twoje marzenie z okazji rocznicy. Wiem, że zawsze marzyłeś o trójkącie.

– Masz na myśli mnie, siebie i Renatę? – zapytał nadal z niedowierzaniem.

– Tak kochanie, to jest dokładnie to, co mam na myśli.

Paweł wciąż nie mógł uwierzyć w swoje szczęście, gdy Renata przysunęła się do niego i pocałowała go. Kasia ponownie zaczęła głaskać jego kutasa.

– Nie martw się, kochanie, nie ma żadnych zasad. Rób, co chcesz, z kim chcesz.

Nachyliła się i zaczęła całować jego szyję, podczas gdy Renata wessała jego język do ust. Paweł mógł tylko jęczeć. Kobiety zaczęły całować go po szyi, piersiach, brzuchu i wkrótce obie klęczały przed nim. Kasia złapała jego penisa i skierowała go do ust Renaty.

– O mój Boże. – wyjęczał Paweł.

Zamknął oczy, by delektować się tym, co się właśnie z nim działo. Czuł, że Renata bierze go głęboko. Uwielbiała ssać kutasa, a odkąd rozstała się z Markiem, nie miała komu. Desperacko chciała, żeby doszedł, ale wiedziała, że mają na to jeszcze dużo czasu. Użyła ust i języka, by sprawić Pawłowi tyle przyjemności, ile tylko mogła. Delektowała się jego smakiem i zapachem. Po kilku minutach oddała go Kasi.

Paweł nie pamiętał, kiedy ostatnio Kasia tak entuzjastycznie ssała jego kutasa. Włożyła go głęboko do ust i masowała jego jądra, a Renata przez cały czas lizała jego nogi lub brzuch. Paweł szybko zbliżał się do orgazmu, ale nie chciał jeszcze dojść. Po chwili we dwie lizały jego kutasa. Dwa języki przesuwały się po nim w górę i w dół. Znowu jęknął, dzięki czemu wiedziały, że jest blisko. Renata wstała i mocno pocałowała go w usta.

– Zawsze chciałam Ci to zrobić – szepnęła mu do ucha. – Zawsze chciałam też pocałować Kasię. Marzyłam o seksie z wami.

To było już za wiele dla Pawła i w końcu doszedł w usta swojej żony.

– O mój Boże – krzyknął. Kasia poczuła, jak puchnie jeszcze bardziej w jej gardle, po czym wytryska gorącą spermą.  Orgazm Pawła był długi i mocny. Kasia nie mogła uwierzyć, ile miał spermy. Sama prawie doszła, słuchając słów Renaty. Z radością przełknęła wytrysk męża, ale kiedy wstała, Renata wylizała wszystkie resztki z jej buzi.

Paweł nie miał nawet okazji zmięknąć. Patrzył, jak dziewczyny znów namiętnie się całują, a potem dołączył do nich. Ustawił się tak, że jego sztywny kutas znalazł się między nimi. Chciał, żeby im też było dobrze. Żeby doszły tak mocno, jak on przed chwilą.

Po kilku minutach Paweł stanął za Renatą. Dziewczyny całowały się namiętnie. Ich dłonie błądziły po ich spragnionych ciałach. Kutas Pawła spoczął między okrągłymi pośladkami Renaty, a jego ręce przesunęły się po jej ciele. Zaczął całować ją od karku w dół pleców. Wkrótce klęczał i całował jej okrągły tyłek, podczas gdy jego ręce wślizgiwały się między jej nogi.

– Och, tak – jęknęła, gdy jego palce w nią weszły.

Kasia przysunęła się do jej piersi i zaczęła je ssać.  Paweł rozszerzył delikatnie jej nogi tak, by jego głowa się tam zmieściła. Wsunął się między kobiety, ustawił się przy cipce Renaty i wreszcie ją posmakował.

Paweł uwielbiał to robić i nie mógł się doczekać, kiedy doprowadzi ją na szczyt. Wsuwając język między jej fałdy, z łatwością mógł poczuć jej podniecenie. Renata jęknęła i złapała go za głowę. Paweł wyciągnął rękę, żeby złapać ją za tyłek i przycisnął do swoich ust. Przesuwając się w górę jej cipki, wciągnął jej łechtaczkę do ust. Jej biodra zaczęły się poruszać.

Renata nigdy nie czuła nic tak cudownego. Dwie osoby ssały jej najczulsze miejsca. Jej oczy zamknęły się wraz z rosnącym podnieceniem. Kasia puściła cycki i pocałowała ją w usta.

– Jesteś taka seksowna – wyjęczała.

Potem stanęła za Renatą i zaczęła całować jej kark. Zaczęła od uszu i powoli szła w dół, nie omijając ani jednego centymetra jej ciała. Wreszcie uklękła. Zaczęła całować tyłek swojej przyjaciółki.

– O mój Bożę, Kasia… – Renata ciągle jęczała. – Jestem tak blisko.

Starała się nie zamykać oczu, gdy dochodziła. Paweł wiedział, co się dzieje i delikatnie rozchylił pośladki Renaty, a Kasia wsunęła język pomiędzy nie.

– Och, Kasia…

Jedna z jej dłoni przeniosła się teraz na tył głowy przyjaciółki. Język Kasi w końcu odnalazł odbyt Renaty, która zaczęła szczytować, krzycząc i jęcząc. Renata nigdy nie miała tak intensywnego orgazmu. Musiała trzymać się Pawła, żeby nie upaść. Orgazm Renaty trwał prawie minutę, a Paweł i Kasia cały czas ją stymulowali swoimi językami. Musieli ją podtrzymywać swoimi rękami, żeby nie upadła.

Powoli odsunęli od niej usta, a ona upadła między nimi na kolana.

– O mój Boże. To było niesamowite.

Jeszcze przez kilka minut nie potrafiła przestać drżeć. Jej organizm naprawdę tego właśnie potrzebował. Na szczęście miała wspaniałych przyjaciół, którzy pomogli jej pozbierać się po tym, co zrobił jej mąż. Wiedziała, że może na nich polegać, choć nie sądziła, że aż tak bardzo.