– Chciałbyś się z nią pieprzyć?
Dosadność pytania Roberta uderzyła mnie jak błyskawica i siedziałem, patrząc jak sroka w gnat oszołomiony, gdy para czekała na moją odpowiedź. Spojrzałem na oczekującą twarz Kariny, nie widząc żadnych oznak humoru. Powoli dochodziło do mnie, że oni nie żartują.
– Mówicie serio?
– Tak – odpowiedział Robert szybko. – Pomyśleliśmy, że fajnie byłoby spróbować… trójkąta.
– No… – powiedziałem ostrożnie, gdy moje oczy wędrowały w górę i w dół kuszącego ciała Kariny. – Jestem pewien, że to byłoby…
– Fajne? – Karina weszła mi w słowo, robiąc krok w moją stronę. – Co powiesz na to?
Wziąłem głęboki oddech i powoli wypuściłem powietrze.
– Jasne – odpowiedziałem w końcu, zgadzając się i klepiąc się nerwowo rękami po udach. – Zróbmy to!
Twarz Kariny rozjaśniła się z zachwytu, gdy słowa mojej uległości trafiły do jej uszu. Robert uśmiechnął się z satysfakcją i lekko poklepał dziewczynę po tyłku, popychając ją do przodu. Karina podeszła bliżej, jej twarz miała nerwowy, ale entuzjastyczny wyraz. Gdy jej nogi dotarły do krawędzi kanapy, pochyliła się, położyła ręce po obu stronach mojej głowy i spojrzała mi w oczy. Jej urocze małe dołeczki w policzkach stopniowo znikały, gdy jej uśmiechnięta twarz zmieniała się powoli w prawdziwy wyraz namiętności.
Przełknąłem głośno ślinę i wziąłem głęboki oddech, gdy zaczęła się powoli obniżać, trzymając się moich kolan, a jej biała lateksowa spódnica przesuwała się po jej udach, gdy okrakiem obejmowała moje nogi. Zaczepiła ręce za moją głową, spojrzała na mnie jeszcze raz, po czym pochyliła się i przycisnęła swoje usta do moich.
Na początku wahałem się, czułem się dziwnie, całując Karinę na oczach jej chłopaka, ale uczucie jej miękkich warg i szturchającego języka w połączeniu ze spożyciem odhamowującego alkoholu wkrótce przezwyciężyło moją niechęć i otworzyłem usta, aby zaakceptować jej pożądliwe zaloty. Położyłem ręce na jej dolnej części pleców i poczułem gładkie mięśnie jedną ręką, podczas gdy druga zsunęła się, by niepewnie i po omacku obmacać jej twardy, pokryty lateksem tyłek.
Miękkie, smukłe dłonie Kariny uniosły się, by rozczesać włosy z tyłu mojej głowy, gdy jej pocałunek stawał się coraz bardziej namiętny. Kiedy się zacząłem gubić w tej chwili, odsunęła usta od moich i pocałowała mnie w szyję, naznaczając drogę swoimi wargami do mojego ucha. W tym momencie poczułem nacisk jej bioder na moje ciało.
– Mmmm – mruknęła cicho do mojego ucha. – Chciałam to zrobić od dłuższego czasu.
Poczułem, jak przód moich spodni wybrzusza się na zewnątrz, gdy moje podniecenie rosło w odpowiedzi na ciepły oddech Kariny i zmysłowe pomrukiwanie. Jej miękkie usta wróciły do moich i kontynuowała całowanie, gdy moje ręce eksplorowały jej ciało, przesuwając się w dół, aby poczuć jej cienkie, dobrze umięśnione nogi przez czysty, gładki materiał jej białych pończoch.
– W porządku, dzieci – odparł Robert, klaszcząc w dłonie. – Dość tych miłosnych uniesień. Zabierzmy się do rzeczy.
Karina odsunęła się, rumieniąc się i odwróciła się do swojego chłopaka z rozczarowanym spojrzeniem. Kiedy zeszła z moich kolan, przesunąłem się na kanapie, bo było mi już niewygodnie z bolesną erekcją w spodniach.
– Och, jest jedna rzecz, o której zapomniałem wspomnieć – powiedział Robert, przechodząc obok, zdzierając z siebie koszulę. – Jej tyłek jest poza zasięgiem.
– Aha, ok – zgodziłem się, gdy Karina rzuciła mi przepraszające spojrzenie, wzruszając ramionami. – Żaden problem.
Byłem trochę zawiedziony, ale zachowałem swoje myśli dla siebie.
– Tak – kontynuował, przyciągając swoją dziewczynę do siebie i kładąc dłoń na jej tyłku, aby mocno ścisnąć jej pośladki. – Wiem, że trudno będzie ci się oprzeć, ale ten tyłek jest cały mój. I tylko mój.
Pokiwałem głową, chociaż Robert prawie tego nie zauważył, ponieważ był teraz zbyt zajęty Kariną, całując jej szyję, a jego ręce wędrowały po jej seksownym, smukłym ciele. Wziąłem z niego przykład i też zdjąłem koszulę, gdy delikatnie pokierował ją, aby uklękła na kolana. Kiedy klęczała przed swoim chłopakiem, rzuciła mi kolejne seksowne spojrzenie, rozpinając jego spodnie. Kiedy jego dżinsy opadły na podłogę i leżały wokół kostek, Robert dał mi znak, żebym też wstał. Kiedy podążałem za jego niewerbalnymi wskazówkami, wstałem i podszedłem do niego, Karina ściągała jego ciasno dopasowane majtki.
– Zdejmij spodnie – zasugerowała mi Karina, gdy jej ręka w rękawiczce zaczęła głaskać jego na wpół wiotkiego penisa.
Kiedy zdjąłem resztę ubrania, odwróciła twarz z powrotem do Roberta, a jej mały różowy język polizał czubek jego penisa. W przeciwieństwie do mojego przyjaciela, który najwyraźniej doświadczał skutków spożywania zbyt dużej ilości alkoholu, seksowne działania Kariny miały moją pełną uwagę i działały. Trzymałem moją sztywną pałę w uścisku dłoni, gdy patrzyłem, jak owija usta wokół kutasa Roberta, delikatnie go ssąc, aby powoli urósł do pełnych rozmiarów w jej buzi.
Wyciągnęła rękę, aby złapać mojego penisa w dłoń. Wkrótce poczułem gładkie, chłodne uczucie, jak jej palce w rękawiczkach owinęły się wokół mojego ciepłego, pulsującego członka. Z kutasem Roberta na wpół zanurzonym w jej ustach, spojrzała prosto w moje oczy, podczas gdy jej lewa ręka głaskała mnie powolnymi, skoordynowanymi ruchami. Następnie odsunęła swoje małe, wilgotne usta od Roberta i wessała moją spuchniętą główkę przez miękkie usta do buzi.