Zapaliła światło, stojąc przede mną w najbardziej seksownej bieliźnie, jaką kiedykolwiek widziałem. Stanik i majtki idealnie pasowały do jej ciała, jakby były szyte na miarę.

Miała założoną dużą seksowną maskę, która zakrywała jej oczy. Potem spojrzała w stronę drzwi łazienki, w których pojawiła się jej bliźniaczka. Ubrana była w tę samą bieliznę i maskę, ale była drugą osobą. Wyglądały dokładnie tak samo. Zauważyłem, że na ich twarzach pojawił się cień uśmiechu, ale potem znowu zgasły światła. Moja żona powiedziała w tamtym momencie, że tego wieczoru nie obowiązują nas żadne zasady, nie ma osądzania, nie ma zazdrości.

Chciała, żeby spełniła się moja fantazja. To miało się wydarzyć tamtej nocy. Pokój był słabo oświetlony. Poczułem, jak łóżko się porusza po czyimś ciężarem, a potem poczułem na sobie dłonie. Popchnięto mnie na łóżko, a następnie wykonano najlepszy masaż w historii. Żadna część mnie nie została pominięta. Ręce były na całym moim ciele. Pozwoliłem im robić ze mną wszystko, na co tylko miały ochotę. Miałem ich dłonie na moich nogach, na klatce piersiowej i brzuchu.

Nagle ręce przesunęły się na mojego kutasa, jaja i tyłek. Jednocześnie było mi cholernie dobrze i źle. Czułem usta i języki na całym moim ciele. Z całych sił, starałem się skupiać na wszystkich doznaniach. Poczułem, jak duże, miękkie cycki ocierają się o każdą część mojego ciała. Usłyszałem jęki, pocałunki i siorbanie. Moje dłonie włączyły się do gry i zaczęły badać kobiece ciała. Dotykałem i sprawdzałem palcami wszystko, co mogłem, próbując odgadnąć, kto jest kim, a jednocześnie starając się dać im jakąś przyjemność.

Miałem po dwa palce z każdej ręki w każdej kobiecie. Nagle zatrzymały się i po prostu zaczęły jęczeć i poruszać się wokół moich palców. Usłyszałem, jak się całują i tak się podnieciłem, że prawie doszedłem. Potem chwyciłem jedną z nich, położyłem ją z powrotem na łóżku i zszedłem na dół, żeby posmakować w końcu jakiejś cipki. Wiedziałem, która kobieta jest moją żoną, jeszcze zanim oblizałem palce. Zacząłem lizać i całować tę cipkę jak ekspert, ona jęczała i poruszała biodrami w górę i w dół, w lewo i w prawo.

Potem poczułem dłoń na moim tyłku i pocałunek w pośladek. Obok mojej głowy znalazła się druga głowa, a po chwili język przy moim języku. Ta dziewczyna pomagała mi zjadać moją własną żonę. Nasze języki działały zgodnie, liżąc najlepiej smakującą cipkę, jaką kiedykolwiek miałem. Nasze języki się dotykały, a potem całowaliśmy się, po czym wracaliśmy do jej cipki i powtórzyliśmy to kilkukrotnie. Przez cały czas jej dłonie były na moim ciele. Pocierała mojego penisa i jaja, jednocześnie bawiąc się moim tyłkiem. Robiłem to samo jej i mojej żonie. Potem moja żona wstała z łóżka, zapaliła światło i obie dziewczyny zdjęły maski. Moja żona i Jola.

Miały to zaplanowane. Przez następne 2 dni nasza trójka była nierozłączna. Jedliśmy razem, imprezowaliśmy razem, braliśmy razem prysznic, spaliśmy razem. To był najbardziej swobodny czas w moim życiu. Moja żona świetnie się bawiła i nawet przez chwilę nie myślała o skończonych 40 latach. Zrobiliśmy wtedy wszystko, co można było zrobić. Odgrywaliśmy role, robiłem zdjęcia w kurorcie mojej żony całującej się i robiącej rzeczy, których w normalnym świecie i czasie nigdy by nie zrobiła.

Po powrocie do domu przez około dwa tygodnie nie rozmawialiśmy o tym i martwiłem się, że moja żona była zazdrosna i żałowała tego spotkania. Potem poszliśmy do domu znajomych na imprezę i zgadnij, kto się tam pojawił? Zgadza się, Jola. Oczy mojej żony rozjaśniły się, gdy powiedziała: „Kochanie, spójrz tam. Czy to ona?” Zgodziłem się, a moja żona podeszła i zaczęła z nią rozmawiać.

Teraz nasza trójka spotyka się mniej więcej raz na dwa miesiące. Oboje czekamy na te schadzki z niecierpliwością, ale seks poprzedzający nasze spotkania jest jeszcze lepszy niż samo spotkanie.