– Nie włożysz mu tego!” Zaprotestowała moja była dziewczyna, co mnie zaskoczyło, bo ostatnio lubiła na mnie jeździć i to było raczej niegrzeczne.

– A czemu to? – Tereska była zaskoczona, cały czas smarując swojego wielkiego sztucznego kutasa kremem nawilżającym, który ze sobą przyniosła

– Bo rozerwiesz mu tyłek, nigdy czegoś takiego w niego nie wkładałem! Nie jestem tak zboczony jak ty!

Tereska odłożyła dużego fiuta, swobodnie wspięła się na łóżko i stanęła nad moim tyłkiem przed kamerą. Ciągle smarowała między nimi palce. Pochyliła się lekko i zupełnie spokojnie, znów jakby miała wykład na jakimś treningu, powiedziała:

– Zanim zaczniesz pchać tak duży kaliber, musisz przygotować zwieracz. Już go przygotowałeś, bo miałeś korek w dupie i jeździłeś na nim od jakiegoś czasu, więc jest już rozgrzany. Aby mogła obsługiwać moją zabawkę, wykonaj następujące czynności.

W tym momencie przyłożyła dwa palce: wskazujący i środkowy obu rąk do mojego zwieracza, wsunęła je do środka i po kilku sekundach dodała: „i teraz zaczynasz się rozciągać”, po czym zaczęła rozciągać moją dziurkę. Jęknąłem na ekranie w tle i pokazano mi przed ekranem mojego własnego dupka, a raczej moją wciąż rosnącą dziurę rozciąganą przez mojego zboczonego przyjaciela. Po kilku sekundach puściła i zdjęła palce. Sięgnęła po dildo leżące obok niej na szafce, a gdy miała go w dłoni, przykucnęła na nim w taki sposób, że wygięłam plecy w łuk. Położyła na nim dużą główkę swojej zabawki i zaczęła naciskać swoim ciężarem. Wył przez gumową kulkę w ustach po raz kolejny tego dnia i udało jej się wepchnąć mi duże żołędzie w tyłek. Powiedziała znowu pouczającym głosem:

– Zaczniesz go podnosić, a ja go ugniatam od środka, mam nadzieję, że szybko się potoczy.

Nie poszło szybko. Przez ponad 15 minut ujeżdżała mnie w dupę swoim wielkim dildem, podczas gdy mój ex masował mojego kutasa i masował moje jądra. Co jakiś czas informowała Teresę, że znowu trochę wypłynęła z mojego fiuta, ale nie jako pełny wytrysk. W końcu mój kutas, jądra i prostata poddały się i po raz drugi opuściłam się do miski między nogami.

Teresa zeszła ze mnie i zeszła z łóżka, ale zostawiła zabawkę w moim tyłku, zmuszając mnie do dyndania wielkim dildo zatrzymywanym przez zwieracz na dużym żołędzi.

– Kiedy go pieprzyłeś, przyszedłeś?

– Było blisko, ale zszedł za szybko

– I co z tego? – zapytała gorąco – Chciałbyś mnie pieprzyć w usta?

Ex spojrzał na strapon wciąż włożony w jej cipkę

– Nie mogę tak po prostu dojść, jeśli mnie przelecisz

– Zabijemy dwie ptaszki jednym kutasem – odpowiedziała Teresa – Pieprzysz go w dupę. Tym razem tak długo, aż przyjdziesz

– A ty kiedy? – zapytała zdziwiona

– Jednocześnie – odpowiedziała tajemniczo – chyba że nie chcesz, żebym ssała twojego byłego.

Teresa sięgnęła mi między nogi i wzięła miskę z wydojoną spermą. Nalała trochę na strapon i rozłożyła go na jego powierzchni.

– Co zrobimy z resztą? – zapytała byłego, któremu dostała miskę w rękę.

– To też będzie balsam – powiedziała Teresa, po czym jednym płynnym pociągnięciem wyciągnęła zwisające duże dildo z mojego tyłka i włożyła tam trzy palce dłonią – Wlej do niego

Sperma wpłynęła do mojej ziejącej dziury , moja zboczona koleżanka położyła się między moimi nogami i od razu zaczęła ssać mojego krwistoczerwonego kutasa, a ex bardzo sprawnie wdrapał się na łóżko, stanął okrakiem na mnie i bez oporu wjechał mi w dupę. Zaczęła mocno atakować z góry, co sprawiło, że wpompowała penisa do ust Teresy, szeroko rozłożyła uda i zaczęła bardzo energicznie robić sobie palcówkę w cipce i odbycie. Po kilku minutach pasek wykonał kilka bardzo energicznych i głębokich ruchów, a następnie został wyciągnięty.