Kiedy wróciła do sypialni, poczułem, że zakłada kolejne opaski na uda, a także przywiązuje mnie do krawędzi łóżka. Nie wiedziałem, co o tym wszystkim myśleć, poza tym, że nie musiała mnie tak mocno wiązać, jeśli chciała wypić ode mnie trochę spermy. W końcu ciężko jest zaprotestować z piłką w ustach, z wypiętym tyłkiem i związanymi rękami.
Bez zbędnej czułości nagle poczułem, jak zaczęła pocierać mojego penisa, ściągając napletek z żołędzi i mocno go pocierając. Po chwili też poczułem jak zaczęła wwiercać się w mój tyłek mokrym palcem i w niedługim czasie dodała kolejny palec, bo po może minucie wwiercania się w mój tyłek wyjęła mi palce i poczułem jak coś wkłada ciężko. Domyśliłem się, że wepchnęła mi w tyłek zabawkę, którą prawdopodobnie przyniosła ze sobą w torbie.
– Dobrze, czas na dojenie – usłyszałem i po chwili poczułem silny ból w plecach połączony z głośnym klaskaniem w skórę. Myślę, że musiała użyć jakiegoś przedmiotu, bo ręka tak by nie bolała.
Gdy poszła do kuchni po przywiązaniu mnie do łóżka okazało się, że zostawiła też aparat, na którym wszystko, co działo się z moim tyłkiem i kutasem, zostało nagrane. Po zakończeniu tej sesji usiadłem i spojrzałem na ekran, widząc, jak jestem zmieniany na różne sposoby.
Siedząc potem przed telewizorem, mając nagranie z incydentu, widziałem swoją dupę, szeroko rozłożone nogi i mocno przywiązane do łóżka, czarny koniec jakiejś zabawki w otworze i ogolonego kutasa z lekko ściągniętą skórą i strużka spermy spływająca z żołędzi prosto do miski umieszczonej na łóżku pod nią.
Nagle w kadrze pojawiły się dwie osoby. Jedna to moja ex, a druga to Teresa, jej dobra przyjaciółka, którą właśnie wpuściła do mojego domu.
Nie mogłem nic o tym powiedzieć, bo byłem związany i zakneblowany, ale za bardzo mi się to nie podobało. Ta kobieta była totalnie zboczona i pieprzyła się z tak wieloma facetami, że trudno to sobie wyobrazić, ale to nie znaczyło, że chciałem, żeby też się ze mną bawiła.
– Powiedziałaś, że będziemy się razem bawić i już go przeleciałaś – powiedziała Tereska do mojego ex z urazą.
– Nie, nie martw się – zapewniła mnie – zawsze taki jest, kiedy zaczynasz mu wiercić w dupę, ale wtedy dojdzie. Po pewnym czasie, gdy jedziesz na nim mocniej.
Tereska podeszła do mojego tyłka, chwyciła moje jaja i założyła na nie czarny pierścień i podobny na mojego fiuta. Kiedy nakładała go na mojego kutasa, zwisająca sperma zabrudziła jej ręce i spojrzała na nie z udawanym obrzydzeniem.
– Typowy popieprzony samiec: ledwo myśli o ruchaniu, a już chce dojść – powiedziała i po chwili oblizała palce bez zastanowienia.
Mój ex pojawił się w kadrze ze znajomym straponem włożonym z jednej strony w jej cipkę.
Tereska bez wahania chwyciła czubek czarnego przedmiotu w moim tyłku i zaczęła go ciągnąć.
– Powiedziałaś, że już go pieprzyłaś w dupę, więc dlaczego jest taki ciasny? Powiedziała Tereska z urazą do mojej byłej.
– Pieprzy mnie od paru miesięcy, nie ja go, niech się trochę popchnie.
Tereska znów zaczęła ciągnąć za czubek zatyczki w moim tyłku i tym razem wyszło mi to z małą pomocą, wypychając ją.
Kiedy dało się słyszeć moje głośne westchnienie, mój przyjaciel zapytał: Mam nadzieję, że zakneblowałeś go właściwie?
– Tak
– Dlaczego on jest taki głośny? – Nie czekając na odpowiedź podeszła do przodu łóżka, złapała mnie za włosy i odchyliła głowę do tyłu..