Spojrzała na instruktora odkładającego powoli resztę sprzętu, a potem na mnie, udając, że jest zbyt zmęczona, by zwinąć materac.

-Jutro na pewno pójdziemy na tego drinka!

Dzięki Bogu wyszła bez większego zamieszania. Nareszcie sami. Od niechcenia podeszłam do huśtawki i usiadłam na niej.

-Więc … Co dokładnie obejmują te zaawansowane lekcje?

Zaśmiał się i odwrócił. Następnie zaczął powoli iść w moją stronę.

– Musisz mieć opanowane rzeczy dla początkujących, aby robić bardziej zaawansowane rzeczy. Ale widzę, że jeszcze się nie nauczyłaś.

– Och, ty arogancki kutasie, czy to tak? – Byłam tak sfrustrowana jego drwiącym tonem, że wstałam i pocałowałam go z pasją, tylko po to, by zobaczyć wyraz zaskoczenia na jego głupiej twarzy. Złapał mnie za ramiona, żeby mnie odciągnąć i posadził z powrotem na huśtawce.

-Może potrzebujesz cięższej lekcji – powiedział ze złośliwym uśmiechem. – Dlaczego nie zdejmiesz ubrania?

Sięgnął do bocznej półki, na której zwisały pasy. Z niedowierzaniem zrobiłam to, o co mnie proszono i zostałam w swoim staniku sportowym i majtkach. – Czego się spodziewałaś, żebym cały czas był komandosem? – Odwrócił się z pasami w dłoni i surowym wyrazem twarzy. Potem przysunął się na tyle blisko, że zawisł nade mną, przełożył oba paski za moją szyję i pozwolił im na chwilę zawiesić się na mnie. Metalowe końce były zimne na moim półnagim ciele. Obie jego ręce sięgnęły w dół moich majtek, gdy spojrzał mi w oczy i gwałtownym ruchem rozerwał je. Zaniemówiłam. Pośpiesznie zdjęłam stanik, zanim cokolwiek spróbował – był na ziemi.

-Zrób pierwszy pas, zrób pętlę i włóż ją pod środek swoich stóp. Daj im więcej miejsca, jak przy otwarciu ramion. Dobrze. Teraz załóż drugi pasek wokół swojej talii i daj mi końce.

Następnie kazał mi wstać, odwrócić się i schylić, tak jak robiliśmy to podczas ćwiczenia. I tak jak wtedy mnie nie dotykał. Zamiast tego użyj paska wokół mojej talii, aby mnie poprowadzić. Po tym, jak zmusił mnie do dotknięcia podłogi, zbliżył się.

– Pomogę Ci wyregulować pasek na stopach, w przeciwnym razie otwór będzie nieprawidłowy.

Pochylił się, naprawił go i ugryzł mnie w pośladek. Byłam zaskoczona i krzyknęłam. Pierwszy cios wylądował na moim prawym pośladku. Drugi na mojej cipce.

-Musisz być cicho, żeby prawidłowo oddychać z nosa! – warknął.

Poczułam jego język na mojej cipce, drażniący się. Byłam już dość napalona, odkąd moja łechtaczka przez cały czas ocierała się o sztywną linę. Wydawał się to przyjąć do wiadomości i wstał. Szybkimi ruchami zdjął spodnie. Mogłam spojrzeć z mojej pozycji do góry nogami. Uświadomiłam sobie, że tak naprawdę nie widziałam go nagiego, ponieważ ostatnim razem niczego nie zdjął. Nie miał na sobie bielizny. Byłam tak skupiona na swoich zazdrosnych myślach, że nawet tego nie zauważyłam. Jak nie ja. Wszedł we mnie mocno i szybko. Wiem, że powiedziałam, że jestem mokra, ale uświadomiłam sobie, że nie jestem całkowicie gotowa. Sapnęłam z bólu.

– Proszę zwolnić!

– Jak będziesz brać zaawansowane lekcje, jeśli nie możesz tego znieść? – odpowiedział.

Moją pierwszą myślą było „niech go szlag”, ale moje protesty wkrótce ucichły. Uwielbiałam być zdominowana…

O autorze