Grzesiek poprowadził Nikolę na łóżko i położył ją na plecach. To była pierwsza szansa, żeby przyjrzeć się jej cipce. Miała trójkątną mgiełkę puszystych blond łonowych nad jej rozcięciem, z najsłabszym pokryciem po obu stronach. Jej cipka była taka schludna, malutka szczelina z małymi wewnętrznymi ustami, a kiedy rozchylił ją palcami, mógł zobaczyć mały pączek jej łechtaczki wtulony w jej różowe fałdy. Nie mógł się doczekać, kiedy znów jej posmakuje.
Grzesiek podniósł ją w swoją ulubioną pozycję do lizania cipki. Umieszczając ręce pod jej pośladkami, był w stanie unieść jej biodra w górę, prezentując jej cipkę jak piękną filiżankę do picia. I pić z niej, zrobił. Grzesiek wykorzystał całą swoją wiedzę i doświadczenie, aby zachwycić młodą kobietę swoim drżącym i migoczącym językiem, doprowadzając ją do spermy i spermy, aż nie wiedziała, gdzie jest i co robi. Cały jej wszechświat skupiał się wokół jej łechtaczki i cipki oraz płynących z nich fal przyjemności.
Wreszcie musiała odepchnąć jego głowę. Jej cipka była tak wrażliwa, że nie mogła już dłużej znieść stymulacji. Doszła pięć razy z rzędu, więc po prostu leżała tam przez kilka minut, wciągając głęboko powietrze, podczas gdy Grzesiek delikatnie ugniatał jej piersi i drażnił jej sutki.
– Odwróć się, kochanie… Jeszcze z tobą nie skończyłem. Ci chłopcy, z którymi się umawiasz, mogą skończyć w 90 sekund, ale ja nie.
Nikoli twarz i skóra nadal były zaczerwienione po jej wielokrotnych orgazmach. Posłusznie zrobiła, co jej kazano i uklękła na czworakach blisko krawędzi łóżka. Kiedy Karolina była zaledwie kilka metrów dalej, Grzesiek wsadził swojego sztywnego kutasa między jej usta i zatopił go głęboko w jej ciasnej młodej cipce.
– Och, kurwa, dobrze się w tobie czuję – jęknął. Minęło bardzo dużo czasu, odkąd pieprzył tak ładną, świeżą małą rzecz jak ona, ledwo w wieku dorosłym – i prawdopodobnie nigdy nie miała odpowiedniego mężczyzny, który dałby jej dobre, twarde rżnięcie.
Grzesiek wbijał głębokie, mocne pchnięcia w jej młodą cipkę, czując, jak czubek jego kutasa wbija się w jej szyjkę macicy, kiedy złapał ją za biodra i wbił jej cipkę na swojego kutasa. Następnie uderzył ją w pośladki serią mocnych, kłujących ciosów. Najpierw krzyknęła, ale gdy klapsy trwały, zaczęła dziwny, jęczący, szlochający dźwięk w pościel, kiedy on wbijał się w nią i z niej wychodził.
Następnie zwilżył kciuk śliną i przycisnął podkładkę do jej odbytu, okrążając go, aż jej ciasny pierścień nagle ustąpił i wpuścił intruza do środka. Chwilę później jego kciuk był w jej odbycie, delikatnie wsuwając i wysuwając, a jego członek zanurzył się w głębi jej cipki.
Grzesiek kontynuował kłujące uderzenia w jej tyłek, najpierw z jednej strony, potem z drugiej, aż oba pośladki zapłonęły czerwienią. Potem nagle wyjął swojego kutasa z jej cipki, a kciuk z jej tyłka i przestawił swojego kutasa na jej odbyt. Wypluł ślinę w dłoń i rozsmarował nią całą głowę swojego członka, po czym pchnął do przodu.
Główka jego penisa przebiła się przez jej dziewiczy zwieracz iw ciągu kilku chwil połowa jego penisa została zakopana w jej ciasnej małej odbytnicy. Dał jej kilka chwil na przyzwyczajenie się do wtargnięcia, zanim zaczął powolny ruch. Nikola jęczała, drżała i kręciła głową z boku na bok.
Nagle odepchnęła biodra do tyłu, a jego kutas zniknął całkowicie w jej odbytnicy.
Grzesiek wsunął palce między jej nogi i zaczął gwałtownie pocierać jej łechtaczkę.
Nikola poczuła się, jakby była rozłupywana na pół, ale początkowy ból minął i teraz jej dziurka w pośladku była jak fajerwerki, a ból w jej cipce był prawie nie do zniesienia, kiedy nagle wygięła plecy i waliła głową w materac. i płacząc – O mój Boże, dochodzę…!
Jej tyłek nagle skurczył się wokół penisa Grześka, a sekundę później został przewrócony przez krawędź do orgazmu całego ciała i wlewał wielkie zwitki gęstej spermy głęboko w dziewiczy tyłek Nikoli. Pchnął naprzód i zanurzył swojego penisa tak głęboko, jak tylko się dało, podczas gdy skurcze jego mięśni wtłaczały w nią resztki kremu.
Jakiś czas później Nikola i Grzesiek ubrali się, żeby mógł odprowadzić ją z powrotem do miejsca, w którym się zatrzymała. Przygotowując się do rozstania, Nikola odwróciła się do niego i powiedziała: – Co za noc. Lizałam cipkę innej kobiety; widziałam, jak zerżnięta jest w dupę. Byłam lizana i pieprzona bez opamiętania, potem też zostałam wyruchana w dupę! Teraz myślę, że będę spać przez tydzień!
Grzesiek mrugnął do niej i powiedział: – Wystarczy, że zaczniesz kręcić się ze starszymi facetami, którzy wiedzą, co robią!
Całowali się namiętnie i rozstali się.
Następnego ranka Grzesiek robił kawę, gdy Karolina w końcu się poruszyła. Chwiejnym krokiem poszła do łazienki, a potem opadła z powrotem do łóżka.
– Grzesiek, czy robiliśmy coś zeszłej nocy? – zapytała. – Chodzi o to, że mój tyłek jest naprawdę obolały…