Spojrzałem w dół z podziwem, gdy mój twardy jak skała kutas powoli wysuwał się z tyłka Renaty. Jej cichy jęk był mieszanką przyjemności i bólu. Wyjątkowo erotyczne połączenie. Cała długość mojego fiuta była pokryta lubrykantem, tym samym, który był rozsmarowany na jej cipce i między jej pośladkami.

– Na pewno wszystko w porządku? – zapytałem, starając się skoncentrować z całych sił, żeby nie dojść od razu.

– Mhm – odpowiedziała Renata pode mną.

– Robiłaś to już kiedyś? – zapytałem ponownie, wciąż powoli wyślizgując moją błyszczącą długość z jej tyłka.

– Raz czy dwa, nie jestem pewna. Nigdy nie na pierwszej randce – powiedziała, patrząc na mnie z wyczekującym uśmiechem. Jej uśmiech był tak ładny, że musiałem się pochylić, żeby ją pocałować. Wraz z ruchem pochylania się do przodu mój gruby kutas wszedł w nią głębiej i zamknęła oczy, gdy ból przemknął po jej twarzy. Pocałowałem ją i po chwili jej język spotkał się z moim.

– Och, to była randka? – zapytałem z kuszącym uśmiechem.

– Chyba nie – powiedziała, wybuchając śmiechem. – Może następnym razem to będzie randka – dodała i położyła głowę na poduszce.

– Następnym razem? Zapraszasz mnie na randkę?

– Mhm – powiedziała z zamkniętymi oczami i beznamiętną twarzą.

– Myślałem, że to jednorazowa przygoda. Przecież byłaś na mojej liście.

– Czy zawsze tyle gadasz? Chyba zapomniałeś, że masz mnie całować. – powiedziała niemal szeptem.

– Jesteś wspaniała.

Uśmiechnęła się, po czym ból znów wykrzywił jej twarz.

– Kurwa, jesteś na to o wiele za duży – syknęła. – Twoja dziewczyna miała rację.

– Wiem! Nikt mi na to nie pozwala – powiedziałem.

– Już wiem dlaczego – jęknęła.

– Jesteś gotowa, żebym wszedł głębiej? – zapytałem cicho.

Skinęła głową, po czym syknęła „o kurwa” przez zaciśnięte zęby, gdy jeszcze raz wtuliłem się w jej wnętrzności.

– O kurwa, kurwa, kurwa, kurwa!

Ręce Renaty chwyciły poduszkę, wbijając jej długie palce w miękki materiał. Potem sięgnęła po małą tubkę lubrykantu. Wycisnęła kilka kropel na swoją dłoń i sięgnęła z powrotem do swojego tyłka.

– Wyjdziesz? – zapytała, patrząc na mnie swoimi pięknymi niebieskimi oczami.

Zrobiłem, o co prosiła, powoli. Nie chciałem przesadzić i dojść zbyt szybko. Jej ręka odnalazła mojego kutasa i owinęła się wokół mnie.

– Mam cały wyjść? – zapytałem.

– Nie, zostaw czubek, nie chcę ponownie przechodzić przez pierwszą część. Ponownie zamknęła oczy. – Cholera, nie mogę uwierzyć, że to robię – powiedziała, smarując mojego kutasa.

– Że co robisz?  Uprawiasz seks z fanem?

– Nie jesteś fanem. Co Ty wiesz o pływaniu? – jej głos był niewyraźny. – Mój były mąż był fanem i to była katastrofa.

– Kim więc jestem? – zapytałem. Pomimo jej obojętnej mowy ciała, jej ręka wciąż poruszała się w górę i w dół mojej długości.

– Nie jestem pewna – odpowiedziała. Potem patrząc na mnie, uśmiechnęła się. – Jesteś szczęściarzem.

– Szczęściarzem? – powtórzyłem ze śmiechem.

– Komu udaje się przelecieć swój numer jeden z listy seksualnych marzeń? – zapytała Renata.

– Masz na myśli wyruchać w dupę – poprawiłem ją.

Zamknęła oczy i jęknęła.

– Chcę Cię skosztować.

– Zobaczmy najpierw, czy dasz radę mnie całego zmieścić.

Renata jęknęła, a kiedy puściła dłoń, podniosła ją do ust i zaczęła oblizywać palec wskazujący. Potem dołożyła środkowy palec. Wtedy musiała zdać sobie sprawę, że patrzę, i przestała.

– Normalnie się tak nie zachowuję – powiedziała, patrząc na mnie.

– Nie oceniam – powiedziałem cicho, gdy zacząłem wsuwać się z powrotem do jej odbytu.

Trudno mi było nad sobą zapanować, była tak cholernie ciasna. Czułem się, jakby miażdżyła mnie w swojej nawilżonej pięści. Pomimo tego napięcia mój kutas stale się wsuwał w nią dzięki ogromnym ilościom lubrykantu. Ale nie chodziło tylko o doznania, to był prawdziwy seks analny, z naprawdę piękną kobietą, przy włączonym świetle. To rodzaj seksu, który istnieje tylko w porno. Poza tym to była Renata Kowalska, medalistka olimpijska, którą poznałem jakieś trzy godziny temu. A jednak to się działo naprawdę.

Była wysoka i szeroka, jednak rozmiar mojego penisa i tak przyćmił rozmiar jej tyłka. Sięgnąłem w dół i rozchyliłem jej pośladki. Nie mogłem zobaczyć jej odbytu, widziałem tylko mocno zaczerwienione pęknięcie jej tyłka, a potem cudownie błyszczącą długość mojego penisa.

***

– Hej! Czy Ty jesteś tą Renatą Kowalską? – wykrzyknąłem, kiedy zbliżyła się do wejścia dla VIPów do klubu, w którym pracowałem.  Miała ubrane wysokie szpilki i kombinezon z długimi, szerokimi, białymi nogawkami. Wyglądała na ogromną. W żadnym wypadku nie była gruba, była po prostu wysportowaną, umięśnioną pływaczką na olimpijskim poziomie. Po prostu jej wzrost i rozbudowane ramiona sprawiały wrażenie, że jest naprawdę duża.

Wchodziła do klubu z dwoma koleżankami i kolegą. Cała trójka była znacznie niższa od niej i przez to wydawali się być atrakcyjniejsi. Renata podeszła do mnie i zdałem sobie sprawę, że była ode mnie wyższa o jakieś 5 centymetrów, co dawało jej około 190 centymetrów wzrostu.

– Nikt mnie nigdy nie rozpoznaje – powiedziała z ogromnym, chichoczącym uśmiechem. – Czy jesteś fanem pływania? Jej oczy przesunęły się po mnie, przypuszczałem, że sprawdza, czy mam charakterystyczną sylwetkę pływaka. Uśmiechnąłem się i zaczekałem. Wiedziałem, że bardzo dobrze się prezentuję w moim garniturze.

– Nie, po prostu jesteś na pierwszym miejscu na mojej liście znanych osób, z którymi chciałbym uprawiać seks – powiedziałem bez ogródek. Zastanawiałem się, jak zareaguje.

– Co? – zapytała, patrząc na mnie, a jej głowa przechyliła się na bok, gdy próbowała się skupić. Jej trzej przyjaciele wybuchnęli śmiechem, co spowodowało, że Renata spojrzała na nich.

– Ale co to za lista?

– Nigdy o tym nie słyszałaś? – dopytałem ze śmiechem. – Myślałem, że wszyscy o tym wiedzą. To było w jednym z odcinków „Przyjaciół”. Jesteś na szczycie mojej listy od zawsze – powiedziałem szczerze, nawiązując z nią kontakt wzrokowy.

– Naprawdę istnieje taka lista? – zapytała, uśmiechając się i kładąc ręce na biodrach. – Jestem Twoim numerem jeden?

– Nie mogę uwierzyć, że nigdy o niej nie słyszałaś – powiedziałem z uśmiechem. – To jest po prostu lista celebrytów, aktorów, muzyków, sportowców, ogólnie rzecz biorąc osób popularnych, z którymi możesz się przespać spać bez zobowiązań i wyrzutów sumienia, a twój partner nie może mieć o to pretensji.

– O Boże – powiedziała i zasłoniła twarz w zawstydzonym chichocie.

– Miałem już iść do domu, ale może pozwolisz mi postawić sobie drinka? – stwierdziłem, że muszę chociaż spróbować.

– Właściwie czemu nie – odpowiedziała z uśmiechem.

Tym sposobem spędziliśmy bardzo miły wieczór w klubie, wypiliśmy kilka drinków i nie mam pojęcia, jakim cudem udało mi się zaciągnąć ją do łóżka.

***

– O kurwa, wszedłeś do końca? – zapytała Renata przez zaciśnięte zęby. Spojrzała na mnie tymi wielkimi oczami, które błagały o odpowiedź twierdzącą.

– Mniej więcej jestem w połowie – odpowiedziałem szczerze.

– O kurwa, rozerwiesz mnie na strzępy! Jęknęła i położyła głowę z powrotem na poduszce. Złapałem jedną z jej dłoni i przesunąłem ją pod siebie do jej cipki.

Zrozumiała, o co mi chodzi i zaczęła się pocierać.

– Moja cipka jest jakby mniejsza – powiedziała do siebie, kiedy jej palce badały jej fałdy. – Jakbyś ją zmiażdżył. – Zaczęła jęczeć. – Jakim cudem niektóre dziewczyny mogą jednocześnie brać kutasa w dupę i cipkę?

Przesunęła jednym palcem po wejściu do swojej cipki. Wyglądało na to, że zamierza go włożyć, ale nie bardzo miała miejsce.

– Nie mogę uwierzyć, że to robisz – jęknąłem, przesuwając dłońmi po jej plecach. Jej ciało było niesamowicie wyrzeźbione. Na jej ramionach było widać każdy mięsień. Jej kobiecość została zamieniona na medale olimpijskie.

– Ja też nie – powiedziała i spojrzała na mnie. – Pocałuj mnie.

Pochyliłem się do przodu i zrobiłem, o co prosiła. Pochylając się, znowu wszedłem w nią głębiej. Skrzywiła się i na chwilę zamknęła oczy. Kiedy je ponownie otworzyła, były jasne i błyszczące.

– Już niewiele nam zostało – powiedziała, zanim moje usta spotkały się z jej wargami i nasze języki zaczęły się nawzajem masować. Po chwili przerwała pocałunek i przycisnęła czoło do mojego. – Wepchnij go do samego końca.

– Serio? – zapytałem, patrząc jej w oczy, próbując sprawdzić, czy mówi poważnie.

Uśmiechnęła się i pokiwała głową.

– Jestem dużą dziewczynką.

Tak też zrobiłem. Jej reakcja była tak samo dobra, jak uczucie nacisku. Udało jej się mnie pocałować może przez pierwsze dwa centymetry, a potem jej usta jakby rozwarły się w cichym krzyku bólu. Myślałem o tym, żeby przestać, ale uniosłem rękę, odwróciłem jej głowę z powrotem do mnie i zamiast tego pocałowałem ją mocno.

– Auć – powiedziała słabo. Delikatnie dotknąłem jej policzka.

– Ćśś – uspokajałem ją. Potem znowu ją pocałowałem.

– Auć – powiedziała tym samym tonem.

– Już dobrze. Już prawie skończyłem.

Wygięła plecy w łuk, odrywając ode mnie głowę, a potem wróciła i mnie pocałowała. Mocno przygryzła moją wargę, wszedłem w nią cały. Po chwili zacząłem się wysuwać.

– O kurwa! Jesteś otwarta! – krzyknąłem w zachwycie, gdy mój kutas wysunął się z jej tyłka do końca i przez chwilę jej odbyt pozostał otwarty. Był to różowy bałagan mięśni otoczony ciemniejszą skórą jej tyłka, a pośrodku znajdował się wściekle czerwony otwór w jej ciele. Był ciemny i głęboki. Otwór Renaty nie był symetryczny, był szerszy niż dłuższy. Zaraz za zwieraczem znajdowały się drobne, delikatne ciemne włosy, które zauważyłem już wcześniej. Teraz wydawało się, że jest ich więcej, prawdopodobnie dlatego, zlepiły się ze sobą przez lubrykant.

– Naprawdę? – powiedziała z zaskoczeniem i wyciągnęła rękę z cipki, żeby to poczuć. Zanim włożyła palec, zamknęła się z powrotem.

– Przegapiłaś – powiedziałem.

– Nie przypuszczałam, że będę kiedyś w stanie to zrobić. Myślałam, że takie rzeczy tylko w pornosach można zobaczyć.

– Cóż, udało Ci się. – powiedziałem.

– Chciałabym to zobaczyć.

– Zrobię zdjęcie, jeśli chcesz – uśmiechnąłem się.

– Podaj mi moją torebkę.

Sięgnąłem po jej białą torebkę i niemal natychmiast znalazła swój telefon w białym etui. Odblokowała go, rzuciła na łóżko, a potem opuściła głowę na mojego pokrytego żelem penisa.

– Czy chcesz, żebym najpierw go wytarł? – zapytałem ją.

Spojrzała na mnie tymi dużymi niebieskimi oczami i, utrzymując mój wzrok, opuściła głowę i wciągnęła moją końcówkę do ust. Potem jęknęła, zamknęła oczy i wzięła go głębiej, jednocześnie przykładając wolną rękę do podstawy mojego penisa i zaczęła nią poruszać. Przez chwilę byłem oszołomiony, patrząc, jak Renata Kowalska bierze do ust mojego penisa, który przed chwilą był w jej dupie.

Po kilkunastu sekundach otrząsnąłem się, podniosłem jej telefon, włączyłem wideo i sfilmowałem, jak mi obciąga. Kiedy zobaczyła, że filmuję, natychmiast ponownie zamknęła oczy. Wtedy z jej wnętrza wydobył się długi, przeciągły jęk. Uśmiechnąłem się i sfilmowałem, gdy jej usta i ręce robią magiczne rzeczy na moim fiucie. Byłem szczęśliwy, że mogłem się skoncentrować na filmowaniu, ponieważ pozwoliło to kontrolować mój nadchodzący orgazm. Jestem pewien, że gdyby nie to rozproszenie, eksplodowałbym z siłą węża strażackiego w jej ustach już na samym początku.

Nigdy nie sądziłem, że kiedyś mi się to przytrafi. Po chwili byłem już na krawędzi. Odłożyłem telefon, złapałem dwoma rękami jej głowę i zacząłem z całej siły przyciskać ją do mojego krocza. Słyszałem, że się krztusi, ale nie potrafiłem puścić. W końcu wytrysnąłem kilkukrotnie prosto do jej gardła. To było spełnienie moich wszystkich marzeń jednocześnie. A co najlepsze, ona chciała się dalej bawić.