Cipka drżała i czułem że łechtaczka się powiększa pod moim dotykiem. Ssałem ją i lizałem, dopóki kobieta nie wiła się pode mną. Wtedy zmieniłem pozycję i nadstawiłem twardego kutasa nad jej buzię. Widocznie zastanawiała się co powinna zrobić, ale kiedy potarłem nim lekko rozchylone usta, polizała go i przywitała w środku. Zwróciłem swoją uwagę na ociekającą cipkę.

Trochę 69 zawsze jest fajne przed ostrym rżnięciem. Ponownie przywarłem do niej ustami i sięgnąłem jedną ręką do zatyczki. Asia podwinęła miednicę, żeby dać mi dostęp jednoczenie do obydwu dziur. W tym momencie naprawdę już odpuszczała swoje zmartwienia i ssała mnie jak szalona. Wyjąłem penisa z jej buzi nie przestając jej pieścić ani na moment. Natychmiast podniosła głowę i znowu się do niego przyssała. Teraz już była w tym po uszy. Wbiłem w nią język tak głęboko jak potrafiłem, a ona złapała mnie za biodra i wcisnęła sobie penisa aż do gardła. 

Nie zajęło to długo, zanim miała orgazm. Jej ciało stężało i zakrztusiła się penisem. Wycofałem go nieznacznie żeby mogła oddychać i zapytałem:

– Podoba ci się, co nie?

W odpowiedzi wydała z siebie głęboki pomruk. 

– Teraz zerżnę twoją cipkę, a potem włożę ci w tyłek.

Szybko się odwróciłem i nadstawiłem do wejścia. Miała zatroskany wyraz twarzy i chciała mnie powstrzymać, ale nie zdążyła. Była tak mokra i gorąca, że po jednym pchnięciu byłem w niej pogrążony po same kule. Westchnęła, a ja zacząłem w nią wtłaczać penisa na całą długość. Zamknęła oczy i oplotła mnie nogami. Wchodziłem w nią, a nasze miednice się o siebie ocierały. Ona napierała na mnie i krzyczała:

– O cholera… Tak! To jest takie dobre… Nie przestawaj! Oooh!

Wkrótce miała już drugi orgazm, ale tym razem silniejszy. Cała zesztywniała i drżała. Jakoś w połowie szczytowania wbiłem się w nią jeszcze kilka razy, i wszystko zaczęło się od nowa. Dostałem dodatkowe punkty za wielokrotny orgazm. 

Po kilku minutach całowania sutków i powolnego posuwania, wycofałem się z niej.

– Nadal nie doszedłem. Odwróć się, żebym mógł się spuścić głęboko w twoim słodkim tyłeczku.

Asia była bardzo słaba, ale nadal chętna. Odwróciła się i podłożyła poduszkę pod biodra, żeby być w swojej ulubionej pozycji. Zatyczka wypadła podczas wcześniejszego rżnięcia, więc bez przeszkód wsunąłem czubek penisa do środka. Kobieta natychmiast jęknęła. Nie mogłem się powstrzymać przed dalszą manipulacją. 

– Czujesz mojego kutasa w analu?

– Tak. – odpowiedziała szybko.

Poruszyła biodrami i spięła mięśnie. Wszedłem nieco głębiej. 

– Chcesz więcej?

Znowu się poruszyła i powiedziała głośno:

– Więcej!

Wszedłem jeszcze trochę głębiej, dopóki nie byłem dalej niż w połowie długości. Teraz już sama próbowała się na mnie nadziać.

– WIĘCEJ!

Nie jestem sadystą, ale nie mogę się powstrzymać kiedy kobieta chce żebym ją przeleciał.

– Powiedz że chcesz żebym cię zerżnął w dupę.

Dobrze, że nie widziała diabelskiego uśmieszku na mojej twarzy kiedy to powiedziałem. Głośno oddychała i nadal próbowała się na mnie nabijać. 

– Chcę żebyś mnie zerżnął w dupę.

Tak lepiej. Wsunąłem resztę penisa do środka, a ona prześliznęła się w przód po podłodze z powodu siły jaką w to włożyłem. 

– Tak głęboko… Tak dobrze… – powiedziała jak w amoku.

Wszedłem w nią kilka razy na całą długość, coraz mocniej.

– Oh, tak! TAK! – jęczała z każdym pchnięciem.

Złapałem ją za ramiona i wbijałem się w nią w szalonym tempie. Po chwili Asia zesztywniała i krzyknęła:

– Znowu dochodzę!

Już, znowu. Nie poprzestawajmy na tym. 

Wycofałem się nieznacznie i pozwoliłem jej na spazmy. Miała urywany oddech i zapoconą skórę. 

– Chcesz żebym doszedł w twoim tyłku?

– O boże… – usłyszałem.

Wszedłem znowu na całą długość i ponowiłem pytanie.

– Oh, tak! Chcę twojej spermy w środku!

Dokładnie to chciałem usłyszeć. Zacząłem w nią nurkować bez opamiętania. Kompletnie mi się poddawała i wychodziła mi na spotkanie z każdym ruchem. Wyginała plecy i ściskała pośladki, dojąc mnie za każdym razem kiedy się z niej wycofywałem. Wkrótce sam byłem już na skraju orgazmu. 

– Jutro nie będziesz miała żadnych wymówek ani wątpliwości. Przyjdziesz tutaj, a ja cię zerżnę. Rozumiesz?

– Tak! – odpowiedziała natychmiast, bo już wiedziała czego chce.

Poza tym, zbliżała się do kolejnego orgazmu. Musiałem dopiąć swego. 

– Tak, co?

Wystrzeliła w kolejne szczytowanie i krzyknęła:

– Tak! Przyjdę jutro i dam ci się zerżnąć! Proszę cięęę!

Posuwałem ją przez cały jej orgazm i powiedziałem:

– Bardzo dobrze. Zaraz dojdę, jesteś gotowa?

– Błagam, skończ w środku… – powiedziała słabym głosem.

Przycisnąłem ją całym swoim ciężarem i wystrzeliłem tak głęboko jak to było możliwe. Znowu wydoiła mnie ta swoją piękną pupcią. Po takim razie na pewno będzie chciała więcej. 

Następnego dnia usłyszałem mocne stukanie do drzwi. To była Asia, w szortach i ciasnej bluzeczce. Miała rumianą twarz i żądzę w oczach.