Zgodnie z oczekiwaniami, rocznicowa kolacja przebiegła dobrze. Krzysztof zarezerwował stolik w eleganckiej, drogiej restauracji, a Wiktoria była traktowana jak księżniczka. Oboje jednak byli bardziej podekscytowani tym, co miało się wydarzyć później. Z okazji 10-tej rocznicy swojego małżeństwa postanowili sobie sprawić wspólny prezent. Umówili się na spotkanie z seksualną terapeutką, aby pomogła im urozmaicić ich życie łóżkowe. Doprecyzowując, miała ich wprowadzić w meandry seksu analnego.

Byli zgodnym i dobrym małżeństwem, ale w ostatnim czasie poddali się rutynie. Na szczęście byli na tyle świadomi, żeby w odpowiednim momencie poprosić kogoś o pomoc. Krzysztof zawsze po cichu marzył o seksie analnym, ale Wiktoria zdecydowanie nie była przekonana, że to dobry pomysł.

Teraz, kiedy minęła dziesiąta, Wiktoria spojrzała na swoje odbicie w lustrze w łazience. Miała na sobie seksowny czerwony szlafrok, który był mocno prześwitujący, ale zakrywał jej intymne części ciała. Pod spodem była zupełnie naga. W tę rocznicową noc, przepełnioną romansem i seksualną przygodą, musiała wyglądać jak najlepiej. Poprawiła makijaż, żeby nadać jej klasyczny wygląd gwiazdy porno. Wyglądała zupełnie inaczej niż codziennie w biurze, ale to właśnie sprawiło, że było tak niezwykle. Wzięła głęboki oddech i czuła, że jest gotowa na to przedsięwzięcie. Terapeutka już do nich przyjechała i razem z Krzysztofem czekała na nią w sypialni.

Małgorzata miała na sobie elegancką czarną sukienkę i siedziała boso na dywanie. Pokój był ładnie udekorowany płatkami róż i zapalonymi świecami zapachowymi. Na stoliku leżały też trzy kieliszki szampana obok różnych małych zabawek erotycznych i lubrykantów.

– Pięknie wyglądasz – powiedziała Małgorzata z uśmiechem.

Krzysztof również wyglądał na podekscytowanego. Wiktoria bardzo rzadko się tak ubierała. To nie do końca było w jej stylu, ale w taką noc chciała się postarać. Zrobiła wyjątek.

– Dziękuję wam obojgu – odpowiedziała, po czym żartobliwie obróciła się jak modelka na wybiegu.

Małgorzata rozdała wszystkim szampana.

– Za waszą rocznicę – powiedziała, unosząc kieliszek.

Wszyscy wypili kilka łyków, żeby ukoić swoje nerwy.

– Podczas seksu analnego dwie rzeczy są bardzo ważne – Małgorzata zaczęła swój profesjonalny wykład. – Należy zaczynać bardzo powoli, z dużą ilością lubrykantu. Odbyt jest zupełnie suchy, w przeciwieństwie do pochwy, i wymaga specjalnego traktowania. Kluczem jest relaks, a podniecenie sprawia, że wszystko jest jeszcze lepsze. Przede wszystkim nie spieszcie się. Para spojrzała na siebie odważnie, jakby byli gotowi na wszystko.

– To może dla rozluźnienia atmosfery i poprawy krążenia Krzysztof wyliże cipkę Wiktorii?

Krzysztof w odpowiedzi uśmiechnął się szeroko, a Wiktoria podniosła szlafrok i rozłożyła nogi. Byli zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Wiktoria uwielbiała, gdy jej mąż pieścił ją oralnie. A to, że ktoś na nich patrzył było bardzo podniecające. Krzysztof bez ostrzeżenia włożył język głęboko w jej cipkę, a Wiktoria odchyliła głowę do tyłu i jęknęła.

– O Boże, zaraz dojdę – szepnęła. To było dla niej za dużo.

  – Nie powstrzymuj się, orgazm byłby świetnym sposobem na rozpoczęcie treningu analnego.

Słysząc to, Wiktoria rozluźniła się i od razu fale rozkoszy przeszły przez jej ciało. To było krótkie i szybkie. Odprężyła się i na chwilę położyła się na łóżku, podczas gdy jej mąż odsunął usta.

– Brawo – powiedziała Małgorzata, wstając, by podejść do pary. – Przestajecie się krępować. A teraz obróć się na brzuch. Stopy połóż na podłodze.

Wiktoria od razu wykonała polecenie. Była to idealna pozycja do seksu analnego. Terapeutka i mąż stanęli za nią. Potem poczuła, że ktoś podnosi jej szlafrok i odsłania jej tyłek.

– Ładna pupa – powiedziała Małgorzata, masując jej pośladki. – Teraz ją rozszerz.

Ich oczom ukazał się jej mały, brązowy odbyt. Wiktoria poczuła się tym zażenowana.

– Najlepiej zaczynać od stymulacji zewnętrznej części odbytu trzema dotknięciami: palcami, ustami i językiem.

Wiktoria była delikatnie przerażona. Po chwili poczuła, jak miękkie palce Małgorzaty pocierają jej odbyt od zewnątrz. Gdy skończyła delikatny masaż, wystawiła język i polizała zewnętrzną część otworu Wiktorii, którą zaskoczyła intensywność przyjemności. Nie miała wątpliwości, że będzie regularnie prosić o to męża i może ona też mu się odwdzięczy. Wydała z siebie pisk w momencie, gdy język wsunął się w jej ciasną dziurkę.

– Teraz czas na nawilżenie – powiedziała Małgorzata do Krzysztofa. – To dość proste.   Zobacz, jak to robię.

Małgorzata otworzyła pojemnik z żelem nawilżającym i trzymała go jedną ręką, a drugą ręką odciągnęła pośladek na bok. Gdy odbyt był częściowo rozciągnięty, ścisnęła pojemnik i pokryła dziurkę lubrykantem. Zaczęła rozsmarowywać go na zewnątrz, po czym wbiła palec w tyłek, sprawiając, że Wiktoria zaczęła się wiercić. Potem dwa palce, a Wiktoria sapnęła. Palce zagłębiały się coraz bardziej, pokrywając żelem delikatny kanał odbytniczy. Potem wysunęły się.

 – Cienkie dildo będzie dobre na początek, ponieważ jest smukłe i gładkie. To świetny krok w kierunku pełnego seksu analnego.

O autorze