Nazywam się Kamil i jestem 45-letnim biznesmenem. Czasami muszę wyjeżdżać w delegacje żeby się spotkać z klientami. Można powiedzieć, że część roku spędzam mieszkając w hotelach. Mam nawet jeden ulubiony, w Warszawie. Zawsze biorę w nim apartament biznesowy. Ten raz nie był wyjątkiem, szczególnie że miałem ku temu pewne powody. Pomimo tego że mam żonę, nie mogę się powstrzymać przed podziwianiem młodszych kobiet. Marcelina była jedną z hostess w hotelu, i moją zwyczajową towarzyszką pobytu. Ta gorąca dziewczyna była jak moja druga żona.
Romans trwał już jakiś czas. Opierał się tylko na kontakcie fizycznym, więc nie czułem się winny. Nawet tym razem, będąc jeszcze w domu, kiedy tylko przypomniałem sobie o gorących nocach spędzonych w Warszawie, miałem wzwód na samą myśl.
Kiedy już dotarłem na miejsce, Marcelina jak zawsze zaprowadziła mnie do mojego apartamentu. Zanim odeszła, pocałowała mnie w usta i przygryzła wargę, po czym wyszeptała że pojawi się późnym wieczorem.
Poszedłem na spotkania które zajęły cały dzień, a kiedy wracałem do hotelu, to natknąłem się w internecie na reklamę dziewczyn do towarzystwa. Zaciekawiony, kliknąłem w nią. Było tam mnóstwo gorących lasek, więc szybko zapomniałem o Marcelinie. Natknąłem się też na szczególnie interesujący profil. Dziewczyna miała na imię Gabi. Według profilu, miała 30 lat. Widziałem mnóstwo soczystych zdjęć. Zazwyczaj trzymałem się przedziału wiekowego 20-25, ale ona naprawdę mnie zaciekawiła. Zdecydowałem że zabukuję ją na tę noc. Od razu dałem też znać Marcelinie żeby nie przychodziła, bo będę zajęty. Zapewne była zła, ale nie obchodziło mnie to.
Bardzo pragnąłem tej kobiety. Czekałem na nią, siedząc jak na szpilkach. W końcu rozległo się stukanie do drzwi. Gabi stała na korytarzu, wyglądając jeszcze lepiej na żywo niż na zdjęciach. Miała na sobie zieloną sukienkę na ramiączkach i miała najpiękniejszą figurę jaką widziałem. Jej biust był wielki, a tyłeczek okrągły i wystający. Weszła do środka i zaproponowałem jej kolację.
Póki co stanęło na drinkach. Usiedliśmy więc i popijaliśmy alkohol, rozmawiając o czymkolwiek. W międzyczasie przysłano nasz posiłek, który przyniosła Marcelina. Rzucała we mnie sztyletami z oczu. Trochę się martwiłem, ale na szczęście wyszła w ciszy. W końcu mogłem się cieszyć świętym spokojem z Gabi. Gdy tylko drzwi się zamknęły, spojrzałem na nią a ona natychmiast załapała sugestię. Uśmiechnęła się i, patrząc mi w oczy, zdjęła sukienkę. Miała naprawdę wielkie piersi, ale trochę obwisłe. Cóż, przynajmniej była naturalna.
Zazwyczaj wybierałem kobiety o młodszym wyglądzie, ale jej piękno było z całkiem innej ligi. Nie mogłem się już dłużej powstrzymać i przyciągnąłem ją do siebie, żeby usiadła na moich kolanach. Pocałowałem ją, a ona chichotała. Całowaliśmy się z pasją przez jakiś czas, a ona mnie rozbierała. W kilka minut byłem już całkiem nagi. Kobieta wzięła mojego penisa do buzi. Była taka dobra w obciąganiu, że mogłem jedynie jęczeć z rozkoszy. Penis był twardy jak skała i byłem gotowy żeby ją zerżnąć. Przez nią już prawie zapomniałem o moje gorącej hostessie.
Zaprowadziłem ją do łóżka, pchnąłem na materac i wskoczyłem tam zaraz za nią. Szybko wbiłem penisa w jej dziurę, aż westchnęła. Wchodziłem w nią szybko, nie dając jej czasu na zastanowienie. Kiedy już zwolniłem, czułem że jej cipka się zaciskała na penisie. Odwróciłem ją tak żeby oparła się na czworaka i wszedłem w nią od tyłu. Złapałem jej cycki i ściskałem je, wchodząc jeszcze głębiej do środka. Kobieta błagała mnie żebym rżnął ją jeszcze bardziej.
Wkrótce cipka zacisnęła się i wiedziałem że Gabi wkrótce dojdzie. Po kilku minutach trysnęła na penisa. Poczułem jak ciepłe soki wylały się z jej pochwy na moje krocze. Potem Gabi potrzebowała chwili odpoczynku. Po prostu leżała na materacu i dyszała. Ja nie byłem jeszcze usatysfakcjonowany, więc nadal w nią wchodziłem. Całowałem jej plecy i ramiona tam gdzie mogłem dosięgnąć. Łaskotałem ją, a ona chichotała. Nagle przeturlała mnie na plecy. Nadziała się na penisa i zaczęła go ujeżdżać. Miałem przed oczami wspaniały widok na jej podskakujące piersi. Wiedziałem że długo nie wytrzymam i musiałem kazać jej zejść. Położyła się, a ja sobie zwaliłem na jej cycki.
Po wszystkim była całkowicie pokryta moją spermą. Ten widok był bardzo podniecający. Nigdy wcześniej nie spotkałem tak odważnej i doświadczonej kobiety. Z pewnością zmieniła moje gusta co do płci pięknej.
Po wszystkim Gabi poszła się umyć, a ja przygotowałem pieniądze. Odebrała je z szerokim uśmiechem na twarzy. Pocałowała mnie jeszcze raz i odeszła, mimo iż chciałem żeby spędziła ze mną kolejny dzień. Cóż, tak chyba było lepiej. Teraz mogłem wrócić do gorącej hostessy.