To miejsce było moim przystankiem.

Miejsce, do którego chodziłem, gdy byłem w pobliżu i chciałem, żeby kobieta dotknęła mojego nagiego ciała, a ja mogłem dotknąć jej. Było to również miejsce do którego mogłem zadzwonić kilka minut wcześniej i dać znać, że za chwilę będę.

Po przyjeździe właśnie otworzyłem drzwi i wszedłem do środka, aby spotkać się z dwiema dziewczynami, z których jedną wybrałem na masaż, a drugą na zabawy moim penisem.

Ostatni raz, kiedy tam byłem, był najlepszy. Dziewczyna była wspaniała i bardzo szalona, ​​pozwalając mi poczuć jej nagie ciało w miejscach które chciałem i uwielbiała, kiedy wkładałam palce w jej cipkę i jej odbyt. Dobrze się z tym czuła i nie robiła z tego powodu żadnych wyrzutów. W międzyczasie używała oleju na moim wyprostowanym kutasie i masując napletek, ssała i lizała mojego ogromnego penisa. Uwielbiałem spędzać z nią czas, zwłaszcza gdy leżała na stole do masażu twarzą w dół z nadgarstkiem i ramieniem przyciśniętym do mojego odbytu i jąder, a jej ręka pieściła mojego twardego kutasa. Czysta błogość. Tak bardzo mnie to jarało, że natychmiast padłem na kolana, pozwalając jej na swobodne manewrowanie i robienie tego, co chciała. Ekstaza w czystej postaci !

Zwłaszcza, że po wszystkim ​​nie musiałem brać prysznica, gdyż nalegała by umyć całe moje ciało, a następnie je wysuszyć. Łał!

Miałem więc nadzieję, że znowu tam będzie. Ale nie tym razem …

Spotkała mnie dziwna kobieta, w pełni ubrana, w okularach.

Uśmiechnęła się i skinęła na mnie zapraszając do jednego z 2 gabinetów masażu. Choć zauważyłem, że ten nie ma umywalki, był zupełnie identyczny jak gabinet z ostatniej wizyty. Szybko się rozebrałem i położyłem na kanapie, po tym jak uiściłem opłatę za dzisiejszą zabawę.

Zauważyłem, że ona też się rozbiera, więc odwróciłem się, żeby dobrze jej się przyjrzeć. Wydawało się, że spodobał jej się ten pomysł. Podniecała mnie. Podeszła do mnie bardzo blisko, wzięła moją rękę i położyła ją na swoich piersiach. Śliczne, małe, ale jędrne piersi z doskonałymi, ciemnobrązowymi wyprostowanymi sutkami. Nie mogłem się doczekać tej sesji!

Przestała się rozbierać, pozostawiając tylko majtki i zaczęła mnie masować, kiedy leżałem na brzuchu. Robiła to bardzo dobrze i po kilku minutach dotarła do moich pośladków! Najwyraźniej na to czekałem!

Pogłaskała moje pośladki, odbyt i część między odbytem a jądrami. Łał! To było takie dobre. Czułem, że mój tyłek powoli się podnosi, aby umożliwić jej swobodny dostęp do moich klejnotów tam na dole!

Jedną ręką ujęła moje jądra, a drugą głaskała moje pośladki. Potem pozwoliła, by jej ręka uniosła się wzdłuż dolnej części mojego penisa i wspięła się na mnie. Byłem w ekstazie. To było takie dobre. Po prostu cudo.

To musiało wyglądać zabawnie dla kogoś innego, kiedy leżałem tam z wysoko uniesionym tyłkiem, jęcząc z radości!

Postukała mnie i skinęła, żebym położył się na plecach, co zrobiłem. Dumny, że mam tak ogromnego kutasa, który dumnie pręży się w kierunku sufitu.

Zaczęła głaskać mojego kutasa, a ja pieściłem jej cycki, a potem pośladki, ale kiedy zacząłem zdejmować majtki, nagle zatrzymała się i powiedziała „Nie!”.

Byłem zdziwiony.

“Dlaczego nie?” Zapytałem.

„Zdejmowanie majtek kosztuje 150 złotych więcej” – powiedziała.

Szybko wstałem i dałem jej dodatkowe 150 złotych, zdjąłem majtki i położyłem się ponownie na stole do masażu.

Kiedy jednak spróbowałem wbić go w jej cipkę, znowu powiedziała: „Nie!”.

Byłem zirytowany. Chciałem w nią wejść, dałem jej dodatkowe 150 złotych, a ona powiedziała „nie”. Wstałem więc, zabrałem pieniądze, które położyła na stole i oddałem jej majtki.

Nie wyglądała na szczęśliwą.

Mimo że byłem na nią dosłownie wkurzony, a ona wyglądała na zmartwioną zaistniałą sytuacją, leżałem tam myśląc ci jest grane. Nagle zaczęła mnie masturbować. Pomyślałem: jak zabawne jest to, że kobieta, na którą chwilę wcześniej byłeś totalnie zły a ona jest zła na ciebie, wciąż może cię doprowadzić do orgazmu. Szalone, ale prawdziwe.

Była jednak na tyle dobra, że sprawiła, że ​​stało się to szczególnie epickie, gdy nałożyła więcej oleju na mojego stojącego kutasa.

Uwielbiałem to!

Skinąłem, by włożyła mojego kutasa do ust, oczekując, że powie „Nie!”. jeszcze raz. Ale nie zrobiła tego. Powiedziała „150 złotych”.

Wstałem i dałem jej pieniądze po raz drugi. Teraz się uśmiechała.

Skinąłem na nią jeszcze raz, by włożyła mojego wyprostowanego kutasa do ust. I zrobiła to! Od razu, bez żadnego zająknięcia! I nawet nie założyła na niego prezerwatywy. Miała nagiego, stojącego kutasa w ustach i po prostu poszła na całość jakby nie miała nic do stracenia.

Tak bardzo mnie zaskoczyła, ponieważ nie nałożyła na mnie gumki i dlatego, że tak dobrze robiła loda. Muszę powiedzieć, że po prostu wytrysnąłem prosto w jej usta po kilku chwilach. Była tak bardzo przerażona, a następnie zdumiona!

Widok jej twarzy – bezcenny.

Stwierdzenie, że jest cholernie zła, byłoby całkowitym niedopowiedzeniem. Była zła jak diabli, była wściekła!

Miała jednak usta pełne mojej spermy. Było jej tak wiele, że kapała z jej ust i spływała po brodzie.

Spojrzałem na nią oczarowany. Gdybym miał szansę, mógłbym ją ostrzec, że mam zamiar dojść, ale jej nie uprzedziłem. Została całkowicie zaskoczona i skończyła z mnóstwem nasienia w swoich ustach i dużą ilością spermy spływającej po brodzie.

Zatrzymała się na sekundę lub dwie i spojrzała na mnie, niepewna co robić. W pokoju nie było umywalki i nie mogła tak po prostu wybiec z pokoju.

Połknij to – rzuciłem do niej.

Patrzyliśmy na siebie.

Podjęła decyzję, zerwała się, złapała chusteczkę i wypluła w nią moją spermę.

Inną chusteczką wytarła twarz i usta, ale nawet wtedy nie mogła pozbyć się wszystkiego, co miała w ustach, więc na moich oczach musiała połknąć pozostałą spermę, która była w jej ustach. +

To było tak zabawne, szczególnie dlatego, że była na mnie zła i tak na mnie patrzyła.

Nie śmiałem się jednak głośno. Po prostu się do niej uśmiechnąłem, ponieważ nadal miała trochę mojej spermy na dłoniach i piersiach, a nawet na brzuchu. Przez długi czas kąpała się, by pozbyć się mojej wydzieliny.

A wszystko dlatego, że dama nie pozwoliła mi dotknąć swojej cipy!