Stojąc w siatkowym półgorsecie oraz w stringach i pończochach spojrzałam na Zenona. Czy resztę też zdjąć? zapytałam. No może tylko te stringi. Zaśmiał się. Wyglądasz jak rasowa kurwa. Wiedziałaś, jak się ubrać.
Nie wyjaśniłam Zenonowi, że w czasach, gdy jeszcze chodził do szkoły, ja już zarabiałam duże pieniądze sprzedając swoje ciało dolarowym facetom. A oni byli wymagający. Nie wystarczały dobrze utrzymane uda, jędrne młode piersi i gładki brzuch. Oczekiwali jeszcze eleganckiego opakowania. Do tej pory zresztą mam ten lateksowy półgorset, który podarowała mi para gejów w czasie pierwszej nocy, gdy debiutowałam jako kurwa.
Nie dyskutując zdjęłam stringi pozostając jedynie w półgorsecie, pończochach i szpilkach. No i świetnie podsumował Zenon oceniając mnie wzrokiem. Chodź za mną. Dość podekscytowana poszłam za przewodnikiem. Po raz pierwszy w życiu byłam w prawdziwym burdelu. Była to duża willa w nowoczesnym stylu zbudowana z kilku połączonych ze sobą kostek. Przeszliśmy wąski korytarzykiem i weszliśmy do niewielkiego pokoju, w którym stało kilka monitorów i siedziało może ze czterech rosłych facetów tak między 20 a 40 lat. Gdy weszliśmy podnieśli się. Cześć szefie przywitali go z szacunkiem. Cześć chłopcy odpowiedział. Poznajcie to jest Paula. Będzie u nas pracowała od czasu do czasu.
Ja już muszę lecieć, ale zapoznajcie ją z zasadami, przygotujcie do katalogu i zaprowadźcie do głównej sali. Acha. Za bramką stoi jej samochód. Wprowadźcie na podjazd. Nie powinien tak długo stać przed wejściem. I jeszcze jedno. Po 1 w nocy jeden z was niech odwiezie ją do domu. Ja sama pojadę zaprotestowałam. Nie żartuj. Ty będziesz musiała coś wypić. Więc nie pojedziesz sama. No uciekam. To powiedziawszy Zenon wyszedł z pokoju. Ochroniarze podeszli do mnie. Po kolei przedstawiali się – Tomek, Piotrek, Krzysiek, Marek. Amalia odpowiadałam. Tomek popatrzył na mnie z uznaniem. Chodź do drugiego pokoju. Muszę ci zrobić zdjęcie do katalogu. Ale ja… zaniepokoiłam się, daj spokój, twarz ci trochę zamaskujemy a klient musi wiedzieć co może u nas znaleźć.
W sąsiednim pokoju było regularne studio fotograficzne. Z jednej strony na statywie stała lustrzanka Nikona z drugiej były przedziwne akcesoria, różne fotele, kanapy, narzuty, drabiny. Tomek popatrzył krytycznie. Zastanawiam się powiedział. Jak cię wyeksponować. Już wiem, podszedł na bok i zza stosu tkanin wyciągnął biały złocony fotel. Nono gwizdnęłam skąd macie? To chyba Ludwik XVI? Tak odpowiedział chłopak. Koniec XVIII w. Szef kiedyś przywiózł, ale nie było okazji użyć jego. Będziesz pierwsza. Zdziwiłam się. Znasz się na historii sztuki? Zapytałam? Jestem studentem filozofii, ale dorabiam sobie tam, gdzie można. Uśmiechnęłam się. Ale ty też nie wyglądasz na zwykłą dziwkę, Miło. To wiesz, kontynuował Tomek, zdejmij ten półgorset. Za bardzo w nim wyglądasz na kurwę, Tutaj masz biały peniuar a tutaj staniczek podtrzymujący twoje piersi.
Trochę zażenowana zdjęłam siatkowy gorsecik i założyłam stanik. Ze zdziwieniem przekonałam się, że płytkie miseczki podtrzymują rzeczywiście piersi, ale pozostawiają nagie sutki. Po chwili drukarka wypluła zdjęcie uśmiechniętej kobiety na złotym fotelu. Bardzo ładne Uśmiechnął się Tomek, ale może nie do naszego katalogu. Pokaż może biust. Odchyliłam peniuar i obnażyłam piersi. OOO już lepiej. Ty palisz? Zapytał Tomek. Tak palę, to świetnie to będzie bardzo wyrafinowane zdjęcie. To mówiąc usadził mnie w fotelu, podał papierosa i zapalił. Po chwili trzask lustrzanki wskazywał, że zdjęcie zostało zrobione
Sesja trwałą w najlepsze. Wciągnęłam się do roli i eksponowałam się na fotelu. Czułam się jak hrabina z filmu kostiumowego. Tomek robił zdjęcia jedno po drugim chwaląc moje zaangażowanie.
Jak myślisz powiedział. Ten fotel został zrobiony koło 1785 roku, Dzisiaj mamy 2015 r. Minęło 230 lat. Ile kobiet tak na tym fotelu przyjmowało kochanków?
Roześmiałam się. Znając Francję ludwików a potem dyrektoriat pewnie Roześmiałam się. Znając Francję ludwików a potem dyrektoriat pewnie bardzo dużo. To będzie jeszcze jedna powiedział Tomek, błyskawicznie obnażył kutasa podszedł i silnym pchnięciem wprowadził go w moją szparkę.
Nieprzygotowana do tego aż krzyknęłam czując jak twardy wielki członek zanurza się w moje ciało. Przez biodra bezwzględnie rozrywane kutasem Tomka przeszła seria spazmatycznych skurczy. Zamknęłam oczy i przyjmowałam potężne pchnięcia młodego człowieka odpowiadając zaciskaniem wokół jego młodego kutasa mięśni mojej cipki. Nie wiem, ile czasu mnie rznął na tym fotelu, ale w końcu eksplodował we mnie. Nie wycofał się, ale pozwolił, aby w ciągu kilku kolejnych minut jego członek zmniejszył się i delikatnie wysunął się z mojej cipki wciąż jeszcze targanej skurczami wielokrotnego orgazmu. Ponownie rozkładałam nogi przed obiektywem, wyginałam ciało, kładłam się na podłodze.
W końcu Tomek przerwał sesje stwierdzeniem Będzie dobrze. Coś wybiorę do katalogu. A teraz wracając do spraw służbowych. Wziąłem cię nie pytając, bo tu jest taka zasada. My ochroniarze możemy zerżnąć każdą dziwkę, która akurat nie ma klienta. A szczególnie za pierwszym razem. Teraz zaprowadzę cię do pokoju i czekaj na kolegów. Ale zaraz, przedtem się przebierz. Ten peniuar zniszczy się przy nich. Rozejrzał się po półkach i wyciągnął siateczkowe body – ubierz się w to polecił. Nie oponowałam. Usiadłam, zdjęłam buty, pończochy, zostałam całkiem naga. Przyjrzałam się body. Było czarne prześwitujące, ale zakrywało całe ciało pozostawiając jedynie otwór w okolicy miejsc intymnych.
Opowiadanie zostało napisane przez użytkowniczkę Erodate.pl