Maria rzadko kiedy pracowała z kimś. Zazwyczaj preferowała spotkanie jeden na jeden z klientem, wtedy mogła się skupić tylko na nim i realizować własną wizję. No chyba że życzył sobie czegoś innego. Dlatego dosyć niechętnie przystała na propozycję swojej koleżanki, która proponowała jej orgię. Klienci płacili jednak dużo, więc się zgodziła. Oprócz ich dwóch miała być z nimi jeszcze jedna koleżanka, ponieważ w ostatniej chwili dowiedziały się, że mają być w trójkę.
Pojechały wieczorem pod wyznaczony adres, był to duży dom na przedmieściach. Słychać głośną muzykę, która wydobywała się ze środka, i podekscytowanych ludzi. Impreza trwała w najlepsze, teraz jednak nadszedł czas na gwóźdź programu. Zapukały do drzwi. Otworzył im młody chłopak trzymający w jednej ręce piwo. Uśmiechnął się i zaprosił je do środka.
Maria zdjęła swoje futro i zawiesiła na wieszaku. Nie chciała, by stało się częścią zabawy. Kiedy weszły do salonu, zewsząd młodzi ludzie zaczęli gwizdać z uznaniem. Wszystkie trzy kobiety były ubrane w seksowne suknie, tak jak zażyczył sobie klient. Miały wyeksponowane piersi, a rozcięcie na dole odsłaniało ich zgrabne uda.
Maria spojrzała się na chłopaka który je wpuścił, a ten tylko wskazał głową na gości. Bez słowa podeszła do pierwszego mężczyzny, klękając pomiędzy jego kolanami. Ten podniecony rozpiął rozporek i wciągnął penisa, którego wsadziła sobie w usta i zaczęła ssać. Jej koleżanki zrobiły podobnie.
Po chwili zaczęły się rozbierać, ukazując koronkową bieliznę. Maria poczuła jak jeden mężczyzna podchodzi do niej od tyłu i zdejmuje majtki. Pozwoliła mu wejść w siebie, a sama oparła ręce na blacie by utrzymać równowagę. Wypełnił ją i rytmicznymi ruchami penetrował, jęcząc przy tym z przyjemności.
Jedna z prostytutek siedziała na kanapie i całowała się namiętnie z jakąś kobietą, dotykając jej piersi. Kobiety włożyły sobie ręce w majtki i zaczęły dotykać się nawzajem. Maria zmieniła pozycje i teraz odwrócona przodem do mężczyzny, chwytając się za sutki jęczała głośno. Mężczyzna spuścił się na jej brzuch dysząc ciężko i odsunął się od niej.
Maria nie czekała długo, kolejny podszedł do niej chcąc by szybko się nim zajęła. Jej koleżanka w tym samym momencie klęczała na stoliku, a z tyłu ludzie wsadzali w nią duży wibrator. Ktoś inny wpychał jej w tyłek korek analny w kształcie króliczego ogona. Potem każda z kobiet miała go w sobie.
Ludzie byli coraz bardziej nadzy, a wokoło rozległa się kakofonia jęków i przyśpieszonych oddechów. Goście zaczęli uprawiać seks między sobą, prostytutki były tylko czymś w rodzaju rozgrzewki, by przełamać pierwsze lody. Maria podchodziła do osób, które się masturbowały i zaczynała się z nimi całować, ciągnąc na środek pokoju, gdzie jej koleżanka ostro pieprzyła się z jakąś kobietą przy użyciu strapona. Ludzie gwizdali i polewali je alkoholem.
Orgia rozpoczęła się w najlepsze. Każdy był częścią jakiegoś stosunku. Ludzie uprawiali między sobą seks oralny oraz tworzyły się trójkąty, a nawet czworokąty. Maria była cała w spermie, tak samo jak jej towarzyszki. Dyszała ciężko od ilości orgazmów, jednak noc dopiero się zaczynała. Z dwóch stron podeszli do niej mężczyźni wsadzając w nią swoje penisy.
Zaczęli pieprzyć ją posuwistymi ruchami. Jej piersi podskakiwały i obijały się o siebie. Kobieta doszła po raz kolejny, czując jak mężczyźni spuszczają się w jej otworach. Zmęczona opadła na dywan. Poczuła jak ktoś po chwili przywiązuje jej ręce do stolika, wsadzając jednocześnie w nią strapona.
Ktoś inny zapiął jej klamerki na sutkach, powodując delikatny grymas bólu na jej twarzy. Z każdym ruchem klamerki zdawały się zaciskać coraz mocniej, a sztuczny penis wchodzić coraz głębiej. Kobieta, która w niej była włączyła wibrator w sztucznym penisie.
Całe wnętrze Marii zaczęło drżeć od urządzenia. Odchyliła głowę do tyłu i doszła z krzykiem. Nie pamiętała jak znalazła się z powrotem w domu, ani niczego więcej po tym wydarzeniu. Miała tylko nadzieje, że dostanie odpowiednią zapłatę, bo tak intensywnej nocy już dawno nie miała.
