Jestem Sławek i pochodzę z Gdańska. Zajmuję się sprzedażą ubrań, i całkiem nieźle mi to idzie. Mam 28 lat, jestem całkiem wysoki, zadbany i dobrze zbudowany.
Mam kilku dobrych znajomych, z których Michał jest mi najbliższy. W tym roku miał ślub, ale z powodu tego że jest bardzo zajęty pracą, nie miał czasu dla swojej żony. Paulina to piękna, niewielka kobieta z długimi włosami, brązowymi oczami, seksowną figurą i bardzo dużymi piersiami. W dodatku, miała bardzo uwodzicielski głos.
W dniu ślubu myślałem o niej tylko w kategorii kobiety mojego przyjaciela. Po ślubie trafiło się kilka okazji kiedy byłem u nich w domu. Rodzina Michała uwielbiała Paulinę i byli dla niej bardzo mili. Zastanawiałem się więc, dlaczego dziewczyna była smutna za każdym razem kiedy ją widziałem. Próbowałem ją o to zapytać, ale zwykle unikała tematu. Pewnego dnia podsłuchałem jak rozmawiała z kimś przez telefon i usłyszałem że Michał do tej pory jej nie tknął. Była napalona i zdesperowana. Było mi jej żal i postanowiłem że będzie ją uszczęśliwiał kiedy tylko będę w pobliżu. Powoli i stopniowo, moje ciepłe uczucia do niej zamieniły się w pożądanie. Uwielbiałem patrzeć na odsłonięte części jej ciała, albo na dekolt kiedy się schylała. Któregoś dnia podsłuchałem kolejną rozmowę i okazało się że Michał nadal nawet jej nie tknął. Zastanawiało mnie co było tego powodem. Nie wiedziałem dlaczego nie chciał uprawiać seksu z tak piękną kobietą, ale czułem że ja podołam wyzwaniu.
Sama myśl o tym że Paulina nadal była dziewicą, sprawiała że byłem nieziemsko podniecony. W domu masturbowałem się na myśl o niej. Śniło mi się że się z nią kocham, co zwykle kończyło się mokrą pościelą. Pewnego ranka, na wpół śpiący, fantazjowałem o braniu z nią kąpieli, o jej pachnącej miękkiej skórze, o tym że jest owinięta ręcznikiem i pochyla się nade mną leżącym w łóżku, żeby mnie pocałować. Wtedy przyciągam ją do siebie i posuwam aż wije się pode mną z powodu mojego wielkiego penisa. Przede wszystkim chciałem ją zerżnąć i w niej dojść, i pobawić się delikatnymi piersiami. To wszystko sprawiało że byłem całkiem zdesperowany. W pewnym momencie doszło do tego, że nie mogłem iść spać jeśli w danym dniu nie zwaliłem sobie myśląc o Paulinie.
Pewnego dnia Michał zadzwonił do mnie i poprosił żebym zabrał Paulinę na kolację i odwiózł ją potem do domu, ponieważ on jechał razem ze swoimi rodzicami na wesele ich znajomych. Miało ich nie być przez 3 dni i 3 noce. Powiedziałem mu że chętnie to zrobię, po czym od razu poszedłem do łazienki żeby sobie ulżyć. Wiedziałem że uda mi się ją zdobyć tej nocy.
Paulina zadzwoniła do mnie wieczorem i zapytała:
– Hej Sławek, o której po mnie przyjedziesz?
Sam dźwięk jej głosu sprawił, że mi stanął.
– Wyjadę za 5 minut i wejdę do środka na herbatę.
Dziewczyna zaśmiała się słodko do słuchawki i powiedziała:
– Nie ma sprawy, już stawiam wodę! Proszę, przyjedź jak najszybciej…
Wyszedłem ze sklepu ale musiałem coś zrobić z erekcją. Już miałem sobie znowu zwalić, ale pomyślałem że lepiej odpuścić. „Im bardziej będę podniecony na jej widok, tym większe szanse że wpadnie w moje ramiona”, pomyślałem.
Zadzwoniłem na dzwonek do drzwi niecałe 10 minut później. Paulina otworzyła mi w pięknej, czerwonej sukience. Kolor pięknie podkreślał jej karnację i każde zaokrąglenie ciała. Chciałbym żeby mój wzrok nie zdradzał całej żądzy którą do niej czułem.
Wszedłem do środka i usiadłem na kanapie. Ona poszła do kuchni po herbatę. Po chwili poszedłem za nią i stanąłem w przejściu, napawając się jej pięknem. Już wkrótce nie mogłem się dłużej powstrzymać, złapałem jej talię i położyłem dłoń na brzuchu. Poczułem pod palcami pępek, taki w którym mógłbym zanurzyć język.
– Sławek, co ty wyprawiasz?! – krzyknęła.
Zamiast odpowiedzieć, pocałowałem jej szyję i przygryzłem płatek ucha. Dziewczyna próbowała się wyszarpać, ale nie pozwoliłem jej. Podniosłem ją w rękach, a ona wierzgnęła kilka razy nogami i powiedziała:
– Puść mnie, Sławek! Co ty wyprawiasz?
– Nie stawiaj oporu, a nie zrobię ci nic złego.
Dziewczyna zamilkła, a ja zabrałem ją do sypialni i położyłem ją na łóżku. Rozpiąłem przód sukienki na wysokości brzucha i pocałowałem jej pępek.
– Oh… Sławek, co robisz?
Westchnąłem, zatrzymałem się i odpowiedziałem:
– Czekałem na taką okazję, od kiedy usłyszałem że ten idiota jeszcze ciebie nie dotknął. Od tamtego momentu myślę o tobie, i o tym jak bardzo chciałbym cię całować i pieścić. Proszę, pozwól mi na to. Wiem że bardzo chcesz uprawiać seks.
Paulina zarumieniła się i dała za wygraną, zdejmując sukienkę z ramion. Oparłem na chwilę czoło pomiędzy miseczkami biustonosza, po czym zająłem się zdejmowaniem reszty. Teraz leżała prawie nago na łóżku i wyglądała tak apetycznie, że natychmiast przylgnąłem do niej ustami. Całowałem uda, nabrzmiałe wargi sromowe kryjące się pod majtkami, pępek, twarde sutki niemal przebijające biustonosz, szyję i usta, a ona ochoczo mi odpowiadała.
Jej ciało było gorące i drżące z erotycznego podniecenia. Rozpiąłem biustonosz i zsunąłem go z jej gładkiej skóry. Kiedy zdjąłem również majtki, była przede mną całkiem naga. Ja również szybko zdjąłem ubrania. Paulina wyglądała przepięknie i seksownie, i chciałem ją zerżnąć tu i teraz. Mimo wszystko, chciałem też żeby to trwało.
Pierwszą pozycją jaką wypróbowaliśmy było 69. Pieściła mojego penisa w swojej gorącej buzi, a ja całowałem nabrzmiałą cipkę i zlizywałem z niej soki. Nagle przerwał nam dzwoniący telefon, który pobiegła odebrać. Ja wyskoczyłem z łóżka zaraz za nią, i patrzałem na piękne ciało w ruchu. Kiedy odebrała, złapałem ją od tyłu za talię i bawiłem się jej sutkami, opierając jednocześnie penisa o jej tyłek. Kiedy się rozłączyła, próbowała się oswobodzić ale jej nie puściłem. Wróciliśmy do sypialni, a po drodze złapała mojego kutasa i pieściła go dłonią. W sypialni usiadłem na skraju łózka i kazałem jej uklęknąć. Zrobiła to i wzięła penisa do buzi, a ja bawiłem się jej piersiami. W międzyczasie przeniosła się na łózko żeby być bliżej mnie, a ja włożyłem środkowy palec do jej ociekającej cipki. Dziewczyna jęknęła i ssała mnie jeszcze chętniej. Palcówka trwała jakiś czas, ale w końcu położyłem ją na łóżku i usiadłem na wysokości jej klatki piersiowej. Oparłem penisa pomiędzy piersiami, a ona zrozumiała mój zamiast i ścisnęła je wokół niego. Posuwałem cycki, i za każdym razem kiedy kutas wyłaniał się spomiędzy nich, Paulina brała go do buzi.
Po chwili stwierdziłem że czas na konkrety, więc rozłożyłem jej nogi i nakierowałem penisa na ociekającą szparkę. Złapałem dziewczynę za talię i wepchnąłem się głęboko do środka. Było tam ciasno i mokro, a błona dziewicza natychmiast przerwała się pod naciskiem penisa. W końcu w nią wszedłem! To był absolutnie mój najszczęśliwszy dzień w życiu. Spełniły się moje marzenia i fantazje. Rżnąłem ją, dopóki się nie spuściłem w jej pięknej cipce.
Wiedziałem że Michał i rodzice wrócą dopiero za trzy dni, więc spędziłem u niej noc. Kochaliśmy aż do białego rana. Wypełniałem ja nasieniem raz za razem. Rankiem, dokładnie tak jak w moim śnie, Paulina poszła wziąć prysznic, i przyszła do mnie do łóżka ubrana tylko w ręczniku. Pochyliła się nade mną, żeby mnie obudzić. Złapałem ją w talii i położyłem obok siebie. Pocałowaliśmy się, rozchyliłem ręcznik, i zatrzymałem ją w łóżku na dłużej.