Mama i tata ogłosili podczas naszych corocznych wakacji na kempingu, że wynajmują małą przyczepę podróżną, ale zła wiadomość jest taka, że mogą w niej spać tylko dwie osoby. Oznaczało to, że moja siostra i ja będziemy razem dzielić namiot. Nie byłby to problem, ponieważ dobrze się dogadywaliśmy.
Pierwsza noc była dość spokojna, a drugiej nocy była dziwna atmosfera na zewnątrz. Gorąco i wilgotno przez cały dzień, a namiot utrzymywał ciepło z lekkim powiewem powietrza, który przeszedł przez siatkowy ekran. Obudziłem się w środku nocy. Zaskoczony, że znalazłem się blisko mojej siostry, cholernie blisko, a moja ręka była po jej stronie. Bardzo, bardzo blisko jej cycka.
Nie mam pojęcia, jak długo leżałem w takiej pozycji. Nigdy wcześniej nie dotykałem żadnej piersi. Zawołałem cicho jej imię, a potem nieco głośniej. Nie było odpowiedzi, więc pozwoliłem, by moja ręka dryfowała w kierunku jej przodu, dopóki nie objęła jej piersi. Mój kutas już zaczął wstawać i był na pełnych obrotach.
Powoli i delikatnie masowałem jej pierś, znajdując sutek pod cienką koszulą nocną. Bawiłem się, czując, jak sztywnieje. Myślałem, że słyszę, jak westchnęła lekko, kiedy zaczęła się poruszać. Szybko potoczyłem się w drugą stronę, chwytając mojego penisa, chcąc sobie zwalić, ale dałem sobie spokój.
To, co stało się potem, było dla mnie szokiem. Nasze pozycje zostały odwrócone, ona za mną z ręką na moim brzuchu. Obudziłem się, ale udałem, że śpię, kiedy trzy razy wymamrotała moje imię, po czym opuściła głowę. Przez piżamę i bieliznę prześledziła zarys mojego drąga. Raz czy dwa próbowała odciągnąć gumkę, ale przestała wkładać rękę w moje majtki.
Leżałem cicho i bardzo spokojnie, chociaż jest to prawie niemożliwe, gdy czyjaś ręka poruszała się po moim penisie. Nie miała pojęcia, jak zwalić mi konia, ale to nie miało znaczenia, każda inna ręka niż moja na penisie to szczęście. Kilka minut po rozpoczęciu wszystko się skończyło, gdy zaczęło się uczucie euforii i wewnątrz moich białych majtek wydaliłem ten cudowny płyn zwany spermą.
Oboje słyszeliśmy, jak mama i tata przygotowują śniadanie. To było trochę niewygodne dla nas obu. Jak zwykle patrzeliśmy w drugą stronę, kiedy się ubieraliśmy. Leżąc tam, rozmawialiśmy o tym, co możemy zrobić dla zabawy. To ja przewróciłem się na jej połówkę. Próbując wstać i spojrzeć jej prosto w oczy, pochyliłem głowę i pocałowałem ją w usta. Pocałunek stał się namiętny, a nasze języki wirowały wokół, aż mama znalazła się za drzwiami namiotu.
Starając się odzyskać panowanie nad sobą. Mama z pewnością wiedziała, że coś jest nie tak, ale nie miała pojęcia, co. Tata powiedział, że przez najbliższe dni pogoda będzie słaba z powodu deszczu w nocy i niskiej temperatury w dzień, ale przynajmniej będzie słonecznie.
Miał rację, podczas gdy opiekaliśmy pianki, deszcz zaczęło lekko mżyć, a temperatura zdecydowanie spadła. Poinstruował mnie, że gdy namiot będzie przeciekał, lub jeśli byśmy się bali piorunów, mamy zapukać do drzwi przyczepy.
Przygotowałem się poprzez nienoszenie bielizny. Cała ta lepka sperma nie wysychała dobrze w ciągu dnia i na wypadek, gdyby to się powtórzyło, chciałem ograniczyć przeszkody na drodze ręki mojej siostry. Zerkając na ubieranie się w nocne ubrania, ona również unikała majtek. Wtedy wiedziałem, że coś jest na rzeczy.
Deszcz stał się równomierny z grzmotami gdzieś dalej. Najbardziej irytująca była temperatura. Robiło się dość chłodno. W czasie upałów otwieraliśmy nasze śpiwory, kładliśmy je jako wyściółkę a przykrywaliśmy się tylko prześcieradłami. Sara wyjęła koc z rogu i okryła nas oboje.