Magda zadrżała na prawie dorosłego kutasa badanego w jej wnętrzu tam, gdzie nigdy wcześniej nic nie było. Znowu chwyciłem ją za ramiona, a ona wstrzymała oddech, już znała ćwiczenia. Teraz wpycham fiuta z większą siłą. Kolejne wyszeptane chrząknięcie, ale teraz głośniejsze. Jej dłonie spoczywały na moich ramionach, poruszając się tam iz powrotem pomiędzy wciąganiem mnie i odpychaniem, w zależności od tego, jak bardzo cierpiała. Byłam teraz przynajmniej w połowie! Postanowiłem wejść na całość przy następnym pchnięciu. Wyciągnąłem się, aż do mojej głowy, będącej jedyną częścią mojego fiuta wciąż w niej. Chwyciłem ją mocno i pchnąłem. Martwiłem się, że mój kutas się złamie. Jej cipka wciąż była bardzo ciasna. Ale poszło znacznie dalej. Poczułem, że się poddaje, prawie jakby coś pękło. Podskoczyła, kiedy to się stało. Ale nie do końca wszedł do środka. Prawie, ale nie do końca. Odprężyłem się i pozwoliłem mu się trochę wysunąć. Ale tylko trochę. Potem zakopałem się w niej. Jej palce wbiły się w moje ramiona, gdy wskazała podbródkiem na sufit.

Biedactwo. Trzymała to dla mnie, żebym mógł się dobrze bawić. Byłem w cipce. Wszystko szło dobrze. Czas zacząć ją pieprzyć! Wyciągnąłem go z powrotem. Magda wypuściła powietrze i opuściła głowę. Kiedy zacząłem go ponownie wciskać, poczułem niepokojące wrażenie. Walczyłem od lat. Wiedziałem, kiedy zbliża się orgazm. Po prostu czułem się tak cholernie dobrze! Jej miękka, ciepła skóra tak mocno ściskała mojego fiuta. Nigdy nie czułem czegoś tak dobrego. Nie! Nie mogło już być prawie po wszystkim. Zacząłem więc walić Magdę tak mocno i tak szybko, jak tylko mogłem, próbując wykonać tyle pchnięć, ile mogłem, zanim musiałem się wycofać. Liczyłem je w mojej głowie, wbijając się w jej kość łonową ze wszystkim, co miałem: „Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem…” Prawdopodobnie powinienem się wycofać. Orgazm był w pełni, gotowy od pompowania jej 17-letniej cipki. “Osiem dziewięć dziesięć!” I wyszedłem. Sapnęła, gdy wyciągnąłem mojego fiuta z jej obolałej małej cipki. To musiało być dla niej również nowe doświadczenie. Upadłem na nią. Mój pulsujący kutas leżał na jej brzuchu, pokrywając ją spermą. Leżeliśmy tam, dysząc razem. Pogłaskała moje ramiona.

Potem dostałem paranoi. Co jeśli mój wujek lub jej mama usłyszą, że łóżko się podrywa czy coś? A gdyby przyszli, żeby nas sprawdzić? Zerwałem się, chwyciłem swoje ubrania i udałem się do pokoju jej brata, gdzie opowiedziałem o moim podboju. Był ze mnie dumny.

Magda i ja pieprzyliśmy się jeszcze kilka razy podczas tej zimy. Nigdy nie wytrzymałem więcej niż dziesięć pchnięć. Czy to moja niedojrzałość? Czy jej cipka była wyjątkowa? Nigdy się nie dowiem. Chciałbym spróbować jeszcze raz, żeby zobaczyć, czy wytrzymam. Ale to się nigdy nie zdarzy.

Wtedy kłopoty między moim wujem a jej mamą rozdzieliły ich. A Magda stała się niczym więcej niż przyjemnym wspomnieniem. Moją pierwszą kobietą.