Zawsze byli świetnymi przyjaciółmi, Krystian i Karolina, a teraz, kiedy mieszkali w tym samym akademiku, mogli spędzać ze sobą jeszcze więcej czasu. Krystian był wysokim, szczupłym mężczyzną o ciemnych, kudłatych włosach i czarnych, lustrzanych oczach. Karolina była niska, grubiutka i miała usta jak Angelina Jolie, długie i falujące włosy w pięknym odcieniu głębokiego brązu oraz jasnobrązowe oczy. Jej piersi były idealne i okrągłe, a sutki małe i różowe. Powiedzieli sobie wszystko, z wyjątkiem małego sekreciku. Była dziewicą. Robiła wszystko oprócz prawdziwego seksu, więc nadal pozostała „czysta”. Jednak emanowała seksapilem i wszyscy mężczyźni w kampusie pragnęli jej. Ale tej nocy chciała tylko jednej osoby…
Siedziała na łóżku, kontemplując: Tak, Nie, Tak … Po kilku minutach debat ze sobą zdecydowała, że to zrobi. Cicho podeszła do jego pokoju. Minęła zegar – 2:34 rano. Dobrze, wszyscy inni spali. Miała tylko nadzieję, że Krystian nie będzie miał problemów z przebudzeniem. Zawsze tak lekko pchała drzwi, żeby zobaczyć czy śpi. Boże, on jest seksowny, pomyślała. Podeszła powoli na bok jego łóżka i uklękła obok niego. Podniosła lewą rękę i przeprowadziła ją przez jego włosy, czoło i szyję, aż zaczęła mieć wątpliwości. Jej prawa ręka pozostała za plecami. Otworzył lekko oczy. Zobaczył ją i zaczął rozmowę:
– Co Ty wyprawiasz? Co się stało?
– Ciiiii.. Dzisiaj ja prowadzę.
Położyła palec na jego ustach i przycisnęła. W końcu to było jej dziewictwo. Mógł tylko wyrazić zdziwiony wyraz twarzy, gdy wstała. ‘To może być zabawne’ pomyślał. ‘Poddam się’. Karolina wspięła się na jego łóżko i położyła się obok niego, prowokacyjnie wciskając miednicę w jego.
– Zamknij oczy.
Postępował zgodnie z jej wskazówkami z uśmiechem na twarzy. Sięgnęła na podłogę i wzięła długi, czarny, jedwabny szalik i owinęła go wokół jego oczu.
– Widzisz coś?
– Nie pozwoliłaś mi mówić.
– Nie rób problemów! Widzisz czy nie?
– Nie.
Znów sięgnęła i wzięła jedną parę metalowych kajdanek. Pchnęła go na plecy, podciągnęła ręce nad głowę i zacisnęła na nich kajdanki i przymocowała do poręczy łóżka. Położyła twarz tuż nad jego i szybko poruszała językiem, ledwo sięgające do jego ust. Zaczął ją całować, a ona uderzyła go w ramię.
– Nie wolno. To moja noc.
Wczołgała się na jego ciało i wcisnęła cipkę tuż nad jego kutasem, który już zaczynał się napinać w bokserkach. Lizała jego ucho i szeptała:
– Chcesz mnie? Chcesz swojego kutasa w mojej mokrej, ciasnej cipce? Chcesz być we mnie i sprawiać, że będę krzyczeć. Muszę zdradzić Ci malutki sekret.
Ssała, lizała i całowała jego szyję aż do drugiego ucha, gdzie wyszeptała:
– Jestem dziewicą.
Odchylił głowę z zaskoczenia, ale jego ciało zdradzało jego myśli. Jego kutas skoczył i jeszcze mocniej się napiął na myśl o jej dziewiczej cipce. Poczuła, że nadal naciska na jej uda.
– Podoba Ci się? Skoro jestem nowa w tym, działajmy powoli.
Zaczęła masować jego biceps i ramiona, podczas gdy ssała jego szyje. Pełna determinacji, by być najlepszą. Przeniosła ręce na klatkę piersiową i zaczęła masować jego sutki. Ułożył się wygodnie i jęczał z przyjemnością. Zatrzymała się.
– Żadnych hałasów.
Zagryzał wargi, by nie wydawać z siebie dźwięków. Udawało się. Wbiła długie paznokcie w jego bok i przyprawiła go o dreszcze. Miał gęsią skórkę na całym ciele, ale na pewno nie było mu zimno – jego kutas na pewno sugerowałby inaczej. Stał na baczność, błagając o palce, usta, WSZYSTKO, gdy jej ręce zbliżały się do niego. Karolina uwolniła kark od swoich ust i kontynuowała schodzenie w dół. Pocałowała ślad między jego sutkami a pępkiem. Wylizała go, zanim pocałowała szczęśliwą drogę do kutasa. Zanim tam dotarła, wyczołgała się z jego ciała i wdrapała się na podłogę. Podniosła świecę i wzięła zapalniczkę ze stolika nocnego i zapaliła ją. Pozwoliła jej się rozpalić na minutę, a potem zdmuchnęła. Przechyliła delikatnie i wosk zaczął kapać na jego brzuch. Bezwarunkowo odskoczył. Nie bolało. To była tylko kropla. Kiedy rozluźnił mięśnie, opadła jeszcze bardziej, nieco niżej na brzuch. Odłożyła ją z powrotem na swoje miejsce i przyciągnęła ciało do siebie. Uderzyła lekko w maleńkie czerwone ślady na jego brzuchu. Ściągnęła wosk i polizała jego gorącą skórę.. Uklęknęła nad jego ciałem i zaczęła się poruszać. Jej naga cipka unosiła się nad jego twarzą. Zerwała koszulę nocną i opuściła się na jego usta.
– Liż!
Krystian był szczęśliwy mogąc się wykazać. Zaczął poruszać językiem po jej zewnętrznych wargach, by ją drażnić. Trochę mocniej przycisnęła się do jego twarzy. Nie trzeba było powtarzać dwa razy. Otwierał wargi jej cipki językiem i przesunął nim z dziury do łechtaczki i zostawiał. Zrobił to kilka razy i w końcu wszedł językiem w jej mokrą cipkę. Poruszał językiem wokół jej łechtaczki i machał nim tam i z powrotem. Pochyliła się do tyłu i jęczała. Wziął jej całą łechtaczkę do ust i wessał, pulsując między ustami. Trzęsła się z przyjemności, ale zanim doszła, drzwi się otworzyły.
– O cholera! Krystian? Karolina?
Weszła Asia, koleżanka z pokoju Karoliny. Otworzyła oczy i usta szeroko.
– Słyszałam jakieś hałasy i postanowiłam sprawdzić co się dzieje, ale tego się nie spodziewałam. Przepraszam. Pójdę już.
– Poczekaj. Nie wychodź. Możesz się przyłączyć.
– Cześć Asia – powiedział Krystian.
– Krystian! Miałeś się nie odzywać!
Asia spojrzała oszołomiona na nią, a ona wyjaśniła:
– Kochanie, bawię się tutaj trochę z Krystianem. Chcesz mi pomóc?
– Achhm, oczywiście, że…
– Myślę, że równie dobrze możemy Ci zdjąć tę opaskę, żebyś mógł zobaczyć, jak dobrze się tutaj bawimy przed Tobą. Bez Ciebie.