Michał pracował jako kasjer w dużym markecie spożywczym. Od dłuższego czasu chodził z tą samą dziewczyną, i niedawno się zaręczyli. Pomimo tego że uprawiali seks już od roku, nie był on najlepszy. Kobieta była piękna i seksowna, ale niezbyt podniecająca w łóżku.
W pewien poniedziałek, Michał jak zawsze siedział leniwie przy kasie. Nie było w tym dniu zbyt wielu klientów, a do końca zmiany pozostało jeszcze bardzo dużo czasu. Zamierzał wziąć kolorowy magazyn z półki z gazetami żeby się czymś zająć, gdy nagle podeszła do niego piękna blondynka. Trzymała tylko jeden przedmiot, ale nie na tym się skupiał. Dziewczyna musiała mieć nie więcej niż 18 lat, podczas gdy on miał 20. Miała długie blond włosy, intrygujące zielone oczy i zabójcze ciało. Była ubrana w seksowne ubranie, czyli bluzkę na ramiączkach i szorty które ledwie zakrywały jej jędrny tyłeczek, i podkreślały długie opalone nogi. Na sam jej widok chłopak poczuł że mu staje, i był wdzięczny że nie mogła tego zobaczyć. Nie potrafił jednak ukryć wędrującego wzroku i obawiał się że dziewczyna pomyśli że jest zboczeńcem.
Michał nie był ogierem, tylko chłopakiem o średnim wyglądzie, całkiem wysokim i niegrubym, również z blond włosami, niebieskimi oczami i nienajgorszym ciałem. Wydawało mu się że ona uważała inaczej, ponieważ nieznacznie się uśmiechnęła. Skasował jej zakupy i zauważył że pisała coś na kartce. Myślał że może chodzi o coś ważnego, więc cierpliwie zaczekał. Zdziwił się, kiedy wręczyła mu pieniądze z małą karteczką pomiędzy nimi. Wydał resztę, a kiedy wyszła, otworzył liścik. Były tam trzy serduszka, imię Basia i numer telefonu. Michał roześmiał się ponieważ nie wierzył własnym oczom, i niemalże od razu do niej zadzwonił. Kiedy tylko przypomniał sobie o swojej narzeczonej, tam myśl natychmiast go opuściła.
Kilka dni później, po wielkiej kłótni w domu, Michał znowu natrafił w kieszeni na karteczkę. Był wściekły, więc zadzwonił na podany numer.
– Halo? – odezwał się kobiecy głos.
– Nie wiem czy mnie pamiętasz, ale obsługiwałem cię w sklepie. – powiedział.
Dziewczyna szybko odparła że tak, pamięta go, i niecierpliwie czekała na jego telefon. Rozmawiali przez chwilę o niczym i zdecydowali się na wspólne wyjście, jeszcze tego samego wieczoru. Mieli w planach spotkać się i wyjść na miasto żeby coś zjeść.
Michał przyjechał do niej trochę wcześniej niż powinien, i zapukał do drzwi. Basia nie była jeszcze gotowa więc zaprosiła go żeby wszedł do środka. Miała na sobie króciutką spódniczkę, i na jej widok znowu poczuł ucisk w spodniach. Na szczęście dziewczyna szybko się przygotowała i wyszli na miasto. Podczas kolacji rozmawiali o swojej przeszłości w randkowaniu, i okazało się że u obojga była ona dość krótka. Michał nie wiedział czy ona to zauważyła, ale wyczuwał między nimi bardzo silne przyciąganie. Gdyby mógł, wskoczyłby na nią. Po kolacji odprowadził ją do mieszkania, a ona zaprosiła go do środka. Usiedli na kanapie i powoli się do siebie zbliżali. Kiedy ich usta się spotkały, zorientowali się że oboje bardzo tego chcieli. Kiedy zaczął ssać jej język, Basia odchyliła się i powiedziała że go pragnie. Podniósł ją na rękach i zaniósł do sypialni, gdzie zdjął jej bluzkę. Pod nią kryły się małe, ale sterczące piersi. Polizał je całe, po czym okrążył językiem sutki i przyssał się do każdego z nich. Dziewczyna jęczała z przyjemności. Michał zdjął swoją bluzkę a ona rozpięła jego spodnie. Zniżył się do jej talii i pocałował brzuch, po czym rozpiął spódniczkę i odsłonił skąpe stringi w kolorze jasnoniebieskim.
Złapał jej pośladki, przyciągnął je do siebie i położył ją na materacu. Basia sięgnęła w górę i zdjęła mu bokserki. Westchnęła, ponieważ spod nich wyskoczył penis w pełnej erekcji. Michał zdjął jej stringi i z radością odkrył gładką, różową i mokrą cipkę. Podniósł się i pocałował dziewczynę, a potem wyszeptał:
– Jesteś pewna?
– Tak, to mój pierwszy raz… – odpowiedziała szybko Basia.
Michał oniemiał. Nie mógł uwierzyć że ktoś tak piękny i seksowny może być dziewicą.
– Mam nadzieję że się przez to nie zrazisz. Tak bardzo ciebie pragnę… Proszę, rozdziewicz mnie. ZRÓB TO TERAZ!
Chłopak nigdy nie potrafił odmówić nagiej kobiecie, więc zgodził się. Bardzo powoli wsunął penisa w jej ciasną cipkę. Dziewczyna westchnęła, a następnie jęknęła gdy tylko się wycofał i natychmiast wbił z powrotem. Była tak ciasna, że był bardzo blisko orgazmu. Gdy tylko dotarł go jej puntu G, jęknęła coś o dochodzeniu, po czym cipka zacisnęła się rytmicznie i wylały się z niej soki. Dosłownie sekundę później Michał powiedział że zaraz skończy w środku. Basia pragnęła go tak bardzo, że pozwoliła mu na to.
Po wszystkim położyli się na łóżku i dyszeli, zmęczeni i szczęśliwi. Dziewczynie podobał się jej pierwszy raz i wkrótce chciała to powtórzyć. Tym razem usiadła na nim okrakiem. Była niesamowicie seksowna i podniecała go tym jak bardzo go pragnęła. Michał sięgnął do penisa i naprowadził go na cipkę. Basia ujeżdżała go jakby nie było jutra. Krzyczała coraz głośniej z każdym ruchem, ponieważ sprawiał jej tak dużą przyjemność. Kiedy już doszła po raz drugi, niemal z niego spadła. Na szczęście szybko się pozbierała i ujeżdżała go dalej przez niemal godzinę, zanim chłopak znowu się w niej spuścił. Dopiero wtedy z niego zeszła.
– To był najlepszy seks na świecie. – powiedział Michał – Chciałbym, żebyśmy mogli to powtórzyć.
– A kto powiedział że nie możemy? – zapytała.
– Możemy, rano.
Przytulili się i zasnęli, nadzy i szczęśliwi.