Cholera! Przyłapano nas!
To był po prostu pech. W ścianie garażu była dziura. Prawdopodobnie była tam od zawsze, ale to wszystko przez sąsiada Karola. Nagle postanowił odsunąć rzeczy, które do tej pory ją zakrywały. Dzięki temu zobaczył co się dzieje po drugiej stronie.
Karol i ja mamy pewną zabawę. Wszystko odbywa się we wtorkowe wieczory, kiedy jego ojciec gra w kręgle, w ich garażu. W sensie, to my jesteśmy w garażu, a nie jego ojciec. W każdym razie jakiś czas temu odkryliśmy że Karol lubi męskie klimaty i podoba mu się bycie biczowanym, torturowanym i pieprzonym w tyłek żeby udowodnić że jest prawdziwym twardzielem, a nie jakąś pizdą…
Pozwólcie, że zacznę od początku. Wszystko zaczęło się kiedy przekonałem go, że możemy zarobić trochę gotówki sprzedając zdjęcia na których jest związany i tym podobne. Wtedy okazało się że lubi pejcze i całą resztę. Nie pytajcie dlaczego, bo żaden z nas nie ma pojęcia skąd to się wzięło. Poza jednym szczegółem: jestem jedyną osobą z którą to robi.
Zakochałem się w Karolu w szóstej klasie. Trochę spanikował kiedy mu o tym powiedziałem, ale po jakimś czasie wszystko wróciło między nami do normy. Nie odważyłem się otworzyć przed nim drugi raz. On stale powtarza, że jest hetero. Umawia się z dziewczynami i takie tam. Jest atletą i udziela się w samorządzie szkolnym.
Pewnego razu zamontował w garażu siłownię, składającą się z ławeczki i drążka do podciągania. Używa jej do treningów po zajęciach w szkole i do zabawy ze mną we wtorkowe wieczory. Na przykład rozbiera się do naga, a ja podpinam jego nadgarstki do łańcuchów podtrzymujących drążek. Staje na specjalnej desce z zamontowanymi obręczami, utrzymującymi jego nogi w rozkroku. Zakładam mu metalową obrożę na szyję i biczuję. Skonstruowaliśmy też pewnego rodzaju stelaż montowany na jego ławeczce do wypychania, oraz przytwierdziliśmy do ściany hak i liny, żebym mógł go rozciągnąć. Załatwiłem też zatyczkę analną, żebym – a właściwie żebyśmy – mogli bawić się z jego tyłkiem. Okazało się że lubi to, więc po jakimś czasie spróbowałem pełnej penetracji, co spodobało mu się jeszcze bardziej.
Ale on jest hetero.
I ktoś nas przyłapał.