Zatoka, w której Sandra i ja oraz nasi znajomi zatrzymaliśmy się w sierpniu, była pełna. Wiedziałem, że kilka mil dalej jest inna zatoka, strzeżona przez małą wyspę namorzynową. Ludzie nie chodzili tam też, ponieważ tego nie widzieli lub ponieważ odstraszał ich wąski kanał do zatoczki. Była tam tylko jedna łódź. Podobnie jak my, na pokładzie były dwie pary. Pomachaliśmy sobie i zakotwiczyłem jak najdalej od drugiej łodzi.
We czworo przez chwilę pływaliśmy. Julia i Artur opalali się na małej plaży, podczas gdy Sandra i ja spacerowaliśmy trochę po okolicznych lasach. Oprócz ludzi na drugiej łodzi w pobliżu nie było nikogo. Nieco później wszyscy popłynęliśmy z powrotem na moją łódź po kanapki i wino.
To był bardzo ciepły dzień. Pot między piersiami Sandry i Julii wydawał się niesamowicie erotyczny. Artur i ja siedzieliśmy w kokpicie, sącząc nasze wino, kiedy Sandy i Julia poszły do przodu, żeby porozmawiać o czymś na osobności. Chociaż Julia była trochę większa i bardziej miękka, obie kobiety prezentowały nam soczyste nagie tyłki. Usłyszałem śmiech Julii i zobaczyłem, jak kiwnęła głową. Potem zawołała: „Chłopcy, czy moglibyście tu przyjść i pomóc nam w czymś?”
Artur i ja poszliśmy do przodu. Kiedy stanąłem obok Sandry, zapytałem „Czego potrzebujesz?”
Sandy wyciągnęła rękę i chwyciła mojego penisa. „Seks”, powiedziała, „Jestem napalona.” Nie potrzebowałem dalszej zachęty, by przyciągnąć Sandry do siebie. Wkrótce Sandra była mokra, a ja byłem twardy. – Na twoich plecach – powiedział Sandra. Położyłem się na pokładzie. Sandry usiadła na mnie okrakiem i przykucnęła. Kiedy zeszła wystarczająco nisko, użyła dłoni, aby skierować mojego penisa do niej. Spojrzałem w lewo i zobaczyłem, że Julia zaczyna robić to samo.
Sandra była równie dobra na górze, jak na dole. Wkrótce pochyliła się, abym mógł polizać jeden z jej sutków. Pozwoliłem Sandrze nadać tempo, a ona zwolniła. Nieraz zauważyłem, że Sandra spogląda na matkę ponad Arturem. Myślę, że podniecało ją to, że ona i jej matka uprawiały seks w odległości kilku stóp od siebie. Niezależnie od tego, czy to była przyczyna, czy nie, Sandra i ja byliśmy zainteresowani tym, co robiliśmy i cieszyliśmy się z tego. Nie spieszyliśmy się.
Kiedy usłyszałem, jak Julia zaczyna chrząkać, Sandra przyspieszyła kroku. Pomogłem tyle, ile mogłem, wpychając się w nią. Pomiędzy widokiem Sandry, która zatraciła się w naszym kochaniu, a wspaniałymi rzeczami, które robiła z moim kutasem, wkrótce byłem na krawędzi.
Po chwili doszedłem a ona wydała z siebie długi krzyk i jęk. Natychmiast po krzyku Sandra opadła na moją klatkę piersiową, dysząc, jakby właśnie skończyła sprint. Objąłem ją ramionami i przytuliłem. Kiedy jej oddech nieco zwolnił, Sandra mnie pocałowała. Leżeliśmy tak długo az po chwili nie usłyszeliśmy oklasków z drugiej lodzi.
Okazało się że oni wszystko widzieli! To był szok!