Zwykle spędzałam sobotnią noc siedząc w domu, jedząc resztki, oglądając swój ulubiony program i kładąc się spać o jedenastej.

Jednak ta sobotnia noc miała być inna. Moja współlokatorka i bliska przyjaciółka Kasia przekonała mnie do wyjścia na imprezę.

Byłam niechętna, ponieważ miałam chłopaka, a ona powiedziała mi, że ta impreza może być dość intensywna (i tak się stało). W końcu zdecydowałam się tam pojechać wraz z nią.

Zaczęło się o 21:00 i trwało całą noc. Byłam podekscytowana, że w końcu wyjdę i coś zrobię. Miałam na sobie ciemnozielone spodenki i krótki top z siateczki, który pokazywał mój biust, podkreślony przez stanik push up. Moje włosy były rozpuszczone i kręcone, a do tego nosiłam czarne szpilki.

Moja przyjaciółka Kasia miała na sobie minispódniczkę i tylko stanik i płaskie buty. Już w samochodzie oznajmiła mi, że na pewno będziemy uprawiać dzisiaj seks.

Impreza odbyła się w domu dziewczyny o imieniu Alexa. Była starą przyjaciółką Katy z liceum. Jej dom był naprawdę duży, a przyjęcie odbyło się głównie w piwnicy.

Kiedy weszliśmy, zobaczyliśmy ludzi rozmawiających, śmiejących się, jedzących, a niektórzy całowali się. Impreza szalała, a była dopiero 9:30.

Na początku impreza była niezręczna i nudna. Siedzieliśmy przy kilku drinkach i od czasu do czasu wymienialiśmy kilka słów z innymi ludźmi.

Ale potem pijana dziewczyna krzyknęła: „Zagrajmy w butelkę!” I wszystko się zaczęło.

To była moja kolej. Butelka zakręciła się i wylądowała na gorącym bracie Alexy, Jacku. Był opalony, miał rozczochrane brązowe włosy, niebieskie oczy i niesamowite kości policzkowe. Pocałunek był świetny. To nie był buziak. Właściwie to zmieniło się w coś więcej.

Wkrótce byliśmy na podłodze, a ja na nim, a jego ręce były na moim tyłku, a ja masowałam jego penisa przez dżinsy.  Krzyczeli na nas, że mamy znaleźć sobie pokój a nie robić to na podłodze.

Tak bardzo podobał mi się dotyk jego ust na moich i jego wielkiego kutasa, że ​​ich zignorowałam. Po minucie usiadł i oboje wstaliśmy niepewnie. Podciągnął moje spodenki, tak że wystawały mi pośladki. Wszyscy chłopcy, a nawet dziewczęta, patrzyli i się gapili. Wszyscy sapali i wydawali z siebie jęki.

Tak było przez kilka minut, po czym ponownie obrócił mnie dookoła, wstał i wkrótce jego usta znów znalazły się wokół moich, a my odchylaliśmy się do przodu i do tyłu, dotykając się nawzajem. Złapał mnie za cycek, a ja jęknęłam głośno.

Kasia w końcu zdała sobie sprawę, że powinna mi pomóc, więc złapała nas za oba ramiona i zaprowadziła do jednej z sypialni, otwierając dla nas drzwi. Weszliśmy, wciąż się całując. Ale była tam już para, która pieprzyła się przed nami. Więc poszliśmy do kolejnego pokoju. Tam byliśmy już sami.

Powoli weszliśmy na łóżko, on pode mną.

„Nie wiem, kim jesteś”. Powiedział patrząc mi w oczy. Nastąpiła pauza. „Ale jesteś gorąca jak diabli”. Szorty były teraz na moich kolanach, mój tyłek i cipka były widoczne.

Pociągnęłam za pas jego dżinsów, żeby zasygnalizować mu, żeby je zdjął. Kiedy zdjął ubranie, zrzuciłam spodenki i zaczęłam rozpinać top. Z radością przyjrzałam się jego ogromnemu penisowi, gdy powoli wchodził w moje ciało. Krzyknęłam na to doznanie i podskoczyłam na jego miednicy, żeby jego penis mógł wejść głębiej. Seks był niesamowity.

W pewnym momencie siedzieliśmy na skraju łóżka, plecami i tyłkiem zwróconymi w stronę drzwi, jego penis wciąż był we mnie, kiedy usłyszeliśmy, że drzwi się otwierają. Nie obchodziło nas to nawet ze względu na stan, w którym się znajdowaliśmy. Usłyszeliśmy chichoty, a następnie westchnienia, gdy ja i Jacek pieprzyliśmy się nawzajem. Drzwi szybko się zamknęły.

Kiedy skończyliśmy się pieprzyć, ubraliśmy się i wyszliśmy. Było około trzeciej nad ranem. Reszta nocy była niesamowita.

O autorze