Siedziała na skraju łóżka, a koleś klęczał przed nią na podłodze. Nagle odchylił się i zaczął przesuwać ustami wzdłuż szyi. Co kilka centymetrów muskał ją językiem. Objęła go i przyciągnęła bliżej siebie. Spleceni, próbowali się podnieść, całując się jednocześnie. Wtedy wszystko zrobiło się jeszcze bardziej gorące. Pocałunek stał się pełen pasji, każdy chciał wbić się językiem pomiędzy usta drugiej osoby. Nigdy wcześniej nie miałem erekcji, patrząc na takie coś. 

Żona dobrała się do jego spodni, a on odwdzięczył się, odpinając jej pasek. Powoli je zdjął. Wydawał się podniecony na widok jej bioder. Musnął dłonią pośladek i uderzył go. W tym momencie podnieciła się jeszcze bardziej. Uśmiechnęli się, a on wyszeptał jej coś do ucha. Przytaknęła mu, po czym cmoknęła w usta i uklękła, żeby zrobić mu laskę. Jego penis był tak sztywny i twardy, że niemal wyskoczył ze spodni, kiedy zsunęła je nieco w dół. Żona delikatnie objęła go dłonią, po czym zaczęła powoli masować. Zamknął oczy, rozkoszując się chwilą. 

Wkrótce przenieśli się na łóżko. Ona wyraźnie była nastawiona na bycie na górze. Pragnęła kontroli. On dotknął jej cipki, a ona tylko rozszerzyła nogi i dała mu lepszy dostęp, bawiąc się jego penisem. Jej cipka była duża i pulchna, a wargi sromowe miały piękny kształt. Były jędrne i śliczne. To wszystko dzięki temu, że urodziła przez cesarskie cięcie. 

Po chwili facet ułożył ją w pozycji 69. Kiedy się dopasowali, wyraźnie zauważyłem jak żona poczuła się komfortowo. Wkrótce zaczęła jęczeć. Było jej tak dobrze, że nawet pchnęła cipkę prosto na jego twarz. On również wydawał się być szczęśliwy z tego układu, i ochoczo się nią bawił. Wędrował językiem nawet w stronę odbytu. Żona zmieniła nieco położenie, ale wkrótce wróciła do pozycji wyjściowej. Wiedział co robi, skoro dała mu dowolność. Wydawało się, że w pełni korzystają z danego im czasu. 

W większości był to sensualny i erotyczny akt. Zaczęli w pozycji misjonarza. Pocałował ją i co jakiś czas zajmował się jej piersiami. Co jakiś czas uśmiechali się i szeptali sobie coś do ucha. Jego penis był tak długi, że żona miała problem z pomieszczeniem go w sobie. Całowali się z pasją, a ona rozszerzała szeroko nogi i jęczała w trakcie całej akcji. 

On cały czas patrzał jej prosto w oczy i co chwilę całował w usta. Bawił się też jej sutkami, oraz muskał językiem szyję oraz płatki uszu. W międzyczasie wchodził w nią rytmicznie. Ona miała przymknięte powieki i owijała ręce wokół jego pleców. Po jakimś czasie doszła, a w trakcie powiedziała mu żeby nie przestawał, tylko spuścił się głęboko w środku. Posłuchał jej i nie przestał, tylko przyspieszył ruchy. Żona jęczała bezustannie i była bardzo wilgotna. Wchodził w nią z taką mocą, że przytrzymał jej piersi aby zapobiec ich podskakiwaniu. Ona usiłowała lizać i ssać jego palce, kiedy to zrobił.

Nagle żona trysnęła. Oboje uśmiechnęli się szeroko i objęli się jeszcze mocniej. On skupił się na całowaniu każdego miejsca na jej ciele, od czoła, poprzez biodra, aż po palce u stóp. Robił to bez pośpiechu, nawet po tym jak sam już doszedł. Kiedy zakończył eksplorację, położyli się na łóżku objęli. Wkrótce żona sięgnęła po telefon, i na tym zakończył się pokaz dla mnie. 

Powiedziała mi że spali półtorej godziny, po czym poszli do łazienki i zrobili to jeszcze raz. Tym razem to był szybki i intensywny numerek. 

Generalnie powiedziała że spodobała jej się ta akcja, ale wiem że to było dla niej coś więcej…