Wiem że to bardzo wyniosłe stwierdzenie, ale marzyłem o pewnej rzeczy od kiedy wszedłem w wiek dorastania i zacząłem myśleć o seksie. 

Najpierw opowiem coś o sobie. Mam na imię Tymek i jestem 38-letnim mężczyzną z Wrocławia. Oceniłbym siebie jako średniaka jeśli chodzi o wygląd, ale los obdarzył mnie bardzo otwartą osobowością i niezłym poczuciem humoru. Może dlatego udało mi się poznać moją żonę, która jest przepiękna i totalnie spoza mojej ligi.

Żona ma na imię Sara i ma 32 lata. Jest wspaniałą matką trójki naszych dzieci. Ma ponad 175cm wzrostu i jest szczupła. Ma naturalnie piękną urodę i wygląda świetnie zarówno w wieczorowej sukni, jak i w dresie. Regularnie przyłapuję mężczyzn na obczajaniu jej tyłka i muszę przyznać że im się nie dziwię – on jest wspaniały!

Po narodzinach trzeciego dziecka popadliśmy w pewnego rodzaju rutynę. Życie płynęło nam dobrze, ale skupiliśmy się na pracy w celu spłacenia długów i wychowania dzieci. Zapewne każdy rodzic może się utożsamić z wiecznym niewysypianiem. Czasami ze zmęczenia ciężko było mi się skupić w ciągu dnia. W rezultacie nasze życie erotyczne również stało się przewidywalne. Regularnie, bo 2-3 razy w tygodniu, szliśmy wcześniej do łóżka, całowaliśmy się i uprawialiśmy seks. Zawsze było nam dobrze i każdy stosunek był pełen miłości, ale nie było w tym nic szczególnego. Byłem pierwszym partnerem Sary więc wiedzieliśmy o sobie wszystko w tej strefie życia. Spróbowaliśmy już chyba wszystkiego co jest związane z erotyką, ale to było bardzo dawno temu. Szczerze mówiąc, czułem się bezsilny i znudzony. Spędziłem wiele czasu rozmyślając nad tym czy aby nie jestem zwykłym egoistą. Bardzo kochałem żonę, ale potrzebowałem czegoś więcej. W końcu zdecydowałem żeby z nią porozmawiać. W naszym związku jesteśmy ze sobą bardzo szczerzy, ale nadal stresowałem się przez rozmową, bo nie chciałem jej urazić. 

To był sobotni wieczór i po tym jak dzieci poszły spać, zdecydowaliśmy że wypijemy kilka drinków na balkonie. Podczas prysznicu, zrobiłem w głowie próbę generalną swojej wypowiedzi. Kiedy wyszedłem z łazienki, ubrałem się i nalałem nam po kieliszku wina. W trakcie picia trzeciego, zdecydowałem że to odpowiedni moment na rozmowę. Kiedy wspomniałem że chciałbym o czymś porozmawiać, Sara wyraźnie się zasmuciła. Zapewniłem że to nic strasznego i natychmiast wyjaśniłem że chodzi mi o nasz zastój w łóżku. Powiedziałem że nie chciałbym żeby pomyślała że to jej wina, lecz rezultat natłoku obowiązków. Przypomniałem że ją bardzo kocham i dodałem że mam nadzieję że nie jest na mnie zła. Ku mojemu zdziwieniu, ujęła moją dłoń, uśmiechnęła się i powiedziała że czuje ulgę bo od jakiegoś czasu myśli dokładnie to samo. Spojrzała mi w oczy, powiedziała że mnie kocha i głęboko mnie pocałowała. Natychmiast poczułem że penis zaczął się wiercić w spodniach. 

Sara wzięła mnie za rękę i zaprowadziła do środka. Dotarliśmy do sypialni i usiedliśmy na krawędzi łóżka, gdzie kontynuowaliśmy rozmowę. 

– Co zamierzamy z tym zrobić? – zapytała.

– Nie jestem pewien… – odparłem.

Wyjaśniłem że w naszym związku absolutnie niczego mi nie brakuje, że jestem szczęśliwy, a ona jest najlepszą matką pod słońcem. Powiedziałem że brakuje mi emocji z czasów kiedy dopiero co się poznaliśmy. Żona zdziwiła mnie, bo w pewnym momencie oddała mi pałeczkę, pytając:

– Gdybyś mógł zrobić ze mną jedną rzecz, to co by to było?

Zbiła mnie z tropu, a mój umysł błądził pomiędzy różnymi niegrzecznymi pomysłami. Zastanawianie się zajęło mi kilka ładnych minut, ale w końcu odparłem z pewnością siebie:

– Chciałbym trójkąta.

Zanim Sara cokolwiek odpowiedziała, wyjaśniłem że chciałbym ją widzieć z kimś innym, ponieważ dotąd byłem jej jedynym partnerem. Nie wiedziałem co sądziła na ten temat, bo zarumieniła się i uśmiechnęła pod nosem. 

– Z mężczyzną, czy kobietą? – zapytała.

– Obojętne. Po prostu chciałbym cię zobaczyć z kimś innym.

W odpowiedzi uśmiechnęła się i nieśmiało powiedziała że chyba oszalałem. Pocałowała mnie, a ja byłem szczęśliwy że mam tak piękną kobietę i że z naszej relacji zniknęło tak dużo napięcia. 

Zastanawiałem się co Sara tak naprawdę miała na myśli. Powiedziała żartobliwie że oszalałem, ale nie odmówiła mi. Czy tak naprawdę rozważała moją propozycję, czy po prostu przemawiał przez nią alkohol? W miarę upływu czasu, podczas pocałunku czułem coraz większe podniecenie. Postanowiłem że zabawię się w detektywa i bez ostrzeżenia wpakowałem jej rękę do majtek. Odkryłem, że była totalnie mokra, tam na dole! Uprawialiśmy seks dosłownie tysiąc razy, ale jeszcze nigdy nie widziałem takiej reakcji z jej strony.

Wiele razy czytałem, że kobieta miała „przemoczone” majtki, ale dotąd nie wiedziałem że to naprawdę możliwe. Cała moja dłoń zalała się jej sokami. Pieściłem jej wargi sromowe, a po chwili wsunąłem palec do środka. Pomyślałem, że to dobry moment na dalszą rozmowę.

– Naprawdę masz ochotę na trójkąta, prawda? – wyszeptałem jej do ucha. – Tak… – jęknęła.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.